Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2011
Dystans całkowity: | 1327.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 68:40 |
Średnia prędkość: | 19.33 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.49 km/h |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 53.09 km i 2h 44m |
Więcej statystyk |
- DST 42.53km
- Czas 02:38
- VAVG 16.15km/h
- VMAX 42.67km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 5
Wieczorny wyjazd do Olsztyna w składzie: Ainod, EdytKa, _omar_, sebaxgh. Przez Ossona, czerwonym rowerowym, Kusięta i zielonym rowerowym. Na miejscu przerwa przy grzanym przy którym EdytKa z omarem się „odrobinę” rozgadali – reszta siedziała i słuchała :) Powrót żółtym pieszym, terenem do Bugaju, wzdłuż rzeki i jeszcze kawałek przez miasto. Spora dawka terenu w ciemnościach, gdy wszystko wygląda inaczej – na żółtym pieszym wyprowadziłem grupę w dużą piaskownicę i trzeba było wracać ze 100m. Dziś temperatura znacznie przyjaźniejsza do jazdy. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 93.58km
- Czas 05:38
- VAVG 16.61km/h
- VMAX 46.60km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 0
Po mieście i okolicy z kilku dni, częściowo z Rafałem a trochę samotnie. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 52.25km
- Czas 02:48
- VAVG 18.66km/h
- VMAX 42.67km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Pustynia Siedlecka
Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 15.11.2011 | Komentarze 0
W towarzystwie Rafała na Pustynię Siedlecką. Guardian, koło oczyszczalni, kawałek terenem wzdłuż głównej drogi, asfaltem do Sokolich a następnie terenowo do Zrębic. Ze Zrębic już asfaltem na pustynię. Tam przerwa po czym powrót asfaltem do Zrębic, koło kapliczki św. Idziego skąd nieznanym terenem w okolicach Sokolich do Olsztyna. Dalej na Kusięta i koło Guardiana. Gdyby nie Rafał pewnie nie chciało by mi się ruszyć, myślałem że palce u nóg mi poodpadają :/ Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 47.23km
- Czas 02:25
- VAVG 19.54km/h
- VMAX 38.69km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 13.11.2011 | Komentarze 2
Poranny wypad do Olsztyna w szerszym gronie rowerzystów i jednej rowerzystki z CFR. Droga do: koło Guardiana, rowerostradą i przez Skrajnicę. Na miejscu jak zwykle opowieści dziwnej treści a następnie powrót terenem: pomarańczowym rowerowym, niebieskim rowerowym, czarnym pieszym do Słowika i dalej wzdłuż rzeki, koło Guardiana i kawałek przez miasto. Oj zmroziło mi palce u rąk i nóg, bez ochraniaczy na buty "troszkę" zimno. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 102.17km
- Czas 05:24
- VAVG 18.92km/h
- VMAX 43.48km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Pawełki
Piątek, 11 listopada 2011 · dodano: 12.11.2011 | Komentarze 3
Wyjazd do rezerwatu Brzoza w dość licznym gronie częstochowskich rowerzystów. Trasa do w większości terenowa. Na miejscu ognisko i rewelacyjna atmosfera. Niestety dzień coraz krótszy i trzeba było wracać. W drodze powrotnej już więcej asfaltu. Super dzień spędzony na rowerze w miłym towarzystwie. Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 38.40km
- Czas 01:41
- VAVG 22.81km/h
- VMAX 41.51km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Środa, 9 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 0
Po zmierzchu, który teraz niestety zapada bardzo wcześnie z Kobe24la i Poisonkiem do Olsztyna. Huta, czerwony rowerowy i przez Kusięta do Kota. Powrót przez Skrajnicę, rowerostradą i kawałek przez miasto. Dziś za bardzo nie zmarzłem, oby jak najdłużej była taka jesień. Kategoria Do 40km, W towarzystwie
- DST 44.19km
- Czas 02:29
- VAVG 17.79km/h
- VMAX 41.90km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i Kusięta
Środa, 9 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 0
Z kilku dni po mieście i dzisiaj grzyby w okolicach Kusiąt. Nawet trochę maślaków znalazłem mimo iż nie chodziłem za długo.- DST 45.78km
- Czas 02:00
- VAVG 22.89km/h
- VMAX 46.32km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Lipówki
Wtorek, 8 listopada 2011 · dodano: 08.11.2011 | Komentarze 0
Poranny wyjazd z Poisonkiem do Olsztyna. Nieco okrężnie przez Hutę, Srocko, Brzyszów, Małusy, niebieskim szlakiem pieszym do Turowa i dalej nieznanym terenem po górkach do celu. Na miejscu relaksacyjna przerwa na Lipówkch. Piękna pogoda jak na listopad. Śliczne słoneczko, błoga cisza – bajka. Niestety trzeba było wracać – przez Kusięta i koło Guardiana. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 38.34km
- Czas 01:56
- VAVG 19.83km/h
- VMAX 38.37km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 7 listopada 2011 · dodano: 07.11.2011 | Komentarze 1
Wyjazd do Olsztyna w składzie: EdytKa, Gaber i Przemo. Droga do przez Hutę, czerwonym rowerowym i Kusięta. Gaber z braku czasu odłącza się w Olsztynie i wraca samotnie, natomiast reszta z nas robi sobie przerwę u Kota. Powrót przez Skrajnicę, rowerostradą, Bugaj i kawałek przez miasto. Jedyna kobieta w składzie kolejną osobę zadziwia swoim stylem jazdy pomiędzy drzewami i po krawężnikach – tym razem wypadło na Przemka :) Kategoria Do 40km, W towarzystwie
- DST 93.70km
- Czas 04:18
- VAVG 21.79km/h
- VMAX 66.49km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok i Mirów
Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 06.11.2011 | Komentarze 0
Z Poisonkiem i Zbyszkiem do Złotego Potoku. Trasa: Guardian, Skrajnica, Olsztyn i przez Sokole terenem do Złotego. Tam przerwa nad Amerykanem przy rewelacyjnej pogodzie i powrót przez Suliszowice nieznanym terenem do Zaborza, Biskupice, Olsztyn gdzie króciutki pit stop u kota i przez Skrajnicę rowerostradą do domu. Rewelacyjna pogoda jak na listopad więc po obiedzie jeszcze wybrałem się na rower. Miało być samotnie jednak pojawił się Rafał i pokręciliśmy razem w okolicach Mirowa. Kategoria 40-100km, W towarzystwie