Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2018

Dystans całkowity:1170.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:55:48
Średnia prędkość:20.98 km/h
Maksymalna prędkość:63.49 km/h
Suma podjazdów:5087 m
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:46.83 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 34.05km
  • Czas 01:56
  • VAVG 17.61km/h
  • VMAX 30.31km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 30 listopada 2018 · dodano: 30.11.2018 | Komentarze 0

Tydzień krótszy o jedną cholerną nockę. Chyba czasem nie doceniałem spokoju jaki miałem jeszcze 2 miesiące temu.

Kategoria Miasto, Samotnie


  • DST 55.90km
  • Czas 02:52
  • VAVG 19.50km/h
  • VMAX 39.47km/h
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa środa

Środa, 28 listopada 2018 · dodano: 28.11.2018 | Komentarze 0

Po obiedzie na moment w okolice huty, znalazłem jedno przymrożone "sitko".
Wieczorem wreszcie udało mi się wybrać na rowerową środę z Decathlon. Wybierałem się już chyba z rok i dziś wreszcie się udało, trochę połowicznie jednak o tym za chwilę. Zawsze coś stawało na przeszkodzie, a to czasu brak, zmiany nie te, wyjazd z kimś innym czy to mokre warunki. W 5 osobowym składzie ruszamy spod Jagiellończyków wzdłuż Warty w okolice Słowika. Terenem przedostajemy się przez tory przecinamy pożarówkę, kawałek zółtym pieszym po czym prosto do Skrajnicy tu w prawo i nieznanymi mi drogami znów docieramy do żółtego którym już większość wokół Sokolich, kawałek czerwonym pieszym i do Leśnego. Niestety tutaj muszę się odłączyć i nie zaliczam całości wycieczki, gdyż trzeba naszykować się na cholerną nockę do pracy.
Śmigam zatem już samotnie jak niepełnosprawny na MTB w większości asfaltami Skrajnica, rowerostrada, Guardian. Może kiedyś uda się zaliczyć cały przejazd.

  • DST 48.68km
  • Czas 02:37
  • VAVG 18.60km/h
  • VMAX 42.34km/h
  • Podjazdy 480m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn i Mstów

Poniedziałek, 26 listopada 2018 · dodano: 26.11.2018 | Komentarze 0

Prędziszów, czerwony rowerowy, Kusięta, zielony rowerowy, Olsztyn, zamek, terenem przez Turów i Brzyszów do Mstowa. Nieudane poszukiwanie jaskini za kaflarnią. Jaskrów i singlami wzdłuż Warty.

Maślaki
Maślaki © STi
Kategoria 40-100km, Samotnie


  • DST 66.69km
  • Czas 03:03
  • VAVG 21.87km/h
  • VMAX 45.48km/h
  • Podjazdy 544m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Niedziela, 25 listopada 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 0

Guardian, pożarówka, żółty pieszy, prosto do Skrajnicy, Olsztyn, przez zamek, czerwony pieszy, Zrębice. Tu spotkanie z wieki nie widzianym Jackiem. Dalej Pabianice, aleją klonową do Złotego, Janów, Lipnik, Żuraw, Kobyłczyce, Małusy, Srocko, Huta. Bez sił dziś.
Kategoria Samotnie, 40-100km


  • DST 48.52km
  • Czas 02:14
  • VAVG 21.73km/h
  • VMAX 39.85km/h
  • Podjazdy 269m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Sobota, 24 listopada 2018 · dodano: 24.11.2018 | Komentarze 0

Słowik, Korwinów, Zawodzie, Dębowiec, Biskupice, Olsztyn, zielony rowerowy, Kusięta, czerwony rowerowy, Huta.
Kategoria Samotnie, 40-100km


  • DST 24.64km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 33.99km/h
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mission Impossible

Piątek, 23 listopada 2018 · dodano: 23.11.2018 | Komentarze 1

Dziś dokonać "niemożliwego". 11 listopada usłyszałem że w pewne miejsce się nie da podjechać. Spróbowałem od razu, jednak na zimówce i w okolicznościach niezbyt sprzyjających się nie udało. Dziś po robocie i szybkim obiedzie prosto do celu, wiadukt za nastawnią. Nie poszło za pierwszym razem a konkretnie za czwartym. Na początek za miękkie przełożenie, później tor jazdy nie ten. Do tego nie udaje się za każdym razem bo i filmik skrócony o pierwsze nieudane podejście. Jednak DA SIĘ. Nic tak bardzo na rowerze mnie nie motywuje jak słowa "nie da się". Później do Kusiąt, czerwony rowerowy, Osson, kamyki. Nie było ochoty na więcej i jazdę w ciemności, w tym roku już nic nie muszę.


Huta nocą
Huta nocą © STi
Kategoria Samotnie, Do 40km


  • DST 42.92km
  • Czas 02:22
  • VAVG 18.14km/h
  • VMAX 31.08km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 23 listopada 2018 · dodano: 23.11.2018 | Komentarze 0

Tydzień dojazdów plus do Galerii. Coraz częściej ogarnia mnie pusty śmiech.
Kategoria Samotnie, Miasto


  • DST 34.56km
  • Czas 01:35
  • VAVG 21.83km/h
  • VMAX 35.16km/h
  • Podjazdy 173m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Leśny

Czwartek, 22 listopada 2018 · dodano: 22.11.2018 | Komentarze 0

Z Arkiem i Marcinem do Leśnego. Do Guardian, Kusięta; powrót Skrajnica, rowerostrada, Guardian. Jak na tydzień sporo ludzi, do tego jakieś wariaty na rowerach.

  • DST 68.30km
  • Czas 03:10
  • VAVG 21.57km/h
  • VMAX 42.56km/h
  • Podjazdy 579m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Niedziela, 18 listopada 2018 · dodano: 18.11.2018 | Komentarze 0

Mimo innej opcji jazdy nareszcie na flagowcu. Kamyki, huta, czerwony rowerowy, Kusięta, zielony rowerowy, Olsztyn. Tu przez zamek specjalnie po stromiznach, póki co błoga cisza w tylnym kole. Dalej czerwony rowerowy kawałkami prowadzący nowymi szutrówkami, Zrębice, Pabianice, aleja klonowa do Złotego Potoku. Następnie Janów, Lipnik, Żuraw, Małusy, Srocko i koło huty. Mimo iż sił dziś jakoś niewiele, bardzo przyjemnie. Nawet na asfalcie, ale na flagowcu to jakoś lepiej.
Kategoria 40-100km, Samotnie


  • DST 80.59km
  • Czas 03:14
  • VAVG 24.92km/h
  • VMAX 48.64km/h
  • Podjazdy 541m
  • Sprzęt Kuota Kobalt
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Sobota, 17 listopada 2018 · dodano: 17.11.2018 | Komentarze 0

Mirów, Siedlec, Mstów, Zawada, Kobyłczyce, Żuraw, Lipnik, Julianka, Janów, Złoty Potok. Tutaj dzwoni Adam z Bikemanii, że moje kółko jest do odbioru. Śmigam zatem czym prędzej, aby zdążyć do 15-tej. Siedlec, Krasawa, Zrębice, Olsztyn, Kusięta, Srocko, Huta. Na koniec najgorsza część, czyli jazda szosą po mieście. Zdążyłem, kółko odebrane i flagowiec wreszcie sprawny.
Kategoria 40-100km, Samotnie