Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 178536.25km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:1545.81 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:70:13
Średnia prędkość:22.01 km/h
Maksymalna prędkość:66.70 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:67.21 km i 3h 03m
Więcej statystyk
  • DST 33.05km
  • Czas 01:40
  • VAVG 19.83km/h
  • VMAX 44.70km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Sobota, 30 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Rano do miasta załatwić kilka spraw, natomiast wieczorkiem z nudów też po miecie.
Kategoria Do 40km, Samotnie


  • DST 35.54km
  • Czas 02:04
  • VAVG 17.20km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto i Masa

Piątek, 29 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Rano trochę po mieście w towarzystwie Poisonka a wieczorem 65 Częstochowska Masa Krytyczna.


  • DST 36.90km
  • Czas 02:08
  • VAVG 17.30km/h
  • VMAX 57.40km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudniki

Czwartek, 28 lipca 2011 · dodano: 28.07.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj ponownie jazda z Rafałem. Po wczorajszej pieszej eskapadzie po mieście nogi nieco bolały (nie przywykłem do chodzenia ;)) więc nie przeszkadzało mi wolne tempo. Trasa: Ossona, Mirów, Jaskrów, Rędziny, Marianka Rędzińska na lotnisko w Rudnikach. Powrót bocznymi drogami w pobliżu DK1. W drodze powrotnej jeszcze na kamieniołom na Zawodziu.


  • DST 57.84km
  • Czas 03:15
  • VAVG 17.80km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto i las

Środa, 27 lipca 2011 · dodano: 28.07.2011 | Komentarze 0

Rano z Poisonkiem po mieście, min. do telewizji Orion aby nakręcić zapowiedź zbliżającej się Masy Krytycznej. Wieczorem z Rafałem na grzyby w okolice Kusiąt, niestety grzybów zbyt wiele nie znaleźliśmy.

  • DST 41.87km
  • Czas 01:53
  • VAVG 22.23km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mstów

Poniedziałek, 25 lipca 2011 · dodano: 26.07.2011 | Komentarze 0

Trasa: Kamieniołom na Zawodziu, Mirów, Siedlec, Mstów, Wancerzów, Jaskrów, Wyczerpy i przez miasto do domu.

Kategoria 40-100km, Samotnie


  • DST 44.42km
  • Czas 02:07
  • VAVG 20.99km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Niedziela, 24 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 0

Nowa świecka tradycja, tym razem w szerszym gronie. Z Poisonkiem, Sebiq i Szczepanem do Olsztyna przez Ossona, czerwonym rowerowym, Kusięta i Towarne. U celu wycieczki posiadówka na górce z ładnym widokiem na okolice, powrót przez Skrajnicę i okrężnie przez miasto. Przy dystansie brakło zera na końcu, ale też było zajebiście ;)

  • DST 87.35km
  • Czas 04:02
  • VAVG 21.66km/h
  • VMAX 58.50km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Sobota, 23 lipca 2011 · dodano: 23.07.2011 | Komentarze 2

Rano na moment do miasta a po obiedzie kierunek Złoty Potok. Trasa: Skrajnica, Olsztyn, Biskupice, Zaborze, Suliszowice, Złoty Potok, Aleją Klonową do Pabianic, Zrębice, Sokole Góry, Olsztyn, lasem do Guardiana i dom. W Złotym Potoku musiało ostatnio znowu połamać drzewa, był taki piękny las a teraz coraz mniej drzew :/




Kategoria 40-100km, Samotnie


  • DST 45.08km
  • Czas 02:07
  • VAVG 21.30km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Czwartek, 21 lipca 2011 · dodano: 21.07.2011 | Komentarze 0

Zapewne gdyby nie propozycja Poisonka nie chciało by mi się ruszyć tyłka na rower. Po dniu wczorajszym miałem straszliwego lenia i o dziwo nie było to od piwa jak zwykle ;) Pojechaliśmy przez Ossona, czerwonym rowerowym do Kusiąt i przez Towarne do Olsztyna. Podczas przerwy dość chodno, ale nie ma co narzekać - trzeba cieszyć się latem. Powrót już spokojnie przez Skrajnicę.


  • DST 92.84km
  • Czas 04:56
  • VAVG 18.82km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dużo po mieście i Olsztyn

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 2

Z rana jazda z Poisonkiem. Kamieniołom na Zawodziu i trochę po mieście. Następnie już samotnie po mieście załatwić kilka spraw. W sumie wyszło prawie 50km w granicach miasta - już miałem dość... Wieczorkiem jeszcze szybki wypad do Olsztyna aby się nieco wyżyć więc wybrałem wariant z górkami. Zaraz po wyjeździe spotykam Rafała, który stwierdza że zabierze się ze mną. Lojalnie kilkakrotnie ostrzegam że będzie raczej szybko, mimo to jedzie ze mną. Tracę go z oczu gdzieś w Mirowie. Jadę przez wspomniany już Mirów, czerwonym rowerowym a następnie czerwonym pieszym przez Zieloną Górę, Kusięta, Góry Towarne i Olsztyn. Gdy jestem w Olsztynie zaczyna padać - przeczekuję chwilę pod drzewem i czas na ewakuację. Powrót przez Skrajnicę koło Guardiana i na cmentarz Żydowski. Jako że pogoda pokrzyżowała mi plany i mało mi było górek zawadziłem jeszcze o kamieniołom.


  • DST 62.29km
  • Czas 02:44
  • VAVG 22.79km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

I know I can

Poniedziałek, 18 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 0

Samotnie ze słuchawkami w uszach rozmyślając - przez Ossona do Mirowa i wzdłuż rzeki do domu. Następnie z Poisonkiem do Olsztyna w obie strony przez Skrajnicę. Tym razem nie u "Kota" tylko to co lubię najbardziej - na szczycie górki. Cisza, spokój i ładne widoki("patrząc z góry wokoło Świat wydaje się lepszy"). Swoje już przejechałem i mam świadomość że nie muszę niczego sobie, ani tym bardziej komuś udowadniać ...