Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2017
Dystans całkowity: | 1442.44 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 72:19 |
Średnia prędkość: | 19.95 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.78 km/h |
Suma podjazdów: | 9692 m |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 53.42 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
- DST 47.24km
- Czas 02:45
- VAVG 17.18km/h
- VMAX 39.75km/h
- Podjazdy 348m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Mstów i Olsztyn
Poniedziałek, 31 lipca 2017 · dodano: 31.07.2017 | Komentarze 2
Na początek kawałek z Rafałem, jednak tylko kilka kilometrów. Dalej samotnie wzdłuż Warty do Mirowa. Przeprośna, Siedlec, Mstów. Tu dla odmiany nad źródła i na górę wał. Z Mstowa nieco inną drogą, jednak nie opłacało się. Chciałem jechać wprost do Małus a wyjechałem w sadach koło Mstowa. Nic to, nowe ścieżki poznane. Dalej Kusięta, Olsztyn, Skrajnica rowerostrada, Bugaj i wzdłuż rzeki. Miałem chęć się schłodzić, jednak wygląda na to że teraz w Warcie i Kucelince nigdzie się nie kąpią. W pracy upał deko przeszkadza, jednak na rowerze już mniej. Tym razem ani przez myśl mi nie przyjdzie narzekać,tak powinno wyglądać lato. Kategoria 40-100km, Samotnie, W towarzystwie
- DST 120.46km
- Czas 06:15
- VAVG 19.27km/h
- VMAX 48.27km/h
- Podjazdy 1061m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
W towarzystwie i samotnie
Niedziela, 30 lipca 2017 · dodano: 30.07.2017 | Komentarze 0
Późnym rankiem wyjazd z Arkiem. Huta, czerwony pieszy, czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn, Przymiłowice, czerwony rowerowy, Zrębice, Sokole bokiem i do Olsztyna. Przerwa na rynku po czym powrót pożarówką i obrzeżami miasta.Po obiedzie jeszcze jedna runda, już samotnie. Bugaj, Słowik, czarny pieszy, niebieski rowerowy, pomarańczowy rowerowy i znów niebieski do Poraja. Wzdłuż zalewu do Masłońskich po czym czarnym pieszym do Zaborza. Do Biskupic asfaltem po czym znów w teren. Czarny, czerwony pieszy w Sokole po czym grzędą. Biakło, Lipówki, zamek, Kusięta, Brzyszów, terenem do stodół we Mstowie. Kółko wokół zalewu po czym powrót przez przeprośną i Mirów. Pod koniec już opornie szło.
Trzeba zacząć zabierać lampki, koło 21 już robi się ciemno. Póki co temperaturka rewelacyjna, jednak po krótszym dniu widać że zło czai się za rogiem.
Drewniane rowerki © STi
Kategoria 100-150km, Samotnie, W towarzystwie
- DST 53.55km
- Czas 02:33
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 43.79km/h
- Podjazdy 573m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Choroń
Sobota, 29 lipca 2017 · dodano: 30.07.2017 | Komentarze 0
Huta, czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn, obok toru offroad do Choronia. Powrót przez Biskupice i Sokole singielkiem. Po mniejszych kamieniach jedzie się na wprost bez gimnastykowania. Można zatracić resztki techniki. Mając jednak nauczkę po Bobolicach dwóch miejsc które sprawiały od ponad roku problem na Authorze nie atakowałem. Dalej Olsztyn. Lipówki i zamek po czym główną i koło guardiana.- DST 41.98km
- Czas 02:24
- VAVG 17.49km/h
- VMAX 36.32km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca
Piątek, 28 lipca 2017 · dodano: 28.07.2017 | Komentarze 0
Zwyczajowy tydzień. Lato mamy zajebiste :/- DST 36.01km
- Czas 01:45
- VAVG 20.58km/h
- VMAX 47.06km/h
- Podjazdy 302m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Rudniki i Mstów
Piątek, 28 lipca 2017 · dodano: 28.07.2017 | Komentarze 0
Koło Tesco, Warszawska, Rędziny, Rudniki. Kółko po kamieniołomie i przez Konin do Mstowa. Powrót przez Siedlec, przeprośną i ossona.Nowy pumptrack w Rudnikach © STi
- DST 33.72km
- Czas 01:42
- VAVG 19.84km/h
- VMAX 40.27km/h
- Podjazdy 269m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Czwartek, 27 lipca 2017 · dodano: 27.07.2017 | Komentarze 3
Wreszcie przyszła karbonowa kiera Made in China. Rano montaż a później na krótki test. Bliższa normalności szerokość 68 centymetrów i mniejsze gięcie. Jest lepiej, choć jeszcze wydaje się szeroko. Trzeba się z tym oswoić jednak już po pierwszej jeździe naturalniej czuję się na rowerze. Dobry rower za niemałą kasę a oszczędzają w mało widocznych miejscach. Jak nie marketingowcy to księgowi. Szlag by ich wszystkich trafił ;)Trasa: Huta, Srocko, Kusięta, Olsztyn. Na zamek po czym powrót zielonym rowerowym, Kusięta, czerwony rowerowy, Huta.
Cube na zamku © STi
- DST 14.88km
- Czas 00:45
- VAVG 19.84km/h
- VMAX 33.65km/h
- Podjazdy 39m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Środa, 26 lipca 2017 · dodano: 26.07.2017 | Komentarze 0
Obrzeża miasta, zbiornik huty. Na więcej nie było czasu. Chłodno i wietrznie.- DST 38.09km
- Czas 01:45
- VAVG 21.77km/h
- VMAX 42.65km/h
- Podjazdy 280m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Mstów
Poniedziałek, 24 lipca 2017 · dodano: 24.07.2017 | Komentarze 0
Mirów koło oczyszczalni, przeprośna, Siedlec, Mstów. Kółko wokół zalewu i powrót przez Jaskrów i miasto.- DST 147.65km
- Czas 06:28
- VAVG 22.83km/h
- VMAX 43.33km/h
- Podjazdy 712m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Nakło
Niedziela, 23 lipca 2017 · dodano: 23.07.2017 | Komentarze 0
Wymyśliłem aby pojechać deczko gdzie indziej. Kierunek Nakło zobaczyć tamtejszy pałac. Jasrów, Mstów, Zawada, Mokrzesz, Knieja, Święta Anna, Przyrów, Bolesławów, Drochlin, Lelów, Nakło. Za wiele nie pozwiedzałem bo wyskoczyły dwa psy i zaczęły hałasować. Szybka fotka i odwrót na pięcie.Powrót do Lelowa, Bystrzanowice, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Sokole, Olsztyn. Pizga coraz mocniej a na wyjeździe zaczyna kapać z nieba. Nie za mocno, więc jadę dalej. Na wyjeździe z Kusiąt pada coraz mocniej, a co gosza zaczyna chlapać z opon. Przeczekuję na przystanku autobusowym co większy deszcz, po czym żółwim tempem toczę się do domu.
Dziś sporo asfaltu i z przykrością stwierdzam że Cube nie jest tak uniwersalny jak nieodżałowany Authorek. Brakuje czasem twardszego przełożenia a dziura między 10 a 11 sprawia że nie wiadomo co wybrać. Kiedyś producenci walczyli o ilość przełożeń a teraz się cofamy w rozwoju. Nie oszukujmy się, nie każdy traktuje rower zawodowo. Niewiele też jest ewenementów jeżdżących prawie wszystko w terenie.
Po obiadku zmiana łańcucha i jeszcze deko obrzeżami miasta, m.in. Park Lisiniec. Wstrętnie wilgotno, a tak fajnie ciepełko było.
Na koniec optymistyczny akcent, pierwszy tysiączek plastikowego rowerka.
Pałac w Nakle © STi
- DST 72.44km
- Czas 03:21
- VAVG 21.62km/h
- VMAX 59.78km/h
- Podjazdy 385m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze