Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2018
Dystans całkowity: | 1460.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 70:07 |
Średnia prędkość: | 20.82 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.32 km/h |
Suma podjazdów: | 8348 m |
Liczba aktywności: | 28 |
Średnio na aktywność: | 52.15 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
- DST 47.26km
- Czas 02:38
- VAVG 17.95km/h
- VMAX 35.96km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Piątek, 29 czerwca 2018 · dodano: 29.06.2018 | Komentarze 0
Praca bez deszczowego czwartku plus deko innej drobnicy. Nareszcie urlop. Odpoczynek od niektórych twarzy i od roweru.- DST 35.97km
- Czas 01:27
- VAVG 24.81km/h
- VMAX 46.35km/h
- Podjazdy 265m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Nerwowy Olsztyn
Środa, 27 czerwca 2018 · dodano: 27.06.2018 | Komentarze 0
W robocie wkurwili, po powrocie do domu wcale nie było lepiej. Wyjechałem z prostym zamiarem napić się piwa z dala od ludzi. Huta, Kusięta, Olsztyn gdzie na Lipówki. Tu przerwa z muzyką w uszach po czym Skrajnica terenem, rowerostrada, Kamyki. Reba zdemontowana, RS zeszło moim zdaniem na psy.- DST 68.74km
- Czas 02:52
- VAVG 23.98km/h
- VMAX 44.82km/h
- Podjazdy 413m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok
Poniedziałek, 25 czerwca 2018 · dodano: 25.06.2018 | Komentarze 0
Słowik, czarny pieszy, pożarówka, obok Sokolich, Zrębice, Krasawa, Siedlec, szlakiem ku źródłom do Złotego, Janów, Śmiertny Dąb, Lipnik, Żuraw, Małusy, Srocko i koło huty.- DST 29.32km
- Czas 01:36
- VAVG 18.32km/h
- VMAX 37.53km/h
- Podjazdy 129m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Miejska tułaczka
Niedziela, 24 czerwca 2018 · dodano: 24.06.2018 | Komentarze 0
Po wczorajszym późnym powrocie trzeba było odespać i doprowadzić rower do porządku. Ruszałem się jak mucha w smole i ruszyłem dopiero popołudniem. Niewiele jednak straciłem bo pogoda do kitu, akurat na weekend i pierwsze zmiany. Strach jechać gdzieś dalej aby nie zmoknąć, zatem obrzeżami miasta m.in. Aniołowski i Park Lisiniec. Po mieście to guzik nie jazda więc dość szybko się odechciewa i wracam do domu.- DST 40.59km
- Czas 04:25
- VAVG 9.19km/h
- VMAX 56.35km/h
- Podjazdy 1219m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Śnieżnik
Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 24.06.2018 | Komentarze 0
Dziś wymyślona przez Przemka wycieczka na śnieżnik. W zeszły weekend nie doszła do skutku, tym razem mimo niezbyt zachwycającej pogody jedziemy. Dojazd autami i z Czarnej Góry ruszamy w pięcio osobowym składzie. Niestety byłem zmuszony zhańbić się jazdą wyciągiem z rowerem. Krótki odcinek z buta do wieży widokowej, bo za stromo i kamieniście. Dalej jedziemy czerwonym pieszym do schroniska. Tutaj przerwa po czym zielonym na szczyt. Forma od zeszłego roku raczej się nie poprawiła, więc chyba to kwestia 29 w terenie. Nie licząc gruzowisk i stromych skalistych odcinków podjechane a na Authorze musiałem w międzyczasie odsapnąć. Ze szczytu dalej zielonym. Jest ciężko i trzeba czasem zsiąść, ale jest radocha że daję radę za rowerkami do cięższej jazdy. Zielonym do Płoszyńca po czym na niebieski najpierw rowerowy i pieszy które idą razem a później na sam pieszy. Tu zaczyna się hardcore, z buta kilkadziesiąt minut bo stromo i gruzowisko jak po wybuchu bomby. Co gorsza pogoda się pogarsza. Zaczynam się denerwować że niektórzy się ociągają. Dalej niebieski przechodzi w trawers i tu jest pięknie, no może nie licząc mokrych warunków. Tak znów do schroniska po czym na żółty i gęsią gardzielą. Jeszcze kawałek asfaltami do aut. Trasa super, tylko te mokre warunki i nerwy przed nadciągającym deszczem. Szlaki super, momentami nie było lekko. Żałuję że nie zabrałem kamerki.Wstyd i hańba - na wyciągu © STi
Tu nie dało się podjechać © STi
Tutaj się nie dało © STi
Prawie na szczycie © STi
Dywanik kamieni na zielonym © STi
Na zielonym © STi
Po drodze © STi
Wąska ścieżka © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 48.92km
- Czas 02:53
- VAVG 16.97km/h
- VMAX 36.68km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Piątek, 22 czerwca 2018 · dodano: 22.06.2018 | Komentarze 0
Praca i kilka kilometrów dodatkowej drobnicy.- DST 21.01km
- Czas 01:03
- VAVG 20.01km/h
- VMAX 33.99km/h
- Podjazdy 88m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Około miejsko
Piątek, 22 czerwca 2018 · dodano: 22.06.2018 | Komentarze 0
Miejskie i około miejskie kilometry z wczoraj i dziś. Nie bardzo był czas a i chęci nie za wiele.- DST 35.66km
- Czas 01:31
- VAVG 23.51km/h
- VMAX 38.29km/h
- Podjazdy 205m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Roczek Cube
Środa, 20 czerwca 2018 · dodano: 20.06.2018 | Komentarze 1
Huta, czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn. Przez zamek po czym powrót pożarówką i koło Guardiana. Dziś mija rok od zakupu Cube. Od tego czasu przejechał 9,5 tysiąca. Brakło do 10, ale teraz dystans rozkłada się na 3 rowery mimo iż na szosie jeżdżę tyle co kot napłakał.Cube na tle zamku © STi
- DST 29.20km
- Czas 01:12
- VAVG 24.33km/h
- VMAX 46.88km/h
- Podjazdy 139m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 18 czerwca 2018 · dodano: 18.06.2018 | Komentarze 0
Huta, Srocko, Kusięta, Olsztyn, główna, oczyszczalnia, Guardian.- DST 151.88km
- Czas 06:32
- VAVG 23.25km/h
- VMAX 68.32km/h
- Podjazdy 1137m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Ogrodzieniec
Niedziela, 17 czerwca 2018 · dodano: 17.06.2018 | Komentarze 0
Jak zwykle gdy nie jestem umówiony mozolnie szło zbieranie się na rower, ruszyłem się dopiero po południu. Nie za bardzo był pomysł na jazdę, aby było inaczej ruszyłem na Ogrodzieniec. Pojechałem przez Słowik, czarnym pieszym, niebieskim/pomarańczowym rowerowym do Poraja, wzdłuż zalewu, Żarki Letnisko, Myszków, Zawiercie, Ogrodzieniec. Kółko wokół zamku po czym powrót za radami wujka google. Częściowo czerwonym rowerowym a także innymi szlakami do Morska po czym przez Rzędkowice i Hucisko do Bobolic. Mimo weekendu ruch znikomy, zatem grzędą do Mirowa. Niegowa, Postaszowice, Gorzków, Złoty Potok, Janów, Julianka, Lipnik, Żuraw, Kobyłczyce, Małusy, Srocko, Huta i wałami rzecznymi.Cube na tle zamku © STi
Ogrodzieniec © STi
Zamek Bąkowiec w Morsku © STi
Bobolice z innej strony © STi