Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa.
Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)
Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2015
| Dystans całkowity: | 1381.37 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 66:13 |
| Średnia prędkość: | 20.86 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 73.08 km/h |
| Liczba aktywności: | 25 |
| Średnio na aktywność: | 55.25 km i 2h 38m |
| Więcej statystyk | |
- DST 63.06km
- Czas 03:13
- VAVG 19.60km/h
- VMAX 35.50km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Piątek, 31 lipca 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 0
Dojazdy do pracy i inne miejskie kilometry.- DST 35.44km
- Czas 01:39
- VAVG 21.48km/h
- VMAX 43.84km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Olsztyna
Czwartek, 30 lipca 2015 · dodano: 30.07.2015 | Komentarze 0
Huta, Osson, czerwony rowerowy, Zielona, Towarne (tutaj przymusowy zjazd do asfaltu z powodu wypasu owiec), Olsztyn. Chwilka przerwy w przystanku Olsztyn po czym zamek, Lipówki, Biakło. Mimo co raz gorszej trakcji poległem tylko tutaj. Za to na zjazdach bardzo asekuracyjnie. Powrót przez Skrajnicę terenem, rowerostradą i koło Guardiana. Miało być coś więcej w terenie, jednak pospałem za długo i brakło czasu.- DST 14.60km
- Czas 00:47
- VAVG 18.64km/h
- VMAX 36.54km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Środa, 29 lipca 2015 · dodano: 29.07.2015 | Komentarze 0
Problemów ze składaniem kółek ciąg dalszy, czyli po mieście. Wreszcie wszystko (miejmy nadzieję) pozytywnie załatwione. Powrót dla przewietrzenia się nieco okrężnie - wałem i przez Złotą.W przednim kole wymienione łożyska i luzów brak. Okazało się za to że mam pękniętą sztycę, a prawie nowa była - raptem 77 tysięcy. Miejmy nadzieję że się nie zabiję do czasu aż przyjdzie zamówiona nowa.
Pęknięty Accent SP-408 © STi
- DST 99.34km
- Czas 04:35
- VAVG 21.67km/h
- VMAX 44.87km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn i Kamyk
Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 26.07.2015 | Komentarze 0
Nie było dziś weny do jazdy. Zebrałem się dość późno przez Mirów w kierunku Mstowa. Ze Mstowa przez Małusy, Brzyszów i Kusięta do Olsztyna. Tutaj pokręciłem się nieco dłużej. W terenie szło opornie jakby brakowało tlenu, zatem powrót przez Skrajnicę i rowerostradą.Po obiedzie w kierunku Kamyka zobaczyć jak idzie orbitowiczom. Do folwarku w Kamyku po czym powrót do Altany gdzie posiedziałem z uczestnikami orbity. Powrót i to tyle na dziś.
Authorek domaga się remontu. Dobrze że podczas zmiany łańcucha zauważyłem defekt spinki bo zapewne niebawem by strzeliła. Łożyska w przednim kole też wymagają wymiany bowiem pojawił się luz.
Spinka © STi
Lilie wodne © STi
Lilie wodne II © STi
Ślad z pierwszej części trasy
- DST 16.22km
- Czas 00:54
- VAVG 18.02km/h
- VMAX 46.93km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Po ciemku
Piątek, 24 lipca 2015 · dodano: 24.07.2015 | Komentarze 3
Porównać trzy lampki. SolarStorm, UniqueFire i Sigma. Technika idzie na przód, to co kiedyś było dobre dziś już nie zachwyca.Sigma Lightster vs UniqueFire HD-016 na pełnej mocy
Sigma Lightster © STi
UniqueFire HD-016 © STi
SolarStorm X3 - high © STi
- DST 53.31km
- Czas 03:13
- VAVG 16.57km/h
- VMAX 32.80km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Piątek, 24 lipca 2015 · dodano: 24.07.2015 | Komentarze 0
Praca i inne miejskie kilometry, nic nadzwyczajnego.- DST 35.42km
- Czas 01:46
- VAVG 20.05km/h
- VMAX 38.12km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Nijako
Czwartek, 23 lipca 2015 · dodano: 23.07.2015 | Komentarze 0
Chęci na rower nie było w nadmiarze, jednak trzeba było jechać do rowerowego a na taki dystans szkoda wyciągać roweru. Na początek miastowo. Koło altany żywca spotkanie z Markiem. Po przerwie promenada, aniołowski, wzdłuż Warty, Mirów. Tutaj weryfikacja planów, gdyż zaczęło się chmurzyć. Zamiast do Mstowa w kierunku domu przez Ossona. Nie padało więc jeszcze wałem.Jakiś ciężki ten tydzień.
Muzyka na dziś
- DST 51.63km
- Czas 02:14
- VAVG 23.12km/h
- VMAX 50.64km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy
Lipóweczki
Środa, 22 lipca 2015 · dodano: 22.07.2015 | Komentarze 0
Dziś mieliśmy jechać normalnie, uprzedzając fakty udało się. Razem z Arkiem umówiliśmy się pod Skansenem. Jak zwykle bez celu, gdzie pojedziemy tam będzie. Szkoda strzępić języka. Koło Guardiana, okrężnie niebieskim rowerowym, pożarówką i na Lipówki. Ciepło, acz błogo. Gdyby nie wizja porannej pobudki do roboty nie ruszał bym się z miejsca.Zjazd do Leśnego gdzie wiele znamienitych osobistości po czym znów pożarówką i już samotnie okrężnie przez miasto i kamyki. Wspaniała, właściwa część dnia.
W tle ostatnia dziewica ;) © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 33.39km
- Czas 01:02
- VAVG 32.31km/h
- VMAX 45.27km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybki Olsztyn
Wtorek, 21 lipca 2015 · dodano: 21.07.2015 | Komentarze 1
Guardian, Kusięta, Olsztyn. Chwila przerwy w rynku po czym powrót przez Kusięta, Brzyszów, Srocko i koło huty. Od początku nie jechałem wolno, jednak gdy w drodze "do" - w Kusiętach zobaczyłem wyprzedzających się pod górkę rowerzystów zaskoczył nieodpowiedni trybik w głowie i tak już zostało do domu.Po wycisku regeneracyjny trunek z browarni Lidla :)
Scottish Stout © STi
- DST 148.28km
- Czas 06:13
- VAVG 23.85km/h
- VMAX 70.26km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Sto tysięcy
Niedziela, 19 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 8
Dzisiaj wybrałem się do Ogrodzieńca. Wybór nie przypadkowy, ale po kolei.Guardian, Kusięta, Olsztyn, Przymiłowice, Zrębice, Janów, Złoty Potok, Ostrężnik, czerwonym pieszym do Moczydła, Niegowa, Mirów, Góra Włodowska, Włodowice, Zawiercie, Fugasówka, Ogrodzieniec, Podzamcze. Kółko wokół zamku po czym krótka przerwa. Gdy siedzę sobie na trawce spostrzegam Arka z rodziną.
Powrót czerwonym rowerowym do Mirowa. Strasznie spodobały mi się ostatnio odcinki po korzeniach w okolicy Morska i Góry Zborów.
Tutaj też łapie mnie lekki deszczyk. Długo udawało się go uniknąć, choć cały czas straszyło. Deszcz niewielki, jednak strasznie się umorusałem na piasku świeżo pokropionym wodą. W Mirowie krótki pit stop, po czym przez Postaszowice, Gorzków Stary do Złotego Potoku. Tutaj pełno ludzi i krajobraz jak po bitwie, czym prędzej więc jadę dalej. Szybkie mycie z wody i soli przy źródełkach, po którym od razu jedzie się lepiej. Przez Siedlec (gdzie mijam ekipę z Skowronki Team na czele), Krasawę, Zrębice, obok Sokolich do Olsztyna. Chwilka przerwy w przystanku Olsztyn, jednak tu też tłoczno po czym już szybko główną i koło Guardiana.
Tak oto dobiłem do stu tysięcy udokumentowanych kilometrów pokonanych na rowerze :) Trzeba było dzisiaj zrobić 140, wyszło z niewielkim zapasem. Kręcimy dalej :)
Zamek Ogrodzieniec © STi
Zamek Bobolice © STi