Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 179380.58km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:1646.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:80:00
Średnia prędkość:20.58 km/h
Maksymalna prędkość:60.76 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:60.97 km i 2h 57m
Więcej statystyk
  • DST 30.77km
  • Czas 01:16
  • VAVG 24.29km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grzybowa pętla

Poniedziałek, 21 października 2013 · dodano: 21.10.2013 | Komentarze 0

Zwyczajowa grzybowa pętelka w okolicach Kusiąt/Olsztyna. Dzisiaj znacznie lepiej poszło. Kilka rydzów, maślaków i podgrzybków. Super pogoda, udało się wyjechać na krótko i nie zmarznąć. Nieco wietrznie, ale w lesie to zbytnio nie przeszkadza. Powrót troszkę inaczej - przez Mirów.

Zbiory © stin14
Kategoria Do 40km, Samotnie


  • DST 102.02km
  • Czas 05:08
  • VAVG 19.87km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Groty, zamki, kościoły i źródełka

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 1

Dziś wycieczka z Darią, Rafałem i Tomaszem w celu zobaczenia kilku nowych miejsc. Wycieczkę z pewnością lepiej opisze Daria. Ja ze swoją lichą pamięcią przedstawię co zapamiętałem ;)

Na początek udajemy się pociągiem do Piotrkowa Trybunalskiego. Dziś naszym przewodnikiem jest Rafał. Na pierwszy ogień idzie zwiedzanie zamku w Piotrkowie, w którym to znajduje się muzeum. Tutaj oglądamy min. eksponaty lalek, broni, monet oraz mebli.

Matrioszki © STi

Meble © STi

Albion ;) © STi


Następnie udajemy się w okolice Jeziora Sulejowskiego. Jak rzecze mapa ma tu być konkretna skarpa. Takowa i jest, jednak mocno zarośnięta drzewami więc pięknych widoków brak. Tutaj okazuje się dlaczego mój napęd nadmiernie hałasuje. Zganiałem na zużycie a podczas ostatniej pospiesznej zmiany źle założyłem łańcuch. Cóż ślimoków nie sieją ;)

Następnie w kierunku miejscowości Wolbórz, gdzie znajduje się pałac. Większość bocznych budynków zajmują internaty. Tutaj na ławeczce przerwa na popas, aby mieć siłę dalej kręcić.

Pałac Wolbórz © STi


Dalej zmierzamy do Grot Nadgórzyckich. Te zrobiły na mnie tego dnia największe wrażenie. Po wejściu zatrzasnęły się wrota i odosobnieni przemierzaliśmy tunele. Jak się okazało w grotach straszy ... i to nie na żarty :D

Groty Nadgórzyckie © STi

Tak wydobywano piasek © STi

Są i duchy ;) © STi

To powstało z piasku © STi


Czas jechać dalej, kierunek niebieskie źródła. Rozlewisko okazałe i przepiękne. Gdy nie ma turystów musi tu być super. Same źródła wypływające z piesku zbliżone do źródeł św. Floriana.

Niebieskie źródła © STi


Dalej asfaltami. Z braku czasu mijamy zagrodę żubrów. Na chwilę zaglądamy do klasztoru Franciszkanów, po czym zmierzamy do Sulejowa aby zobaczyć klasztor Cystersów. Na terenie klasztoru kolejna rzecz która wywarła na mnie wrażenie. Piękny kościół, który wyróżniał się od reszty zabudowy. Niestety akurat obywała się msza i nie było nam dane zajrzeć do środka. Dalej już główną drogą do Tomaszowa aby zdążyć na pociąg powrotny.

Klasztor Franciszkanów © STi

Klasztor Cystersów © STi

Kościół na terenie klasztoru © STi


Mimo ciężkiego poranka bardzo miło spędzony dzień. Ostatnio zapomniałem jak się zwiedza ... a szkoda. Dziękuję wszystkim za miło spędzony dzień.

  • DST 45.46km
  • Czas 02:07
  • VAVG 21.48km/h
  • VMAX 42.43km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odprężenie

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 19.10.2013 | Komentarze 1

W tygodniu albo kiepska pogoda, albo brak czasu na rowerowanie. Dziś też udało się zebrać dopiero po południu. Nie spodziewałęm się że jeszcze kogoś zastanę, jednak pojechałem na polankę koło Sokolich. Mimo zmęczenia jechało się całkiem przyjemnie, podczas jazdy kompletnie się wyłączyłem. Błogość na chwilę zakłóciła kobieta pchająca się autem na przeciwpożarówkę i ciężki sprzęt leśny za którem się wlokłem z 2-3km. Na polance zastałem jeszcze całkiem ciepłe pozostałości po ognisku. Posiedziałem chwilkę w pięknym słoneczku przy izobroniku i powrót przez Skrajnicę. Po drodze wstąpiłem jeszcze na grzyby, jednak nie udało się za wiele znaleźć. Oj przemęczony dziś byłem, rowerek pozwolił się odprężyć.

Czewka z oddali © stin14

Kategoria 40-100km, Samotnie


  • DST 43.13km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Piątek, 18 października 2013 · dodano: 18.10.2013 | Komentarze 0

Praca i inne drobne miejskie kilometry. Żadnych nieprzewidzianych "atrakcji".
Kategoria Miasto, Samotnie


  • DST 74.93km
  • Czas 03:56
  • VAVG 19.05km/h
  • VMAX 46.83km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Sokole i Leśny

Poniedziałek, 14 października 2013 · dodano: 14.10.2013 | Komentarze 2

Rano pogoda nie zachwycała, więc późno się zebrałem. Pojechałem prze oba podjazdy na Ossona, Zielona, Towarne. Tutaj pasą się owce a do tego kręcą jakiś amatorski film ... może się załapałem :D Dalej na Lipówki. Zamierzałem zasiąść na kamieniu jednak zauważyłem jadącego Piksela, oj mała ta nasza wioska. Nie ma opierdalania się, razem dłuższa rundka po sokolich po czym Skrajnica, terenem do przeciwpożarówki i koło Guardiana. Wygląda na to że jeszcze wiele się muszę nauczyć ...

Tak mnie naszło na starocie


  • DST 63.21km
  • Czas 02:46
  • VAVG 22.85km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj i Olsztyn

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 13.10.2013 | Komentarze 0

Na rower udało się wybrać dopiero po obiedzie. Nie było koncepcji gdzie jechać. Dzień krótki więc nie za daleko. Padło na Poraj. Przez Słowik i Zawodzie. Nad wodę pełno ludzi, więc szybka decyzja aby jechać dalej. Choroń, Aleją Klonową, Dębowiec, Biskupice i żółtym pieszym przez Sokole. Przerwa na Lipówkach po czym nie zawsze najkrótszą trasą do domku.

Sił dziś nie było w nadmiarze, a do tego kolana dawały o sobie znać.

Alejka brzozowa © stin14

Samul © stin14

Biakło z księżycem © stin14

Flagowiec na Lipówkach © stin14
Kategoria 40-100km, Samotnie


  • DST 46.52km
  • Czas 03:56
  • VAVG 11.83km/h
  • VMAX 52.11km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Beskid

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 1

Wyjazd w Beskidy z Adamem i Mateuszem. Pociągiem do Bielska po czym na siodło. Kawałek asfaltem a dalej czerwony pieszy przez Szyndzielnię i Klimczok. Zupełnie przypadkowe Spotkanie z Damianem i jego dziewczyną, oj mały ten świat. Dalej czerwonym do Przełęczy Salmopolskiej. Tutaj chwila przerwy po czym zapada decyzja aby jechać żółtym a następnie zielonym pieszym do Wisły.

Pogoda dopisała, piękne widoki i rewelacyjne podjazdy :) Zjazdy i "singielki" też ciekawe, jednak to nie moja domena ;) Wytrzymałość dziś na poziomie -1 :/ Dziękuję za wspólną wycieczkę, było super!

Mateusz © stin14

I Piksel © stin14

Zjazd © stin14

"Fajny singielek" © stin14

To czego nie lubię © stin14

Znowu luźne kamyczki © stin14

... again © stin14

Spadajace liście © stin14

Załapałem się na fotkę © stin14

Znajomy widok © stin14

W dół znacznie lżej © stin14


  • DST 106.71km
  • Czas 05:07
  • VAVG 20.86km/h
  • VMAX 49.04km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Złoty Potok i Grzyby

Piątek, 11 października 2013 · dodano: 11.10.2013 | Komentarze 2

Wyjazd z Voitem nie doszedł do skutku, jednak Faki też miał wolny czas. Zaproponowałem więc wyjazd do Złotego. Trasa standardowa: pożarówka, obok Sokolich, Zrębice, Pabianice i Aleja Klonowa. Chwila przerwy w słoneczku nad Amerykanem i powrót przez Siedlec, Krasawę, Zrębice i dróżkami świętego Idziego.

W Leśnym znów chwila przerwy, gdzie uzupełnienie płynów i wyśmienity żurek. Dawno nie jadłem tak dobrego. Do tego stare dobre kawałki Kobranocki i Kultu, aż nie chce się wracać.

Z Olsztyna Piotrek poprowadził przez Skrajnicę i obok toru do "skakania po drzewach".

Po obiadku jeszcze znów w okolice Olsztyna na poleconą grzybową miejscówkę. W leśnym spotkanie z Marcinem i Piotrkiem i razem do Czewy. Rowerostradą i koło Guardiana. Bardzo miło spędzony dzień.

Aleja Klonowa © stin14

Jechać, nie jechać? © stin14

Barwy jesieni © stin14

Drzewo rowerowe © stin14



  • DST 46.67km
  • Czas 01:52
  • VAVG 25.00km/h
  • VMAX 55.01km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Turów

Czwartek, 10 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 0

Wczoraj ustawka z Arkiem. Rano o mało nie zaspałem na zbiórkę, za oknem szaro. Samemu pewnie nie chciało by mi się ruszyć tyłka, jednak są sytuacje kiedy jechać trzeba :) Na Rakowie spotkanie z Adamem i Arkiem i razem asfaltowo: Guardian, Kusięta, Turów. Na wyjeździe z Turowa na liczniku Arka wybija okrągła cyferka, więc trzeba było to uczcić. Dalej Olsztyn, Kusięta, Brzyszów, Srocko, Huta (tutaj żegnamy się z Adamem) i przez miasto do domu. Gratulacje Arku, kto by pomyślał że po raz kolejny uda się wykręcić taki dystans. Po swoich pierwszych 10kkm myślałem że to pierwszy i ostatni raz :) Jak widać życie jest nieprzewidywalne ...

  • DST 31.79km
  • Czas 01:27
  • VAVG 21.92km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grzyby

Środa, 9 października 2013 · dodano: 09.10.2013 | Komentarze 1

Na Grzyby, tym razem nieco inaczej gdyż przez Mirów i do czerwonego rowerowego. Następnie przez Kusięta, obok Towarnych, Wilcza Góra i Guardian. Kilka grzybków się znalazło choć bez szału. Pogoda wyśmienita, dało radę w krótkich gaciach :)

Barwy jesieni © stin14
Kategoria Do 40km, Samotnie