Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2025

button stats bikestats.pl

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:1307.12 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:56:52
Średnia prędkość:22.99 km/h
Maksymalna prędkość:64.27 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:54.46 km i 2h 22m
Więcej statystyk
  • DST 18.25km
  • Czas 00:56
  • VAVG 19.55km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ukojenie

Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0

Dziś głównym celem nie była jazda, tylko odpoczynek czasem zakłócany myślami. Czasu znów niewiele więc dystans "śmieszny". Na początek wdrapałem się na Ossona. Tam beztroska chwila przerwy z dawno nie używaną MP3-ką. Powrót przez Mirów i wzdłuż Warty. Dziś wzdłuż rzeki zdecydowanie wolno. Dziury i koleiny o świetle Sigmy. Pomyśleć, że tą samą drogą w gorszych warunkach około pół roku temu jechałem znacznie szybciej.

Miło tak nie gonić za własnym cieniem.

Wzdłuż Warty © stin14

Zakuty łeb ;) © stin14

Kategoria Do 40km, Samotnie


  • DST 37.04km
  • Czas 01:24
  • VAVG 26.46km/h
  • VMAX 41.64km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Leśny

Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 2

Z braku czasu tylko tyle zaraz po męczarni zwanej pracą. Dość szybko do Leśnego najkrótszą trasą aby spotkać się ze znajomymi. Zapierniczanie się opłacało gdyż udało się chwilę posiedzieć. Powrót z Arkiem przeciwpożarówką. Niby jestem zmęczony ostatnim tygodniem jednak dobrze się jechało. Co dziwne przy końcówce sezonu nie czuję się zmęczony rowerem. Chyba dlatego iż swoje już zrobiłem i ciśnienia brak.

  • DST 16.71km
  • Czas 00:49
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 42.84km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ну, погоди!

Poniedziałek, 2 września 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 3

Mimo iż nie miałem dziś zbytniej ochoty na rower postanowiłem ruszyć 4 litery. Przez najbliższe dni raczej nie będzie czasu na rower, więc mimo kiepskiej pogody po serwisie wyskoczyłem choćby na chwilę. Przez cmentarz na Ossona i powrót przez Mirów, Na drugiej górce Ossona z pod kół ucieka mi zając. Pizgało dziś straszliwie, do tego widać i czuć zbliżającą się jesień :/
Kategoria Do 40km, Samotnie


  • DST 49.10km
  • Czas 02:12
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obojętność

Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 01.09.2013 | Komentarze 0

Dziś trzeba było odespać ostatnie dni, więc późno zebrałem tyłek na rower. Jak to zwykle bywa pojechałem do Olsztyna - koło Guardiana i przeciwpożarówką. W leśnym spotkanie z Markiem i Żelki Team. Zbieram się samotnie i na Towarne. Tam dłuższa chwila przerwy, aby zebrać myśli i popatrzeć na wszystko z oddali. Dalej przez Kusięta, Zieloną Górę, czerwonym pieszym i koło huty.

Jakoś lekko się dziś jechało. Rzekł bym że nawet zbyt lekko.

Wieczorem jeszcze kilka miejskich kilometrów - między innymi odebrać bluzę. Skleroza nie ustępuje. Na powrocie przejazd przez Aleje, zdzierstwo straszne, jednak oscypka nie mogłem sobie odmówić :) Jeszcze przez kamieniołom i do domu.

Widok z Gór Towarnych © stin14
Kategoria 40-100km, Samotnie