Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 179645.14km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2015
Dystans całkowity: | 564.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 31:21 |
Średnia prędkość: | 18.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.18 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 43.41 km i 2h 24m |
Więcej statystyk |
- DST 43.63km
- Czas 02:17
- VAVG 19.11km/h
- VMAX 42.30km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 04.01.2015 | Komentarze 0
Na rower i tak ciągnęło, Wojtek też miał zamiar jazdy, jednak tak się zbierałem że spotkaliśmy się dopiero w Olsztynie. Późno zebrałem tyłek po czym pojechałem dla odmiany przez Mirów, przeprośną terenowo a dalej jak wczoraj Kusięta, zamek i przez lipówki do leśnego. Tutaj siedzą już Wojtek i szosowcy i dojeżdża także Agnieszka a później outsider. Wracamy pożarówką i koło guardianaZamczysko © STi
Dziś znów coś z nowej płyty KSU, mocno wpadła mi w ucho i męczę ją przy każdej okazji. Nie wiem dlaczego ... to nie stare dobre KSU ale teksty pozwalają się mocno z nimi utożsamiać:
Kategoria W towarzystwie, 40-100km
- DST 43.51km
- Czas 02:02
- VAVG 21.40km/h
- VMAX 42.30km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Sobota, 3 stycznia 2015 · dodano: 03.01.2015 | Komentarze 0
Wczoraj wymiana napędu, dziś jeszcze tylko drobne regulacje i gdy asfalty nieco obeschły w drogę. Huta, Srocko, Brzyszów, Kusięta, Olsztyn. Tutaj dwa akcenty terenowe w postaci zamku i lipówek. Dobrze że nie zabrałem się w teren. Poza miejscami zacienionym cienka warstwa śliskiego błotka. Zjazd do Leśnego gdzie odpoczywają szosowcy oraz Agnieszka.Kilka chwil przerwy po czym powrót razem z nimi przez Kusięta i koło Guardiana. Cóż to jest że z niektórymi osobami potrafię jechać spokojnie i to często z tyłu? Tyle wyszło z planowego obijania się ;)
Wiało dziś okrutnie, przy bocznych podmuchach trzeba było się mocno pilnować. Jak to miło gdy napęd działa cicho i precyzyjnie, niestety korba znów pedalska.
Kategoria W towarzystwie, 40-100km
- DST 48.43km
- Czas 02:53
- VAVG 16.80km/h
- VMAX 34.90km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozpoczęcie sezonu
Czwartek, 1 stycznia 2015 · dodano: 01.01.2015 | Komentarze 0
Stary rok się zakończył, trzeba rozpocząć nowy. Czy lepszy pokaże czas. Wiedziałem że o 10 wybiera się kilka osób, jednak nie spodziewałem się takiej frekfencji. Tym bardziej że gdzieniegdzie warunki na drodze bardziej preferowały łyżwy niż rower. Wyruszyliśmy w 9 osób w tym dwie niewiasty. Pojechaliśmy koło Guardiana po czym p. pożką. Po dojechaniu do leśnego rozdzieliliśmy się, część została a reszta pojechała na objazd Sokolich. Tym razem w odwrotnym kierunku niż ostatnio, prawidłowym czyli w lewo :) Żółty i czarny pieszy po czym kawałek czerwonym w okolice zamku.W Leśnym poza osobami które zostały czekają kolejne - Arek, Bartek, Krzysiek i Mirek. Posiadówka raczej krótka po czym powrót przez Skrajnicę i rowerostradą. Na powrocie peleton niestety troszkę się porwał.
Napęd w "wole roboczym" domaga się wymiany. Na asfaltowych podjazdach nie można było poszaleć a i przy ruszaniu/przyspieszaniu czasem było ciężko. Trzeba coś z tym zrobić. Może podejdzie nowy łańcuch, ewentualnie zęby się lekko podpiłuje ;)
Kaseta © STi
Korba © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie