Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 179380.58km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2017

Dystans całkowity:741.33 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:36:26
Średnia prędkość:20.35 km/h
Maksymalna prędkość:60.77 km/h
Suma podjazdów:4305 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:41.18 km i 2h 01m
Więcej statystyk
  • DST 33.30km
  • Czas 01:50
  • VAVG 18.16km/h
  • VMAX 31.62km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 9 listopada 2017 · dodano: 10.11.2017 | Komentarze 0

Dojazdy do pracy poniedziałek-czwartek.
Kategoria Samotnie, Miasto


  • DST 21.78km
  • Czas 01:24
  • VAVG 15.56km/h
  • VMAX 32.84km/h
  • Podjazdy 172m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Single nad Wartą

Czwartek, 9 listopada 2017 · dodano: 09.11.2017 | Komentarze 0

Temperatura dzisiaj nieco przyjemniejsza, przez chmury nawet próbowało się przebić słońce. Zachęcony warunkami podczas powrotu z pracy wyskoczyłem na małą drobnicę. Wczoraj zobaczyłem że w terenie nie aż tak źle, więc pojechałem na single nad Wartą. Pokręciłem się tam trochę po czym dalej wzdłuż rzeki, Mirów i powrót przez Ossona.
Kategoria Do 40km, Samotnie


  • DST 22.52km
  • Czas 01:33
  • VAVG 14.53km/h
  • VMAX 33.24km/h
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zielonka

Środa, 8 listopada 2017 · dodano: 08.11.2017 | Komentarze 0

Nie miałem dziś zbytnich chęci jechać. Pochmurno i szybko zapadający zmierzch. Pojechałem właściwie tylko aby dotrzymać towarzystwa Przemkowi, bo coraz rzadziej jest nam dane razem pojeździć. Nasze upodobania rowerowe odrobinę się rozjechały. Raczej nie będzie ze mnie lotnika, ale pojechałem najpierw pod TRW a później już razem z Przemkiem na Zielonkę.
Przemek sobie trochę poskakał, ja pojeździłem bokami. Pomyśleć że kiedyś jeździliśmy podobnie a teraz w dół na trudniejszych odcinkach bym za Przemkiem nie pojechał.

  • DST 23.02km
  • Czas 01:13
  • VAVG 18.92km/h
  • VMAX 37.97km/h
  • Podjazdy 108m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejsko

Poniedziałek, 6 listopada 2017 · dodano: 06.11.2017 | Komentarze 0

Zmrok już coraz wcześniej a nie miałem ochoty jeździć więcej o lampkach, zatem tylko turlanie po obrzeżach miasta. Między innymi park lisiniec. Całkiem przyjemnie, stosunkowo ciepło a do tego przestało wiać.
Kategoria Miasto, Samotnie


  • DST 70.99km
  • Czas 03:03
  • VAVG 23.28km/h
  • VMAX 60.77km/h
  • Podjazdy 564m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Niedziela, 5 listopada 2017 · dodano: 05.11.2017 | Komentarze 0

Kolejny dzień ładnej pogody, więc jak tu z niej nie skorzystać. Huta, Srocko, Turów, Piasek, Janów, Złoty Potok. Powrót przez Siedlec, Krasawę, Zrębice, Biskupice, Olsztyn. Tutaj pierwsze zboczenie z asfaltu na zamek. W otwartym terenie błota brak. Na dole niespodziewane spotkanie z bracią rowerową i powrót w towarzystwie. Terenowo do Skrajnicy, rowerostrada, Guardian.

  • DST 81.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 20.59km/h
  • VMAX 47.43km/h
  • Podjazdy 547m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na odwyrtkę

Sobota, 4 listopada 2017 · dodano: 04.11.2017 | Komentarze 0

Gdy rano wolno zaczynałem myśleć o jeździe odezwał się Arek, jednak gdy tylko usłyszałem o terenie od razu podziękowałem. pojechałem samotnie przez miasto, Jaskrów, Siedlec do Mstowa. Po drodze przy zabawie z licznikiem skasowałem sobie dystans, nie ma to jak wcześnie przeczytać instrukcję. Ze Mstowa przez Mirów do domu.
Chwila przerwy i na 1 Jurajski Super Sprint. Zainteresowanie rajdami jakoś rozmieniło się na drobne, ale fajnie było pooglądać. Sprzęt jak i kierowcy mocno zróżnicowani. Po pierwszym przejeździe odwrót do domu na obiad ze zwiedzaniem Częstochowskich Lidli.
Po obiedzie przy zapadającym zmroku jeszcze do Olsztyna. Huta, Srocko, Kusięta, Olsztyn, Skrajnica, rowerostrada, Guardian.
Jedyne odcinki terenowe dziś to łączniki przy Skrajnicy i rowerostradzie a i to bardziej z musu aby głównymi drogami nie jechać. Liczyłem że jutro coś w terenie się pojedzie, jednak jesienią to nic a nic nie wysycha. Gdybym miał szosę to na jesień i wiosnę była by jak znalazł.

Skodzina
Skodzina © STi

Skodzina II
Skodzina II © STi
Skodzina III
Skodzina III © STi
Poldek
Poldek © STi
Impreza
Impreza © STi
Impreza II
Impreza II © STi
Lanos ;)
Lanos ;) © STi
Lanos II ;)
Lanos II ;) © STi
Impreza
Impreza © STi
Sierka
Sierka © STi
Sierka II
Sierka II © STi

Impreza
Impreza © STi
Kategoria 40-100km, Samotnie


  • DST 49.33km
  • Czas 02:46
  • VAVG 17.83km/h
  • VMAX 40.38km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Piątek, 3 listopada 2017 · dodano: 03.11.2017 | Komentarze 0

Tylko 3 dniowy tydzień pracy, plus drobnica po sklepach rowerowych i motoryzacyjnych.
Kategoria Miasto, Samotnie


  • DST 16.72km
  • Czas 01:07
  • VAVG 14.97km/h
  • VMAX 36.07km/h
  • Podjazdy 92m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niefart

Środa, 1 listopada 2017 · dodano: 01.11.2017 | Komentarze 0

Groby najbliższych odwiedzone dość szybko, mimo to długo zastanawiałem się czy wyjechać. Chyba zbyt długo bo chwilę po tym jak wyjechałem zaczęło mżyć. Nie jechałem więc nigdzie dalej tylko obrzeżami miasta. W okolicach złotej góry kapeć z niespodzianką. Za cholerę nie idzie nakręcić wężyka od pompki na dętkę. Chwilę mi zajęło nim skumałem że w dętce jest skopany gwint. Wcześniej zawsze pompowałem stacjonarną która z gwintu nie korzysta.

Jak chcesz mieć coś dobrze, zrób to sam. W Treku seryjnie zjebany gwint w mufie suportu tutaj mniejsza, jednak niespodzianka. Około 2 kilometry "z buta".
Kategoria Miasto, Samotnie