Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2018
Dystans całkowity: | 1721.38 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 91:36 |
Średnia prędkość: | 18.79 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.89 km/h |
Suma podjazdów: | 20189 m |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 59.36 km i 3h 09m |
Więcej statystyk |
- DST 25.09km
- Czas 01:18
- VAVG 19.30km/h
- VMAX 31.43km/h
- Podjazdy 45m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Śniadanie mistrzów
Środa, 9 maja 2018 · dodano: 09.05.2018 | Komentarze 0
Już od jakiegoś czasu w planach było takie śniadanko jak kilka lat temu. Dziś oboje z Arkiem mieliśmy czas przed południem, więc jedziemy na pożarówkę. Tam na polance ognisko a na nim robimy kiełbaski i kaszaneczkę. Obrzarliśmy się i popili Colą. Iście sportowa dieta. Powrót tą samą najkrótszą trasą bo zaczęło padać. Kategoria Do 40km, W towarzystwie
- DST 29.65km
- Czas 01:15
- VAVG 23.72km/h
- VMAX 42.41km/h
- Podjazdy 236m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Pogrzebana żywcem
Wtorek, 8 maja 2018 · dodano: 08.05.2018 | Komentarze 2
Na rower zebrałem się dopiero przed 11-tą. Pojechałem zobaczyć na własne oczy asfaltową mogiłę na przeprośnej. Mirów koło oczyszczalni, przeprośna. Dziś grzebano żywcem kolejny odcinek pięknego niegdyś szlaku i trzeba było ominąć bokiem. Następnie Siedlec, Mstów i powrót Jaskrów, Warszawska i koło Tesco.- DST 34.82km
- Czas 01:33
- VAVG 22.46km/h
- VMAX 39.09km/h
- Podjazdy 170m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Luźną nogą
Poniedziałek, 7 maja 2018 · dodano: 07.05.2018 | Komentarze 0
Na początek koło huty. Za jej ogrodzeniem sarenka, wyglądała na wystraszoną - nie wiem jak tam wlazła. Następnie czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn. Powrót Skrajnica, rowerostrada, guardian. Nogi nawet zbytnio nie przemęczone, jednak dziśnie dawałem im w kość. Pieruńsko sucho na piaskach jury.- DST 78.33km
- Czas 04:56
- VAVG 15.88km/h
- VMAX 61.22km/h
- Podjazdy 2078m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolica Czantorii i granicy
Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 06.05.2018 | Komentarze 0
To już ostatni dzień w krainie Krecika i Skody. Daria z Rafałem obierają krótszą trasę a Marcin musi męczyć się ze mną. Znów dużo asfaltów, choć były i fajne odcinki terenowe. Dziś perfidnie nabijam przewyższenia, jednak i tak brakło. Miałem cichy plan aby "zdobyć K2" jednak mapy okłamały i mimo dokręcania brakło. Mimo wszystko przez cztery dni ponad 8 000 w pionie.Dobrze spędzona majówka. Kupę fajnych tras i nowe miejsca. Nie wiem natomiast czemu rowerzystów wyganiają na asfalty. Pewnie 90% osób będzie zadowolonych, ale dla mnie to jak lizanie cukierka przez papierek.
Krecik © STi
Widoczek © STi
Podjazd (foto by Parker) © STi
Po płaskim (foto by Parker) © STi
Choinka na maszcie © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 74.64km
- Czas 05:19
- VAVG 14.04km/h
- VMAX 64.87km/h
- Podjazdy 2238m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Radegast i okolica
Sobota, 5 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 0
Jak to w górach, na rozgrzewkę podjazd. Tym razem Pustevny a następnie na Radegast. Niestety widoków brak bo wciąż mgliście a do tego wieje jak cholera. Zmykamy zatem czym prędzej. Gdy zaczynają się stromizny Daria z Rafałem odpuszczają, jadem zatem z Marcinem. Gdy już miałem zacząć przeklinać na asfalty zaczęło się ciekawsze. Sztywne podjazdy w terenie. Wreszcie wrzuciłem największą zębatkę z tyłu a i to jeden podjazd mnie pokonał. Normalnie brakło sił i dwa razy się zatrzymałem aby złapać oddech. Ale przecież po to jedzie się w góry. W planach była jeszcze wieża widokowa, jednak ustalamy z Marcinem że skracamy trasę aby Daria z Rafałem za długo na nas nie czekali. Powrót do Pustevnego i stąd już w pełnym składzie do auta.Radegast © STi
Kamyczki © STi
Cyryl i Metody © STi
Kaplica Cyryla i Metodego © STi
Widoczek © STi
Widoczek 2 © STi
Nareszcie czuć góry © STi
Widoczek 3 © STi
Planowana wieża widokowa © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 81.58km
- Czas 05:04
- VAVG 16.10km/h
- VMAX 65.89km/h
- Podjazdy 2058m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Lysá Hora z dodatkami
Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 0
Na dziś cel Lysá Hora. Całą noc coś kapało z nieba i przestało dopiero nad ranem. Że zimno to pół biedy, gorzej że mglisto i wciąż mokro. Mimo to szkoda marnować dnia. Zaczynamy nieco wcześniej bo w miejscowości Pražmo. Podjazd jak podjazd, ot trzeba kręcić i tyle. Na górze przerwa po czym okrężnie do zbiornika Šance i okrężny powrót do auta.Ekipa na szczycie (foto by Parker) © STi
Mgliście © STi
Na zjeździe (foto by Parker) © STi
GPS lekko zaszwankował, ślad niezbyt dokładny
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 77.03km
- Czas 05:18
- VAVG 14.53km/h
- VMAX 64.87km/h
- Podjazdy 1983m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Łomnej
Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 03.05.2018 | Komentarze 0
Nadarzyła się okazja aby jechać w góry z rowerem, więc trzeba było z niej skorzystać. W cztero osobowym składzie docieramy w okolicę Ligotki i ruszamy na trasę. Na początek asfalt, trzeba przyznać że dość stromy, później zaczyna się ciekawsza część trasy czyli kamienie i korzenie. Tras nie będę opisywał bo są ślady, do tego nie znając okolicy ciężko by z tym było.Zdążyliśmy przed nadciągającą ulewą.
Na szlaku (foto by Parker) © STi
Widoczek 1 © STi
Widoczek 2 © STi
Kaplica na Kozubovej © STi
Widoczek 3 © STi
Widoczek 4 © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 67.19km
- Czas 03:02
- VAVG 22.15km/h
- VMAX 38.39km/h
- Podjazdy 334m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Z przygodami
Środa, 2 maja 2018 · dodano: 02.05.2018 | Komentarze 0
Trzeba się naszykować na wyjazd, do tego nie zajechać. Zatem dziś bez setki. Huta, Srocko, Turów. Miało być do Złotego, jednak zapału brak, więc jadę w stronę Olsztyna, Skrajnica, rowerostrada. I tutaj zaczynają się owe przygody. Orientuję się że zgubiłem telefon. Jak zazwyczaj w tylnej kieszonce, fakt że starej rozciągniętej koszulki rowerowej. Wracam się zatem aż do miejsca gdzie się ostatnio zatrzymywałem czyli na Skrajnicy jednak zguby brak. Zrezygnowany wracam do domu a tu niespodzianka, znalazła się uczciwa osoba która znalazła telefon i zadzwoniła na ostatnio wybierany numer. Jadę zatem jeszcze raz odebrać telefon na początek rowerostrady. Jak się okazało telefon zgubiłem chwilę wcześniej po tym jak się zorientowałem że go nie mam. Na koniec jeszcze miejsko do bankomatu.Cube z oponami w normalniejszym rozmiarze © STi
- DST 104.09km
- Czas 06:19
- VAVG 16.48km/h
- VMAX 49.93km/h
- Podjazdy 947m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Łaz
Wtorek, 1 maja 2018 · dodano: 01.05.2018 | Komentarze 0
Na zaproszenie Darii wyjazd w okolice Łaz. Dojazd autem wypakowanie roweru i ruszamy w sześcio osobowym składzie. Trasę ciężko by mi było opisać, więc odpaliłem navime aby mieć ślad. Po drodze zwiedzanie kamieniołomu, skałek i jaskini, bunkrów, mogił itp. Jak to u Skowronków :) Od niedzieli siły jeszcze w pełni nie wróciły, tylko kurde nie ma kiedy odpocząć.Stoi na stacji lokomotywa © STi
Widoczek z kamieniołomu © STi
Jeziorko po drodze © STi
Rabsztyn © STi
Pustynia Błędowska © STi
Kategoria 100-150km, W towarzystwie