Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

Wpisy archiwalne w kategorii
Do 40km
Dystans całkowity: | 35289.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 1770:43 |
Średnia prędkość: | 19.80 km/h |
Maksymalna prędkość: | 316.00 km/h |
Suma podjazdów: | 128254 m |
Maks. tętno maksymalne: | 187 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (91 %) |
Suma kalorii: | 1018 kcal |
Liczba aktywności: | 1125 |
Średnio na aktywność: | 31.37 km i 1h 35m |
Więcej statystyk |
- DST 36.84km
- Czas 01:30
- VAVG 24.56km/h
- VMAX 43.27km/h
- Podjazdy 156m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 7 września 2020 · dodano: 07.09.2020 | Komentarze 0
Guardian, pożarówka, Olsztyn, Kusięta, Srocko, Huta.- DST 33.79km
- Czas 01:42
- VAVG 19.88km/h
- VMAX 38.67km/h
- Podjazdy 189m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Grzybowa pętla
Czwartek, 3 września 2020 · dodano: 03.09.2020 | Komentarze 0
Usłyszałem od mamy że pojawili się handlarze z grzybami. I tak miałem jechać, jednak wybrałem się na grzybową pętlę Skrajnica, Kusięta. Szału nie było, spodziewałem się więcej, jednak na niewielką duszonkę będzie. Kilka kurek, kilka maślaków, prawdziwek, dwa podgrzybki ceglaste. Niestety zapewne z racji księżyca robaczywe, na szczęście najczęściej jedynie ogonki.Tego osobnika dziś o mało nie przejechałem, zobaczyłem w ostatniej chwili i ledwo udało się ominąć. Po zrobieniu zdjęcia zgoniłem z drogi.

Padalec © STi
- DST 35.95km
- Czas 01:30
- VAVG 23.97km/h
- VMAX 44.14km/h
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn przez Turów
Poniedziałek, 10 sierpnia 2020 · dodano: 10.08.2020 | Komentarze 0
Huta, Srocko, Małusy, Turów, Przymiłowice, Olsztyn, rowerostrada, oczyszczalnia, Guardian.- DST 33.25km
- Czas 01:21
- VAVG 24.63km/h
- VMAX 46.24km/h
- Podjazdy 222m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Środa, 5 sierpnia 2020 · dodano: 05.08.2020 | Komentarze 0
Pogoda przyjemna, jednak czas ograniczony. Mirów, Siedlec, Kusięta, Olsztyn, rowerostrada, oczyszczalnia, Guardian.- DST 36.45km
- Czas 01:23
- VAVG 26.35km/h
- VMAX 45.28km/h
- Podjazdy 187m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Piątek, 31 lipca 2020 · dodano: 31.07.2020 | Komentarze 0
Huta, Srocko, Kusięta, Olsztyn, Skrajnica, oczyszczalnia, Guardian i nieco okrężnie do domu.- DST 33.24km
- Czas 01:20
- VAVG 24.93km/h
- VMAX 46.81km/h
- Podjazdy 171m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Czwartek, 30 lipca 2020 · dodano: 30.07.2020 | Komentarze 0
Guardian, oczyszczalnia, Skrajnica, Olsztyn, Kusięta, Srocko, huta.- DST 32.40km
- Czas 01:18
- VAVG 24.92km/h
- VMAX 45.28km/h
- Podjazdy 215m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Środa, 29 lipca 2020 · dodano: 29.07.2020 | Komentarze 0
Mirów, Srocko, Kusięta, Olsztyn, rowerostrada, Guardian.- DST 30.07km
- Czas 01:23
- VAVG 21.74km/h
- VMAX 39.74km/h
- Podjazdy 150m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Mstów
Wtorek, 28 lipca 2020 · dodano: 28.07.2020 | Komentarze 0
Wzdłuż Warty do Jaskrowa, Siedlec, Mstów, Gąszczyk, Mirów i koło huty. Lato. Późno ale dobre i to, choć wolał bym na pierwszych zmianach.- DST 28.75km
- Czas 01:11
- VAVG 24.30km/h
- VMAX 44.62km/h
- Podjazdy 139m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 27 lipca 2020 · dodano: 27.07.2020 | Komentarze 0
Dziś trzeba było odespać. Wstałem o 9-tej, na rower ruszyłem dupsko dopiero po 10.30. Huta, czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn, rowerostrada, Guardian.Na czerwonym rowerowym nowe niepokojące znaki.

Już nawet w lesie nie można czuć się bezpiecznie © STi
- DST 31.93km
- Czas 03:16
- VAVG 9.77km/h
- VMAX 44.46km/h
- Podjazdy 469m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Góry Stołowe
Sobota, 25 lipca 2020 · dodano: 26.07.2020 | Komentarze 1
Długo planowany wyjazd z Przemkiem w góry. Jak nie pogoda to inne przeszkody. Dziś wreszcie się udało. Opcji było wiele, jednak niektóre nie bardzo nadawały się na jedno dniowy wyjazd. Przemek wymyślił Góry Stołowe. Ściągnął ślady GPX proponowane przez osobę która już tam jeździła. Zatem w drogę. Nie będę opisywał trasy, gdyż jest ślad a moja pamięć do takich rzeczy jak już wielokrotnie wspominałem ... pozostawia wiele do życzenia. Opiszę moje wrażenia.Po w większości wejściu na Narożnik i kawałek dalej pomyślałem sobie co ja tutaj robię? To ponad moje możliwości i umiejętności. Dalej jest już nieco lepiej, chociaż kawałkami coś jadę. Jednak mega technicznie a ja cholernie spięty co nie pomaga. Im dalej tym łatwiej, jeśli można to tak nazwać. Bo wcale łatwo nie jest. Mega dużo korzeni i skały inne niż w beskidzie. Jednak jest frajda z przejechania każdego odcinka. Na koniec lekkie rozczarowanie ze szlaku czerwonego poniżej Szczelińca, mogliśmy pojechać niebieskim okrążającym go.
Mimo wszystko maga pozytywny wyjazd, choć czułem brak jazdy w terenie.

Korzonki na podejściu pod Narożnik © STi

Widoczek z Narożnika I © STi

Widoczek z Narożnika II © STi

Widoczek z Narożnika III © STi

Na Narożniku © STi

Widoczek deko dalej © STi

Panoramka z kolejnego punktu widokowego © STi

Skałki © STi

Trupia czacha © STi

Kolejny widoczek © STi

Zasłaniam łady widok © STi

Formacje skalne © STi

Kościół św Anny w Batorowie © STi

Skalne Grzyby © STi

Kolejne formacja skalne © STi

Lichy widok na Szczeliniec © STi

Białe skały © STi
Kategoria Do 40km, W towarzystwie