Info
Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w kategorii
W towarzystwie
| Dystans całkowity: | 62029.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 3111:09 |
| Średnia prędkość: | 19.69 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 292.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 174608 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 186 (98 %) |
| Maks. tętno średnie: | 127 (67 %) |
| Suma kalorii: | 3261 kcal |
| Liczba aktywności: | 1001 |
| Średnio na aktywność: | 61.97 km i 3h 07m |
| Więcej statystyk | |
- DST 49.99km
- Czas 03:29
- VAVG 14.35km/h
- VMAX 42.05km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Sokole
Środa, 19 sierpnia 2015 · dodano: 19.08.2015 | Komentarze 0
Nogi dalej zmęczone od niedzieli i ogólna niechęć do wszystkiego, jednak umówiłem się z Przemkiem na rower więc trzeba jechać.Na miejsce zbiórki koło TRW nieco okrężnie przez Złotą Górę. Dalej już we dwójkę koło huty, czerwony rowerowy, Kusięta, zielony rowerowy, Olsztyn. Tutaj mijamy się z "szosującym" Arkiem i śmigamy na dłużej w Sokole. Nowe ścieżki nie za bardzo na moje umiejętności i siodełko na standardowej wysokości więc miejscami sprowadzam. Zrobiło się już ciemno i zimno, zatem trzeba wracać. Skrajnica i rowerostrada. Na powrocie nieco zmarzłem. Zimne wieczory i poranki, wcześniej zapadający zmrok ... nieubłaganie nadchodzi gorsze :/
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 26.48km
- Czas 01:16
- VAVG 20.91km/h
- VMAX 46.02km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Dolina Chochołowska
Poniedziałek, 17 sierpnia 2015 · dodano: 17.08.2015 | Komentarze 0
Po wczorajszej nie do końca udanej pieszej wędrówce na Rysy ciężko zejść po schodach. Na rowerze jednak da się jechać :)Czasu nie za wiele bowiem po południu trzeba się zbierać, pogoda też niepewna zatem znów króciutko w Chochołowską aby zacnie pożegnać Tatry. Trasa bez fajerwerków, no może poza tym że po zjeździe jesteśmy uchlapani po czubki głów w tatrzańskim błotku.
To by było na tyle. Pojeżdżone nie za wiele, jednak tutaj każdy kilometr cieszy. Żal opuszczać to cudowne miejsce i wspaniałych ludzi i wracać do szarej codzienności. No może jedynie wątroba może być zadowolona z tego faktu ;)

Kominiarski Wierch © STi
Kategoria Do 40km, W towarzystwie
- DST 26.53km
- Czas 01:30
- VAVG 17.69km/h
- VMAX 45.22km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Dolina Chochołowska
Sobota, 15 sierpnia 2015 · dodano: 17.08.2015 | Komentarze 0
Dziś króciutko w Dolinę Chochołowską, bowiem po południu autem na święto lasu. Do wjazdu w Chochołowską inaczej niż zwykle - terenem jak jeździłem ostatnio samotnie. Tym razem nie siedzieliśmy koło schroniska, tylko odrobinę się wyalienowaliśmy przy Chochołowskim Potoku. Nie do końca się udało bo potowarzyszyć nam przyszły krowy :) Powrót już asfaltem na kwaterę a wieczorem na święto lasu już nie rowerowo.
Nieco terenu © STi

Mnichy Chochołowskie © STi

Nasze towarzystwo © STi

Zjazd w Chochołowskiej © STi

To się nazywa ognisko © STi
Kategoria Do 40km, W towarzystwie
- DST 46.01km
- Czas 02:47
- VAVG 16.53km/h
- VMAX 59.44km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Gubałówka i okolice Witowa
Piątek, 14 sierpnia 2015 · dodano: 14.08.2015 | Komentarze 0
Dziś padło na Gubałówkę. Dojazd przez Dzianisz po czym przerwa i delektowanie się widokami. Przy powrocie zauważyłem oznaczenie czarnego szlaku rowerowego. Postanowiliśmy przetestować. Super droga szutrowo/asfaltowa z przepięknymi widoczkami. Nareszcie coś się powolutku zmienia w okolicy.Po obiedzie pokręciłem się znów samotnie po okolicy. Podjazd pod stok Witowianka oraz terenem do Płazówki, asfaltem i znów w teren po wymalowanych na asfalcie strzałkach. Fajny podjazd terenowy, jednak między drzewami zaczyna się ściemniać i droga coraz bardziej błotnista więc wracam tą samą trasą na kwaterę.

Grupowo na Gubałówce © STi

Z tatrami w tle © STi

Panorama z czarnego rowerowego © STi

Widoczek z Płazówki © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 40.89km
- Czas 02:26
- VAVG 16.80km/h
- VMAX 53.55km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Dolina Chochołowska
Czwartek, 13 sierpnia 2015 · dodano: 14.08.2015 | Komentarze 0
Ciężki dzionek. Po nocce w auto i kierunek Witów. Szybkie wypakowanie i złożenie rowerów po czym przywitać Tatry.Razem z Arkiem i Marcinem w dolinę chochołowską. Kawałek drogą pod reglami a dalej już zwyczajowo. Przy schronisku delektowanie się piwem Alkoholica. Powrót do kwatery a że było mi mało wyjechałem jeszcze na chwilkę samotnie Okolice Witowa, terenem do Płazówki i terenem do wjazdu w Chochołowską po czym powrót tą samą fajną drogą.
To tyle na dziś, dobrze że nie zasnąłem w aucie bo na rowerze się nie dało. Po ciężkim dniu zasłużony relaks w super atmosferze :)

Podjazd po kamieniach © STi

Koło polany © STi

Mnichy Chochołowskie © STi

Beer'em All © STi
Dwa ślady:
Kategoria W towarzystwie, 40-100km
- DST 45.71km
- Czas 02:59
- VAVG 15.32km/h
- VMAX 46.93km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn i Sokole
Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 06.08.2015 | Komentarze 0
Umówiona wcześniej wycieczka z Przemkiem. Prędziszów, Zielona gdzie zaliczam niegroźny uślizg przedniego koła. Kusięta, zielony rowerowy i do Olsztyna. Odwiedzić sklep po czym Lipówki, Biakło i na singielek w Sokole. Techniczne miejsca poszły gładko, wciąż jednak na podniesionym siodełku brakło odwagi na "schodki". Powrót do rynku po czym powrót zielonym rowerowym, Kusięta, czerwonym rowerowym, Złota (gdzie pokazuję Przemkowi fajną miejscówkę), Mirowska i już samotnie wałem. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 145.03km
- Czas 07:38
- VAVG 19.00km/h
- VMAX 45.67km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Zwiedzanie
Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 1
Gdy Daria zaproponowała wycieczkę i to w kierunku innym niż Jura nie zastanawiałem się za długo. Mało brakło a bym zaspał, jednak udało się zdążyć pod Jagiellończyków gdzie poza Darią i Rafałem stawili się jeszcze Marek i Mirek. Trasę ciężko mi opisać, na szczęście jest ślad GPS. Do Mstowa i kawałek za jeszcze wiedziałem gdzie jestem ;)Dziś pooglądaliśmy zwierzątka, zabytki, ładną drogę krzyżową i pojeździliśmy po podnoszącymi adrenalinę mostkach nad przeuroczą w tym miejscu Wartą.
Przyznam że zmęczyłem się nieco. Bardzo miła odmiana od samotnej jazdy i oklepanych jurajskich ścieżek.

Zwierzaczek © STi

Warta © STi

Przez mostek © STi

Tam jedziemy © STi

Zachodzik przy powrocie © STi
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 106.27km
- Czas 05:06
- VAVG 20.84km/h
- VMAX 50.15km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Znieczulica
Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 0
Arek dziś nie miał czasu na umówioną jazdę, wyruszyłem więc samotnie bez konkretnego celu. Na początek odebrać zamówioną sztycę a później jadąc przez Srocko, Kusięta, Olsztyn, obok Sokolich, Zrębice, Pabianice zawędrowałem do Złotego Potoku. Tutaj wymyśliłem sobie że pojadę do Żarek. Szlakiem ku źródłom do Ostrężnika i asfaltem przez Czatachową. W Żarkach wstępuję do sklepu i po wyjściu niemiła niespodzianka. Nie mam kluczyka do zapięcia. Okazuje się że zgubiłem gdy byłem w lesie za potrzebą. Próbuje zatem otworzyć bez klucza, na początku bezinwazyjnie lecz gdy to się nie udaje brutalnie śrubokrętem. Po dłuższej chwili udaje się rozwalić zapięcie. Swoją drogą straszna tandeta skoro nie za dużym śrubokrętem z multitoola udaje się taka sztuka. Zapewne w ciuchach rowerowych i kasku nie wyglądałem na złodzieja, jednak nikt nawet się nie zainteresował gdy dłuższy czas walczyłem z zapięciem.Powrót do Złotego tą samą trasą. Po drodze zatrzymuję się w tym samym miejscu w lesie i w oka mgnieniu udaje się odnaleźć zgubione klucze. Dalej przez Siedlec, Krasawę, Zrębice i obok Sokolich. Tutaj przypadkowe spotkanie z Arkiem i dalej już razem. Dróżkami świętego Idziego po czym na zamek. Tutaj spotykamy Andrzeja. Rozmawiamy chwilę, po czym każdy w swoją stronę. Powrót pożarówką i koło Guardiana.
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 51.63km
- Czas 02:14
- VAVG 23.12km/h
- VMAX 50.64km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Lipóweczki
Środa, 22 lipca 2015 · dodano: 22.07.2015 | Komentarze 0
Dziś mieliśmy jechać normalnie, uprzedzając fakty udało się. Razem z Arkiem umówiliśmy się pod Skansenem. Jak zwykle bez celu, gdzie pojedziemy tam będzie. Szkoda strzępić języka. Koło Guardiana, okrężnie niebieskim rowerowym, pożarówką i na Lipówki. Ciepło, acz błogo. Gdyby nie wizja porannej pobudki do roboty nie ruszał bym się z miejsca.Zjazd do Leśnego gdzie wiele znamienitych osobistości po czym znów pożarówką i już samotnie okrężnie przez miasto i kamyki. Wspaniała, właściwa część dnia.

W tle ostatnia dziewica ;) © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 46.47km
- Czas 02:06
- VAVG 22.13km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Burzowe Lipówki
Sobota, 18 lipca 2015 · dodano: 18.07.2015 | Komentarze 0
Dziś trzeba było odespać, później też nie było czasu. Wyszło na to że wybraliśmy się z Arkiem dopiero o 15 bez konkretnego celu. Tak to pojechaliśmy koło huty, Ossona, czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn i tutaj na Lipówki. Z oddali oglądaliśmy nawałnicę nad częstochową, myśląc że nas ominie. W Olsztynie nie wyglądało to ażtak groźnie, jednak musieliśmy się schronić w leśnym.Gdy przestało mocniej padać wróciliśmy przez Skrajnicę i koło Guardiana. Po rozstaniu z Arkiem jeszcze okrężnie do domu.

Relaksik na Lipówkach © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie


