Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186859.21km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 125.77km
- Czas 05:53
- VAVG 21.38km/h
- VMAX 47.69km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Wielki łuk Warty
Sobota, 5 października 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 1
Co nie udało się w zeszłym tygodniu doszło do skutku dzisiaj. Seger poprowadził łukiem Warty. Dojazd do Działoszyna to nuda. Płasko, prosto i monotonie. Wyjechałem dość późno i goniłem, efekt taki że na miejsce dotarłem przed czasem. Tylko jedna lekko stresowa sytuacja. Niby nie muszę zjeżdżać na pobocze, jednak kobieta wyprzedza na trzeciego, na pukanie się w czoło nawet nie reaguje ... wypadało by mieć Treka i puścić go jej wprost na szybę. Może jestem przewrażliwiony ale okolice Kłobucka i Zawiercia staram się zawsze opuścić najprędzej jak tylko mogę.W Działoszynie spotkanie z Przemkiem i jazda jego ścieżkami. Trasę zapewne lepiej opisze przewodnik, początkowo jedną stroną Warty gdzie zwiedzamy źródła świętego Floriana. Po drodze fajny singielek wzdłuż rzeki, tak na przełamanie :)
Następnie odwiedzamy Kurhany Książęce, przeprawę przez Wartę, stary młyn, oraz źródła objawienia. Tutaj dosłownie kończy mi się łańcuch. Pierwszy raz zdarza mi się aby spinka odmówiła posłuszeństwa, na szczęście mam zapasową. Na moment wpadamy jeszcze na żabi staw jednak czas goni, do tego stopnia że trzeba uruchomić plan awaryjny - telefon po "wóz serwisowy".
Już bez zwiedzania ciśniemy z Przemkiem do Działoszyna, po czym samotnie w kierunku Czewy do wozu serwisowego. Dojeżdżam nieco za Popów, gdzie rower wędruje do bagażnika ... po czym łamę kilka ograniczeń prędkości ;) Wszystko po to aby zdążyć na "Through The Never". Opłacało się gonić. Jednym słowem zajebioza.
Mimo pośpiechu rewelacyjna sobota. Żeby wszystkie dni tak wyglądały ...
Cieplutko© stin14
Warta© stin14
Łabędzie© stin14
Spiętrzenie na Warcie© stin14
Jedziemy?© stin14
Wąwozik© stin14
Seger na singielku© stin14
Źródła świętego Floriana© stin14
Nad źródłem© stin14
Kurhan© stin14
Stary młyn© stin14
Figura świętego Floriana© stin14
Źródło Objawienia© stin14
Różańce© stin14
Żabi staw© stin14
Dla zainteresowanych wszystkie fotki
Utworu co prawda nie było na filmie, jednak od dawna chodzi mi po głowie
Kategoria 100-150km, W towarzystwie