Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 80.77km
- Czas 04:16
- VAVG 18.93km/h
- VMAX 35.36km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn, Mirów i miasto
Niedziela, 8 grudnia 2013 · dodano: 08.12.2013 | Komentarze 1
W zimowej scenerii do Olsztyna z Poisonkiem i Zbyszkiem. Koło Guardiana i przecipożarówką. Trzeba przestawić się do zimowych warunków, bo z początku strasznie spięty. Koło Sokolich spotykamy Kulistego i Marka. Jeszcze kawałek terenem jedziemy do Leśnego. Po zwyczajowej przerwie powrót tą samą trasą w 6 osobowym składzie (dołącza jeszcze Piotr, który dotarł później). Przed Guardianem na oblodzonej drodze spotkanie z nawierzchnią zalicza Kulisty, chwilę później kolejne 3 osoby. Z tyłu wygląda to zabawnie - jak rowerowe domino. Na szczęście nikomu nic się nie stało.Śnieg, rower i przyjaciele :)© STi
Po obiedzie jeszcze na rower. Na początek bankomat i Lidl później przez Ossona, Mirów. Tutaj na stromym podjeździe podziwiam wirtuoza kierownicy nie mogącego autem podjechać pod górkę, aż z ciekawości sprawdzam czy da się podjechać rowerem. Ślisko, ale daje radę. Następnie wzdłuż rzeki, lasek aniołowski i przez miasto.
Kategoria 40-100km, W towarzystwie