Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 138.09km
- Czas 05:53
- VAVG 23.47km/h
- VMAX 66.84km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Bobolice i Lipówki
Piątek, 18 kwietnia 2014 · dodano: 18.04.2014 | Komentarze 1
Korzystając z wolego dnia i dobrej pogody nieco dalej. Wczoraj wymyśliłem sobie Bobolice i nie był bym sobą jak bym tam nie pojechał :) Trzeba było się wyspać i na początek kilka wolnych kilometrów po mieście. Dlatego aby nadrobić czasu na początek szybką trasą: Huta, Srocko, Kusięta, Olsztyn i główną przez Przymiłowice, Janów, Złoty Potok do Ostrężnika. Tutaj na czerwony pieszy którym przez Trzebniów i Niegówkę. Do Mirowa obicie ze szlaku i najkrótszą drogą.Od Mirowa do Bobolic w obie strony czerwonym pieszym. Mimo iż trzeba było kilka razy zsiąść z roweru i dwa razy spotkałem się z nawierzchnią bardzo lubię ten kawałek szlaku. Chwila przerwy przy sklepie w Mirowie, po czym powrót przez Postaszowice, Gorzków do Złotego. Tutaj standard terenowy aleją klonową, Pabianice, Zrębice i obok Sokolich. Z Olsztyna główną drogą aby był czas chwilę odsapnąć przed umówioną popołudniówką.
Po obiadku wyjazd z Poisonkiem przez kilka okolicznych górek ... nie ma lekko :D Ossona, Prędziszów, Towarne. W Olsztynie małe zakupy i na Lipówki. Na górze ćwierkanie ptaków i cudne widoki ... piękna ta nasza Jura. Powrót przeciwpożarówką, jednak chwilę wcześniej jeszcze spotkanie z Piterem i krótka pogawędka. Na podjazdach odrobiną odstawałem, ale chyba nie było źle. Dobrze spożytkowany wolny dzień.
Kategoria 100-150km, W towarzystwie