Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 140.66km
- Czas 06:23
- VAVG 22.04km/h
- VMAX 49.56km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Pawełki, GP i górki
Niedziela, 18 maja 2014 · dodano: 18.05.2014 | Komentarze 1
Wyjazd do Pawełek planowałem już jakiś czas. Dziś wreszcie się udało. Nie licząc dojazdów do pracy bezrowerowo od niedzieli. Szok.Trasa zwyczajowa, przez Łojki do Blachowni, Cisie, Jezioro, Łęg, Tanina, Braszczok. W obie strony prawie tą samą trasą z tym że powrót z Blachowni główną drogą.
Jeden młody krzaczek kwitnie jednak reszcie się chyba oberwało. Pąki są, jednak czubki suche. Ciekawe czy jeszcze zakwitną. Na miejscu przerwa nad jeziorkiem. Cisza i spokój.

Różaneczniki I © STi

Różaneczniki II © STi

Replika kościoła św. Huberta © STi
Przy powrocie w 3 alei spotkanie ze znajomymi. Mimo iż nie planowałem startu, dałem się namówić na Grand Prix Częstochowy amatorów. 2 kółka koło JG. Kompletnie bez przygotowania z plecakiem na plecach. Przed startem "rozgrzewka" w postaci pompowania koła. Zachciało się zakładać starą dętkę. Krótki dystans, więc typowo sprinterski. Myślałem że wypluję płuca ;) Miejsce 5/12.
Zaraz po starcie na obiad, a po obiedzie jeszcze na rower. W 3 aleję zobaczyć wyniki. Tutaj spotykam Arka i Rafała z rodzinami. Chwila pogaduch i oglądania wyścigu w wykonaniu zawodowców po czym w stronę górek. Złota, Prędziszów, Zielona, Ossona.
Koło TRW dołącza do mnie Przemek i śmigamy Ossona, Prędziszów, Zielona, Ossona i Złota. Miły rowerowy dzionek. Nareszcie coś pojeżdżone. Od razu człowiek spokojniejszy i mniej nerwowy.
Kategoria 100-150km, W towarzystwie