Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 146.44km
  • Czas 08:07
  • VAVG 18.04km/h
  • VMAX 58.46km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Krzeszowice - Częstochowa

Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 3

Jakiś czas temu Bartek zaproponował wyjazd z Krzeszowic do Ogrodzieńca. Nie myśląc wiele postanowiłem jechać. Pociągiem do Krzeszowic, gdzie wsiadamy na rowery. Trasa początkowo zupełnie inna niż podczas "zwyczajowych" wyjazdów do Krakowa. Zobaczyliśmy między innymi kopalnię wapienia Czatkowice i dolinę będkowską. Piękne widoki i wymagająca trasa. Jednym słowem super :)
W Ojcowie przerwa na obiad, po czym już prawie standardowy powrót gdyż czas goni. Kawałek czerwonym pieszym, Olkusz, Rabsztyn, Klucze, Ryczówek, Podzamcze, Zawiercie. Tutaj większość ekipy udaje się na dworzec, aby szybciej być w domu i już dalej nie marznąć. Ja postanowiłem wracać na dwóch kołach. Samotnie przez Myszków, Postęp, Żarki Letnisko do Poraja. Tutaj do lasu, aby nie kusić losu swoją obecnością na drodze po zmroku. Niebieskim rowerowym, pożarówką i koło Guardiana.
Zimny wiatr dał nam dziś popalić, górki także. Wymarzłem i dawno się tak nie umęczyłem a mimo tego rewelacyjna niedziela. Dobre towarzystwo i nowa trasa z pięknymi widokami. W dolinki trzeba jeszcze wrócić, jednak gdy będzie nieco cieplej.
Kopalnia Czatkowice
Kopalnia Czatkowice © STi
Krótki popas
Krótki popas © STi
Widoczek w dolinkach
Widoczek w dolinkach © STi
Przemek zasuwa pod górkę
Przemek zasuwa pod górkę © STi
Po drodze
Po drodze © STi
Prawie jak w górach
Prawie jak w górach © STi
Dalej pod górę
Dalej pod górę © STi
Ekipa w komplecie
Ekipa w komplecie © STi




Komentarze
Helenka
| 17:39 wtorek, 13 października 2015 | linkuj Dzięki że mogłeś być ...było super :)
Krzysiek6
| 20:28 poniedziałek, 12 października 2015 | linkuj Dzięki za towarzystwo, było super :)
PRZEMO2
| 20:03 poniedziałek, 12 października 2015 | linkuj Starałem się jak mogłem ale czasami nogi odmawiały posłuszeństwa, Zazdroszczę ci Robercie hartu ducha .
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]