Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186859.21km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 39.99km
- Czas 04:19
- VAVG 9.26km/h
- VMAX 48.72km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Beskid Żywiecki vol.2
Sobota, 14 listopada 2015 · dodano: 14.11.2015 | Komentarze 5
Dziś drugi w tym roku wyjazd w beskid żywiecki z Arkiem. Mocno obawiałem się warunków i deszczu, jednak jak już powiedziałem że jadę nie wypada zrezygnować.Na początek okazuje się że nie będzie łatwo. Z Ujsołów stromo niebieskim pieszym pod górę po glinie na której przyczepności brak. Trzeba prowadzić. Podobnie jest już nieco dalej na niebieskim pieszym przed krawcowym wierchem, dłuższy odcinek z buta czego nie lubię. W innych warunkach można by więcej powalczyć. Poza tym po drodze kawałek żółtym pieszym i czarnym pieszym. Szkoda że nie ma na mapce naniesionych szlaków :) Najfajniejszy dziś był krótki odcinek niebieskim, trochę kamieni trochę korzeni do tego miejscami wąski singielek. Co jednak najważniejsze bez błota.
Nie myślałem kiedykolwiek że będę tęsknił za kamieniami, jednak dziś wypatrywałem takich z nadzieją. W takich miejscach bowiem nie było błota lub było go niewiele.
Przyjemny wypad, choć warunki nie pode mnie. Im dalej na trasie jedna myśl coraz bardziej kłębiła się w głowie. Jak ja nie lubię błota. Jak ja kurwa nienawidzę tego jebanego błota.
In plus że nie zmoczyło nas z nieba a i słoneczko ładnie oświetlało góry.
Widoczek I © STi
Widoczek II © STi
Widoczek III © STi
Arek na błotku © STi
Za chwilę podjazd ... po błotku © STi
Widoczek IV © STi
Singielek bez błotka © STi
Kategoria Do 40km, W towarzystwie
Komentarze
Gagar | 14:14 piątek, 20 listopada 2015 | linkuj
Pięknie :) Z mapy wynika, że niewiele brakło, żeby się spotkac :) Podjeżdżaliście ze Złatnej na Lipowską niebieskim szlakiem i dalej przez Redykalny ( to poznaje ze zdjęc ) do Ujsoł ?
Skowronek | 18:40 sobota, 14 listopada 2015 | linkuj
Przynajmniej widoki nie zawiodły:) Wybierz się tam kiedyś na pieszą włóczęgę.
Komentuj