Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2025

button stats bikestats.pl

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 107.55km
  • Czas 04:12
  • VAVG 25.61km/h
  • VMAX 70.95km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowe Bobolice

Sobota, 5 marca 2016 · dodano: 05.03.2016 | Komentarze 1

Luty skromny, choć dobrze że udało się choć trochę pojeździć. Na piechotę nieco ponad połowę tego co na rowerze. Marcowa pogoda wreszcie pozwoliła na dalszą jazdę, zatem trzeba korzystać. Jeszcze na zawodziu spotykam Jacka jadącego na zbiórkę i kawałek kręcimy razem. Dalej już samotnie.
Na zakręcie dziwne zachowanie roweru zwiastujące kapcia, tak to jest jeździć przepisowo drogami rowerowymi. Strasznie paskudzą te rowery, co dziwne ... szkłem. Szybkie klejenie i dalej przez Srocko, Kusięta, Olsztyn, Przymiłowice, Zrębice, Piasek, Janów, Złoty Potok do Ostrężnika. Tutaj poszukiwanie przebiśniegów. Niewiele, ale jeszcze są.
Kawałek czerwonym pieszym, Trzebniów, Moczydło, Łutowiec, Mirów. Chwila przerwy koło zamku na coś słodkiego. Ludzi prawie brak, miło i cicho. Następnie do Bobolic, gdzie tylko fotka i dalej przez Ogorzelnik, Niegową, Postaszowice, Brzeziny, Gorzków Nowy, Złoty Potok, Siedlec, Krasawę, Zrębice, Biskupice do Olsztyna. Przystanąłem na chwilę w leśnym, gdyż wieki tu nie byłem. W sumie nawet nie pamiętam kiedy ostatnio. Krótka przerwa po której przez Kusięta, Srocko, Gąszczyk, Mirów, miasto.
Całkiem przyjemnie się dziś jechało. Mogła by już zostać taka pogoda, bo trzeba nadrabiać zaległości.
Przebiśniegi
Przebiśniegi © STi
Zamek Bobolice
Zamek Bobolice © STi
Kategoria 40-100km, Samotnie



Komentarze
poisonek
| 16:06 sobota, 5 marca 2016 | linkuj He''s back!!! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]