Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 47.93km
- Czas 02:17
- VAVG 20.99km/h
- VMAX 50.03km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Rudniki i Mstów
Poniedziałek, 16 maja 2016 · dodano: 16.05.2016 | Komentarze 0
Gdy spoglądałem za okno a do tego na termometr, nie chciało się ruszyć. Taka temperatura pasuje bardziej do pierwszej połowy kwietnia niż do drugiej maja. Zebrałem się dopiero po obiedzie i to też bez entuzjazmu a co się z tym wiąże nie za daleko. Wymyśliłem że odwiedzę kamieniołom Latosówka w Rudniku aby zobaczyć trasę minionego wyścigu. Miasto, główną przez Rędziny i kawałeczek bocznymi drogami. Trasa wyścigu jak dla mnie ciekawsza była rok temu. Nie licząc dropów które można ominąć nie wymagająca i znacznie za krótka, no chyba że było co najmniej kilka pętli.W kamieniołomie robi się coraz ciekawiej, można pospacerować a także pomęczyć się na rowerze. Szkoda że takie miejsce nie powstało na zawodziu zamiast "Pudziana" i niezbyt obleganego parku miniatur.
Dalej w kierunku Mstowa, gdzie nad zalew. Następnie Rajsko, Kłobukowice i koło źródeł powrót do Mstowa. Terenem koło stodół, przeprośna, Osson i obok cmentarza żydowskiego.
Prawie 3 wolne dni a nie uzbierało się w sumie nawet sto kilometrów. To już nawet nie bieda z nędzą. Niestety na pogodę nic się nie poradzi.

Troki przy plecaku to przydatna rzecz © STi