Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 114.65km
- Czas 06:19
- VAVG 18.15km/h
- VMAX 54.06km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Działoszyn, powrót i Mirów
Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 0
Dziś planowana już dawno wycieczka po okolicach Przemka. Ostatnio nie doszła do skutku ze względu na pogodę, tym razem pogoda dopisała w 100%. Na miejsce zbiórki i wyruszamy w siedmio osobowym składzie. Trasy dokładnie nie opiszę gdyż tereny mi kompletnie nieznane a do tego Navime coś słabo współpracuje po którejś z aktualizacji.Wiem że na początek były mostki i mosty, Wiatrakowa Góra, Góra Jana, kamieniołom w Lisowicach, Góra Zelce, Żabi Staw, Góra Świętej Genowefy i na koniec bikepark Huberta Posmyka.Do Działoszyna dotarłem autem z Arkiem, gdyż nie chciało mi się zrywać rano. Koniec wycieczki natomiast był stosunkowo wcześnie, zatem postanowiłem wrócić na rowerze. Głównym asfaltami przez Zawady, Miedźno, Kamyk i Białą.
Szkoda marnować wolnego dnia, więc po późnym obiadku jeszcze na rower. Tym razem już blisko, przez Ossona na Grodzisko. Ty wymyśliłem że poszukam ścieżek robionych przez Fabrykęrowerów. Było trochę pchania roweru, gdyż zgubiłem ścieżkę. Roboty ziemne jednak znalazłem. Powrót przez Przeprośną i wzdłuż Warty i to by było tyle na dziś.

Kamieniołom w Lisowicach © STi

Żabi Staw © STi

Grupowo w bikeparku © STi

Przy wjeździe do Działoszyna © STi

Wieża ciśnień koło Zawad © STi

Tutaj Warta jakoś mniej okazała © STi
Kategoria 100-150km, W towarzystwie