Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 179645.14km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.21km
  • Czas 01:12
  • VAVG 16.84km/h
  • VMAX 36.68km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejska drobnica

Środa, 8 lutego 2017 · dodano: 08.02.2017 | Komentarze 1

Nieco ponad 2 tygodnie bez roweru spowodowane nadwyrężeniem nogi w kostce podczas pieszych wędrówek w górach. Jeździć się dało, jednak nie chciałem bez potrzeby męczyć nogi. Ta jeszcze w 100% nie doszła do siebie, jednak dziś już nie wytrzymałem. Brak słońca, ruchu i nerwówka w pracy spowodowały że dla zdrowia psychicznego musiałem się przewietrzyć. Trasy nie ma co opisywać, miejska drobnica.
Drobne spostrzeżenia z ostatniej pieszej wędrówki po górach. Dla mnie lubiącego ciszę i spokój największym minusem okazały się wyciągi i narciarze jeżdżący w dół. Temat wyciągów pominę jednak narciarze nie dają mi spokoju. Taki jadący pod górę czy po płaskim to pół biedy, jednak Ci w dół hałasują i nie wiadomo z której strony cię taki wyprzedzi. Zapewne tak jak umiejący skręcać rowerzysta jeśli nie będziemy wykonywać nerwowych ruchów pojedzie sobie dalej. I tu właśnie pojawia się ale. Dlaczego na nartach wolno a rowerem nie? Z mojego punktu widzenia to praktycznie to samo! Hałasuję podobnie, omijam pieszych raczej spokojnie (nie licząc pojedynczych przypadków w Chochołowskiej ;) Nie zanieczyszczam powietrza a że przesunę czasem jakiś luźny kamień ... idąc na piechotę też je przesuwam.
Tak słabego początku jeszcze nie było. "Rekordowy" styczeń odkąd jestem na BS.
Kategoria Samotnie, Miasto



Komentarze
Skowronek
| 21:05 sobota, 11 lutego 2017 | linkuj Jeszcze do niedawna zimą w górach był spokój. Od jakiś trzech lat więcej tam narciarzy niż piechurów. Skiturowcy i biegacze. Niestety rzadko cechuje ich kultura. Zwykle zachowują się w stylu "piesi spier...ać". Do tego przeklęte skutery śnieżne. Sam widziałeś. Co do rowerów Ty może zachowujesz się ok ale niestety większość rowerzystów ma podejście takie jak narciarze.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stpog
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]