Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 147.65km
- Czas 06:28
- VAVG 22.83km/h
- VMAX 43.33km/h
- Podjazdy 712m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Nakło
Niedziela, 23 lipca 2017 · dodano: 23.07.2017 | Komentarze 0
Wymyśliłem aby pojechać deczko gdzie indziej. Kierunek Nakło zobaczyć tamtejszy pałac. Jasrów, Mstów, Zawada, Mokrzesz, Knieja, Święta Anna, Przyrów, Bolesławów, Drochlin, Lelów, Nakło. Za wiele nie pozwiedzałem bo wyskoczyły dwa psy i zaczęły hałasować. Szybka fotka i odwrót na pięcie.Powrót do Lelowa, Bystrzanowice, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Sokole, Olsztyn. Pizga coraz mocniej a na wyjeździe zaczyna kapać z nieba. Nie za mocno, więc jadę dalej. Na wyjeździe z Kusiąt pada coraz mocniej, a co gosza zaczyna chlapać z opon. Przeczekuję na przystanku autobusowym co większy deszcz, po czym żółwim tempem toczę się do domu.
Dziś sporo asfaltu i z przykrością stwierdzam że Cube nie jest tak uniwersalny jak nieodżałowany Authorek. Brakuje czasem twardszego przełożenia a dziura między 10 a 11 sprawia że nie wiadomo co wybrać. Kiedyś producenci walczyli o ilość przełożeń a teraz się cofamy w rozwoju. Nie oszukujmy się, nie każdy traktuje rower zawodowo. Niewiele też jest ewenementów jeżdżących prawie wszystko w terenie.
Po obiadku zmiana łańcucha i jeszcze deko obrzeżami miasta, m.in. Park Lisiniec. Wstrętnie wilgotno, a tak fajnie ciepełko było.
Na koniec optymistyczny akcent, pierwszy tysiączek plastikowego rowerka.

Pałac w Nakle © STi