Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 38.45km
- Czas 01:33
- VAVG 24.81km/h
- VMAX 45.09km/h
- Podjazdy 315m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Goopya peezda
Środa, 1 lipca 2020 · dodano: 01.07.2020 | Komentarze 0
Lekko zmęczony, zebrałem się dopiero po 10-tej. Mirów, Siedlec. Tu jakaś goopya peezda postanawia ominąć stojące na poboczu auto zmuszając mnie do hamowania. Nie było by w tym nic złego, może źle oceniła odległość czy prędkość. Jednak jak na moje rozłożenie rąk ona też rozkłada ręce ciśnienie się podnosi, a wystarczyło by żeby podniosła rękę w ramach przeprosin. Chyba powinienem zniknąć lub zapaść się pod ziemię aby księżniczka nie musiała zwalniać. Gdy się wyminęliśmy dodatkowo trąbi, nie jestem pewien czy tak radośnie wjeżdża na posesję czy to na mnie ale wtedy już pozdrawiam ją środkowym palcem. Nie chce mi się wracać i szarpać z gównem, bo musiał bym mieć pałę i lać w pusty łeb, lub kamerkę i dzwonić na milicję. Wkurwiony jadę dalej. Mstów, Małusy, Turów, Kusięta, Olsztyn, rowerostrada, oczyszczalnia, guardian.Ostatnio dużo szosą, chyba za dużo. Z obserwacji wielu jest kulturalnych kierowców, jednak jest wąska grupa zidiociałego społeczeństwa i spore braki w szkoleniu na kierowców. Niektórzy powinni jeździć co najwyżej furmanką a dostali w swoje ręce nowoczesne auta. Wtedy by za nich chociaż koń myślał ...