- DST 88.01km
- Czas 03:44
- VAVG 23.57km/h
- VMAX 47.77km/h
- Podjazdy 304m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Pawełki
Środa, 26 sierpnia 2020 · dodano: 27.08.2020 | Komentarze 0
Rano do bankomatu następnie do Pawełek przez Łojki, Blachownię, Cisie, Jezioro, Łebki. Tutaj w jedną stronę niebieskim pieszym a po chwili przerwy niebieskim rowerowym. Do Blachowni tak samo a następnie główną. Tutaj jakiś pacan białym dostawczakiem doprowadza mnie prawie do temperatury wrzenia. Nawet nie tym że mi celowo zjeżdża do prawej żeby mnie mógł ominąć aut stojących w korku. Wiadomo w takim wypadku choć bym miał stanąć na rzęsach, to delikwenta ominę. Będąc na góralu nie musiałem nawet zwalniać, ominąłęm poboczem i pozdrowiłem środkowym palcem. Jednak ciśnienie podniósł mi za jakiś kilometr, kiedy to przed tym jak skręcił w prawo udało mu się ze mną prawie zrównać. Dopiero po takiej odległości ze względu na korek. Usłyszałem "Masz jakiś problem? Chodź". Głupota i ignorancja w czystej postaci. Poleciały tylko bluzgi i pojechałem dalej. Na alei pokoju ochłodził mnie nieco deszcz.