Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 43.73km
- Czas 04:30
- VAVG 9.72km/h
- VMAX 59.60km/h
- Podjazdy 1322m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Góry Izerskie
Sobota, 12 września 2020 · dodano: 13.09.2020 | Komentarze 0
Planowany nieco wcześniej wyjazd z Przemkiem. Padło na góry Izerskie. Jedziemy do miejscowości Kamień gdzie mamy nocleg i startujemy w stronę Świeradowa. Na początek Sępia Góra. Po drodze Przemek zauważa prawdziwka i tak się zaczęło. Gdy zauważyłem jednego na skarpie i wszedłem w las nie mogłem się zabrać i jednego udało mi się zdeptać. Tak to można zbierać grzyby, to nie szukanie jak u nas. Zjazd i jedziemy przez Świradowiec, kultowy ponoć trawers dawnym czerwonym pieszym na Stóg Izerski. Dalej do czech na Smrk gdzie jest wieża widokowa. Do Świeradowa zmierzamy nie szlakiem, tylko Holly Trail co jest dla mnie totalnym nieporozumieniem. Kurwuję jak szewc i większość drogi prowadzę. Tak ślisko że nawet idąc udało mi się wyjebać. Przygotowanymi ścieżkami do Świeradowa i jak poprzednio już asfaltem do Kamienia gdzie załapujemy się na imprezę w schronisku turystycznym Halny. Warunki spartańskie, ale obsługa miła.
Stara lokomotywa © STi

Inwazja borowików © STi

Sępia góra © STi

Widoczek I © STi

Widoczek II © STi

Na Sępiej Górze © STi

Widoczek III © STi

Na trwersie © STi

Widoczek IV © STi

Przy wyciągu © STi

Prawie miejscowe trunki © STi

Schronisko © STi

Wieża widokowa © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie