Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 53.66km
- Czas 04:02
- VAVG 13.30km/h
- VMAX 51.98km/h
- Podjazdy 1138m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Pieniny - Lubań
Wtorek, 18 października 2022 · dodano: 19.10.2022 | Komentarze 0
Drugi dzień wyjazdu. Ku mojej uciesze dziś coś nowego. Najwyższy szczyt w okolicy, jednak nie należący do Pienin tylko do Gorców. Do tego na szczycie wieża widokowa, którą to przy poprzednich wyjazdach tutaj widzieliśmy z okna kwatery. Na początek znaną trasą przez Sromowce Wyżne i Niżne przełomem Dunajca do Szczawnicy. Tu pokręciliśmy się chwilę nad rzeką po czym do Krościenka gdzie zaczyna się główny punkt dzisiejszego wyjazdu. Czerwonym pieszym do którego dołącza później także szlak rowerowy na Lubań. Po tym co czytałem z opisów innych osób tu wjeżdżających myślałem że będzie gorzej. Okazuje się że wypych to raptem z 200 metrów pod koniec ze względu na stromiznę i gruzowisko. Nie twierdzę że było łatwo, ale w czasach lepszej formy podejrzewam że udało by się poza tym wpychem ogarnąć "na raz".Na szczycie bajeczne widoki. Cała panorama Tatr i jezioro Czorsztyńskie. Można by patrzeć godzinami, jednak po krótkiej przerwie trzeba wracać. Po drodze zmieniamy odrobinę plany i wracamy żółtym szlakiem do Kluszkowców. Nie jest źle, jednak było by przyjemniej jak by zamiast szeroką drogą na krechę w dół szlak wiódł jakimś wąskim trawersem. Z Kluszkowiec wzdłuż jeziora do Czorsztyna na obiadek po czym już niestety żegnamy piękną okolicę.

Okulary po zjeździe © STi

Trzy Korony © STi

Przełom Dunajca I © STi

Przełom Dunajca II © STi

Przełom Dunajca III © STi

Widok z Lubania I © STi

Widok z Lubania II © STi

Wieża na Lubaniu © STi

Dwa zamki © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie