Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 179591.67km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.66km
  • Czas 04:02
  • VAVG 13.30km/h
  • VMAX 51.98km/h
  • Podjazdy 1138m
  • Sprzęt Kuba
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Pieniny - Lubań

Wtorek, 18 października 2022 · dodano: 19.10.2022 | Komentarze 0

Drugi dzień wyjazdu. Ku mojej uciesze dziś coś nowego. Najwyższy szczyt w okolicy, jednak nie należący do Pienin tylko do Gorców. Do tego na szczycie wieża widokowa, którą to przy poprzednich wyjazdach tutaj widzieliśmy z okna kwatery. Na początek znaną trasą przez Sromowce Wyżne i Niżne przełomem Dunajca do Szczawnicy. Tu pokręciliśmy się chwilę nad rzeką po czym do Krościenka gdzie zaczyna się główny punkt dzisiejszego wyjazdu. Czerwonym pieszym do którego dołącza później także szlak rowerowy na Lubań. Po tym co czytałem z opisów innych osób tu wjeżdżających myślałem że będzie gorzej. Okazuje się że wypych to raptem z 200 metrów pod koniec ze względu na stromiznę i gruzowisko. Nie twierdzę że było łatwo, ale w czasach lepszej formy podejrzewam że udało by się poza tym wpychem ogarnąć "na raz".
Na szczycie bajeczne widoki. Cała panorama Tatr i jezioro Czorsztyńskie. Można by patrzeć godzinami, jednak po krótkiej przerwie trzeba wracać. Po drodze zmieniamy odrobinę plany i wracamy żółtym szlakiem do Kluszkowców. Nie jest źle, jednak było by przyjemniej jak by zamiast szeroką drogą na krechę w dół szlak wiódł jakimś wąskim trawersem. Z Kluszkowiec wzdłuż jeziora do Czorsztyna na obiadek po czym już niestety żegnamy piękną okolicę.
Okulary po zjeździe
Okulary po zjeździe © STi
Trzy Korony
Trzy Korony © STi
Przełom Dunajca I
Przełom Dunajca I © STi
Przełom Dunajca II
Przełom Dunajca II © STi
Przełom Dunajca III
Przełom Dunajca III © STi
Widok z Lubania I
Widok z Lubania I © STi
Widok z Lubania II
Widok z Lubania II © STi
Wieża na Lubaniu
Wieża na Lubaniu © STi
Dwa zamki
Dwa zamki © STi


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]