Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa.
Przejechałem 41362km (przed BS) + 197980.15km (na BS)
Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 76.15km
- Czas 02:42
- VAVG 28.20km/h
- VMAX 64.97km/h
- Podjazdy 477m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok
Piątek, 12 września 2025 · dodano: 12.09.2025 | Komentarze 0
Dziś zgonić pająki z szosy. Ledwo wyjechałem a na dziurach słychać że coś telepie a za chwilę okazuje się także że nie da się jechać na jednym przełożeniu bo przeskakuje łańcuch. Pierwsza diagnoza - niedokręcona kaseta, ale nie chce mi się wracać więc jadę jak jest. Huta, Srocko, Małusy, Kobyłczyce, Żuraw, Lipnik, Julianka, Śmiertny Dąb, Janów, Złoty Potok, Suliszowice, Zaborze, Biskupice, Olsztyn, Skrajnica, rowerostrada, Guardian i Rejtana. Szosa to jednak nienaturalna pozycja, plecki napierniczały.Po powrocie okazuje się że kaseta jest dokręcona. Zdejmuję i okazuje się że brakuje jednej plastikowej podkładki pomiędzy zębatkami. Nie wiem jak ja to składałem po ostatniej wymianie szprychy że mi części nie zostało. Fachowiec wysokiej klasy :D
Nie za często używana szosa © STi
Odblaski na wysokości klamki © STi