Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2025

button stats bikestats.pl

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 34.39km
  • Czas 02:03
  • VAVG 16.78km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ślimaczym tempem

Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 4

Dzisiaj wyjazd z Rafałem, więc nie było co liczyć na zbyt wysokie tempo. Jednak po wczorajszej jeździe i nie tylko przydał się odpoczynek. Wszystko ma swoje plusy - było dużo czasu na robienie zdjęć. Do celu wycieczki czyli Mstowa przez Mirów co nieco terenu, powrót też przez Mirów jednak już asfaltowo. Kilka zdjęć:








Komentarze
stin14
| 19:31 wtorek, 5 kwietnia 2011 | linkuj Zapewne i tak za kilka dni zapomnę, jednak dziękuję za oświecenie. Niektóre informacje łatwiej jest przyswoić a inne bardzo szybko uciekają ... na studiach przy sesji panowała zasada 3xZ lub 4xZ (zależy od interpretacji ;))
anwi
| 18:23 wtorek, 5 kwietnia 2011 | linkuj Na pierwszym przylaszczki, na trzecim zawilec gajowy.
stin14
| 20:01 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj Dziękuje. Co do kwiatka to również nie mam pojęcia co to jest (zresztą jak pozostałe dwa). Najprawdopodobniej to był zaskroniec (choć mogę się mylić bo się nie znam). Na tym zdjęciu nie widać ale miał żółte plamy z tyłu głowy i zygzaka też nie miał.
anwi
| 19:27 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj Zdjęcia fantastyczne!
Nie wiem, jaki to kwiatek na drugiej fotce.
Te ropuchy - rewelka.
A wcześniej - to zaskroniec? Świetne ujęcie - portretowe.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa owduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]