Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186859.21km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 78.56km
  • Czas 03:51
  • VAVG 20.41km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mstów - Olsztyn

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 23.06.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj wczesnym rankiem wycieczka w szerszym gronie znajomych z Częstochowskiego Forum Rowerowego. Przez Górę Ossona, Mirów, Przeprośną Górkę do Mstowa gdzie przerwa w miłym zakątku nieopodal Skały Miłości. Ze Mstowa niebieskim szlakiem pieszym przez Małusy do Turowa - tam po nocnych opadach na glinie oblepiającej opony czasem czuję się jak na lodowisku. Dalej lekko pokręconą trasą przez Czepurkę i Piasek gdzie wjeżdzamy na czarny szlak rowerowy którym podążamy do Zrębic. Tam chwila przerwy przy molo a następnie przez Sokole Góry do Olsztyna. Część osób wybiera łatwiejszą trasę a twardziele jadą czerwonym szlakiem pieszym. Po przerwie w Olsztynie grupa dzieli się na dwie - ja wybieram terenową jazdę pomarańczowym a następnie niebieskim szlakiem rowerowym. Wyjeżdżamy niedaleko Bugaja a dalej wzdłuż rzeki do domu na obiadek. Po wyjeździe z Olsztyna jedzie przed nami trzech rowerzystów, jakaż szkoda że nie chciałem zostawiać znajomych i nie było po drodze większych górek ... tak chciałem ich zmęczyć :)
Podsumowując: super towarzystwo, piękne widoki i specyficzne poczucie humoru ... opłacało się wstawać wczesnym rankiem.

Ekipa wycieczki w prawie pełnym składzie

Widoczki z ambony nieopodal Małus


Jurajski widoczek na okolice Sokolich Gór

Bydle chciało mi zjeść rower ;)

Przy "molo" ;) w Zrębicach



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pangi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]