Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 179645.14km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.20km
  • Czas 02:40
  • VAVG 23.33km/h
  • VMAX 61.23km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Środa, 17 października 2012 · dodano: 17.10.2012 | Komentarze 3

Wyjazd z EdytKą i Rafikiem do Poraja. Dziś udało się wyruszyć odrobinę wcześniej niż zwykle, więc pomyślałem że można by zrobić troszkę więcej kilometrów. Ja wymyśliłem cel wycieczki i zwłaszcza w pierwszej części prowadziłem, więc nie mogę narzekać;) Trasa w większości asfaltowa aby nie brudzić się po ostatnich opadach. Przez Bugaj, Słowik, Kolonię Poczesna, Kamienicę Polską, Jastrząb do Poraja. Tam narada jak jedziemy dalej i w dalszą drogę. Ja już trasy nie wybierałem, jednak dalej prowadziłem "peleton". Dalej przez Dębowiec, Biskupice, Olsztyn, koło oczyszczalni i Guardiana. Przyjemny wyjazd. Niestety ostatnio nie jestem zbyt mocny, choć nie jest aż tak tragicznie. Jazda nawet sprawiała mi przyjemność. Wieczory co raz zimniejsze co mnie nie cieszy. Przerwa od roweru przyniosła efekty choć nie w 100%. Trzeba jakoś przeczekać ... byle do wiosny.


Komentarze
stin14
| 20:08 środa, 17 października 2012 | linkuj Mocny byłem (a przynajmniej tak się czułem) kiedyś. Teraz to już pozostałości formy. Zawsze nie lubiłem końcówki sezonu gdyż czułem się zmęczony. Mam nadzieję że na wiosnę powróci "świeżość".
rafik1000
| 19:50 środa, 17 października 2012 | linkuj Kto tu nie jest mocny ? Cisnąłeś jakbyś w Tour de Pologne startował.
EdytKa
| 19:41 środa, 17 października 2012 | linkuj Jeszce zima przed nami, a Ty już o wiośnie myślisz :D dzisiejszy wyjazd był bardzo fajny
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]