Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186801.24km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 155.90km
- Czas 06:41
- VAVG 23.33km/h
- VMAX 59.38km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Na ogórka do Siewierza :)
Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 8
Wycieczka do Siewierza z 3-ma Piotrami :) Trasa przez Poczesną, Kamienicę, Koziegłowy, Osiek, Kocin.Czasu za wiele nie było więc pamiątkowa fotka przy zamku, kiszony ogórek na odpuście i przez Myszków i Poraj. Następnie niebieskim/pomarańczowym rowerowym do leśnego. Posiedzieliśmy parę chwil po czym powrót przez Skrajnicę i rowerostradą.
Drzewko w Koziegłowach© stin14
Spalona próba ;)© stin14
Siewierz© stin14
Zasłyszany w piątek utwór chodził mi po głowie przez całą dzisiejszą wycieczkę:
Popołudniem samotnie terenowo po górkach. Ossona, Sprośna do Mstowa, koło stodół do niebieskiego pieszego którym do Turowa. Eksploracja terenu i droga kończy się przy zabudowaniach, po trawach i zaroślach udaje się dotrzeć do Przymiłowic. Asfaltem do Olsztyna i na Lipówki. Tutaj ludzie więc nie ma sensu się zatrzymywać. Jeszcze nieudana próba na Biakło po czym terenowo przez Skrajnicę i koło Guardiana.
Kołysanka na dobranoc ;)
Kategoria Powyżej 150km, W towarzystwie
Komentarze
anwi | 20:17 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj
Postuluję utworzenie nowej kategorii na BS: podnoszenie rowerów.
poisonek | 20:27 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
No cóż - kolejna zajebista, niedzielna wycieczka. Szkoda, żem najczęściej nieczasowy w niedzielę, bo omijają mnie fajne wypady w zacnym gronie.
faki | 20:12 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
No, no dzięki Robert, szczere słowa otuchy są bezcenne.
piter | 15:56 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
Oczywiście, co do próby podniesienia czterech rowerków, to także byłem w komisji i bicie rekordu zaliczono jednogłośnie. Jak widać na fotce zebrała się też na rynku spora grupa przypadkowych kibiców, która głośno dopingowała Roberta za co serdecznie dziękuję w imieniu organizatorów i jedynego uczestnika.
faki | 15:50 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
Robert ta próba na fotce nie jest wcale spalona, sędziewałem to wiem;) Rekord został komisyjnie zaliczony... czekamy teraz spokojnie na aspirujących innych super siłaczy z teamu CFR;)
BTW ten bonsaj przepięknie wyrósł.
Pozdro, dzięki z wspólną jazdę...
BTW ten bonsaj przepięknie wyrósł.
Pozdro, dzięki z wspólną jazdę...
ramboniebieski | 13:22 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
Ciekawa wycieczka. Fajnie, że jeździcie w grupie. Moja grupa rozpadła się w momencie, gdy rozwinąłem się kondycyjnie, a inni zostali w tyle i teraz nie chcą już ze mną jeździć. Szkoda. Pozdro:))
Komentuj