Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186801.24km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 41.34km
- Czas 01:39
- VAVG 25.05km/h
- VMAX 49.98km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Lipówki
Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0
Rano trzeba było odespać, więc zebrałem się na rower dopiero po obiedzie. Przed jazdą jeszcze serwis ogumienia. Winowajcą wczorajszego kapcia okazał się uszkodzony Larsen. Przecięty oplot wysłał oponę do krainy wiecznych łowów. Trudno, i tak była łysa. Przednia oponka poszła na tył a na przodzie zawitała Kenda SBE. Larseny przyjemnie się toczyły, ale okazały się nietrwałe. Mam nadzieję że jazda na Kendach to będzie bardziej długodystansowy test.Nie było zbytnio pomysłu więc kierunek Olsztyn. Huta, Sprośna terenem, Mstów, koło stodół terenem do Brzyszowa, Kusięta i na Lipówki. Ta górka ma w sobie coś, lubię tu przyjeżdżać. Po chwili relaksu terenem przez Skrajnicę i rowerostradą.
Pierwsze wrażenie nowej oponki - potrafi czasem "myszkować". Być może przesadziłem z ciśnieniem, 3,5 atmosfery to chyba jednak za dużo. Co prawda po nie rowerowym urlopie, jednak mocno aktywnym nie czuję się zbyt wypoczęty. Najważniejsze że wróciła radość z jazdy a odpocznę sobie w grobie. Teraz trzeba korzystać z pogody.