Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2013
Dystans całkowity: | 872.27 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 37:58 |
Średnia prędkość: | 22.97 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.05 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 51.31 km i 2h 14m |
Więcej statystyk |
- DST 15.28km
- Czas 00:50
- VAVG 18.34km/h
- VMAX 35.60km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Piątek, 15 marca 2013 · dodano: 15.03.2013 | Komentarze 4
Miejskie kilometry z Poisonkiem załatwić 2 sprawy. Dzisiejsza "dobra" pogoda nie zachęcała do większej ilości kilometrów, więc dobre i to. Nareszcie się ruszyłem bo jeszcze chwila i bym oszalał, jeśli można jeszcze bardziej ;) Kategoria Do 40km, Miasto, W towarzystwie
- DST 8.20km
- Czas 00:25
- VAVG 19.68km/h
- VMAX 39.63km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Wtorek, 12 marca 2013 · dodano: 12.03.2013 | Komentarze 0
Wyjechałem aby się przewietrzyć, pomyśleć i odstresować. Niestety szybko okazało się że chęci na jazdę brak, stąd taki śmieszny dystans.Na dziś coś refleksyjnego z "stolicy Bieszczad"
- DST 50.11km
- Czas 02:25
- VAVG 20.74km/h
- VMAX 45.20km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i Olsztyn
Niedziela, 10 marca 2013 · dodano: 10.03.2013 | Komentarze 2
Parę deszczowo miejskich kilometrów z czwartku a dziś standardowy ostatnio niedzielny wypad do Olsztyna z Poisonkiem. Trasa w obie strony przez Kusięta. Mimo krótkiej przerwy od roweru kompletnie bez energii:/ Zimówka domaga się aby poświęcić jej trochę czasu, stąd utwór na dziś.Co by nie było że jestem tak strasznie leniwy i zaniedbuję swoją miłość. Ostatnio dokonałem "kosmetyki" swojego flagowca. Podczas zmiany "kabelków" moja maszyna wzbogaciła się o komponenty XTR-a ;)
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 74.69km
- Czas 02:43
- VAVG 27.49km/h
- VMAX 63.52km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętelka przez Złoty Potok
Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 0
Wyjazd w towarzystwie Piotrka. Huta, Srocko, Brzyszów, Małusy, Kobyłczyce, Żuraw, Lipnik, Julianka, Janów, Złoty Potok. Chwila na molo i dalej w drogę.Siedlec, Krasawa, Zrębice, Biskupice, Olsztyn. Chwila w leśnym po czym przez Kusięta i koło Guardiana.
W sumie tylko dwie niedługie przerwy. Oj było szybko, Piotrek był chyba głodny jazdy :)
Idzie ku dobremu, wieczór już cieplejszy a i dzień coraz dłuższy. Na powrocie nie było jeszcze kompletnie ciemno a wyjechać udało się już bez kurtki. Powrót już w kurtce.
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 54.34km
- Czas 02:21
- VAVG 23.12km/h
- VMAX 44.60km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Poraj i Olsztyn
Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 04.03.2013 | Komentarze 2
Słowik, Korwinów, Zqwodzie, Kolonia Borek, Kamienica Polska, Jastrząb, Poraj, Dębowiec, Biskupice, Olsztyn. Między Dębowcem a Biskupicami wszystko co możliwe - śnieg, lód, woda, błoto i piasek. Rower pokryty warstwą błota a ja cały w kropeczki :)Na dojeździe do Olsztyna wypatruję znajomego roweru Poisonka. Okazuje się że równocześnie podjeżdżamy pod Leśny :)
Chwila przerwy i powrót główną, oczyszczalnia, Guardian. Gdy na horyzoncie pojawia się migająca lampka tempo wzrasta. My chyba nigdy nie zmądrzejemy :D
Jeszcze okrężnie przez miasto i na pocztę odebrać nowe pancerze do flagowca.
Zachód słońca nad zbiornikiem
Poraj spowity mgłą
Błotko, które po chwili zamieniło się w lód
Koniec dnia ...
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 60.32km
- Czas 02:44
- VAVG 22.07km/h
- VMAX 42.35km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Niedziela, 3 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 4
Z Poisonkiem do Leśnego. Huta, Srocko, Brzyszów, Kusięta. Gdy dojeżdżamy na miejsce czeka już Voit. Później zjeżdżają się inni rowerzyści. Powrót z ekipą szosowców. Adrenalina daje o sobie znać i nie wytrzymuję tempa które sam narzucam ... wstyd :/Wieczorkiem jeszcze żółwim tempem odpocząć i pomyśleć ...
Kategoria Do 40km, W towarzystwie
- DST 106.52km
- Czas 04:25
- VAVG 24.12km/h
- VMAX 64.80km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Mirów i Bobolice
Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 6
Guardian, oczyszczalnia, główną przez Olsztyn, Przymiłowice. Za Przymiłowicami wyprzedzam szosowca i jadę swoje, po jakichś 2 km dogania mnie i pyta czy nie za szybko jak na początek sezonu :) Dalej jedziemy razem przez Janów, Złoty Potok, do Gorzkowa. Tutaj nasze drogi się rozdzielają gdyż szosowiec jedzie przez Trzebniów a ja uznaję że nie ma lekko i jadę pod górkę przez Postaszowice, Niegową, Mirów do Bobolic.Chwila na zdjęcia na obu zamkach kiedy to udaje mi się upierniczyć jak świnia w błotku :) Powrót do Złotego identyczną trasą po czym przez Czatachową, Żarki, Wysoką Lelowską, Przybynów, Zaborze, Biskupice, Olsztyn, Kusięta i koło Guardiana. Prawie na samym początku odcina mi prąd:/ Na szczęście tylko w MP3-ce :D Koło sądu spotykam Pietra ze Zbyszkiem i okazuje się że jeśli pogoda pogoda pozwoli jutro też na rower :)
Droga powrotna w dużej części pod wzmagający się wiatr. Jednak nie ma co narzekać, w porównaniu z ostatnimi dniami pogoda wprost wymarzona. Nareszcie słoneczko :)
Dwie wieże
Rowerek chciał by jeszcze raz na zamek :)
Więcej fotek