Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 190826.10km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2025

button stats bikestats.pl

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:1613.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:71:08
Średnia prędkość:22.69 km/h
Maksymalna prędkość:68.46 km/h
Maks. tętno maksymalne:191 (101 %)
Maks. tętno średnie:168 (88 %)
Suma kalorii:10381 kcal
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:64.55 km i 2h 50m
Więcej statystyk
  • DST 82.16km
  • Czas 03:38
  • VAVG 22.61km/h
  • VMAX 50.93km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok i miasto

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0

Do złotego standardem terenowym koło Sokolich, Zrębice, Pabianice i aleja brzozowa/klonowa. Przerwa nad Amerykanem po czy inną trasą niż zwykle. Mała eksploracja terenu. Od Amerykana na wprost. Widoki obrośniętych mchem skałek - rewelacja. Jednak po drodze dużo grząskiego piachu, nie wiem czy po opadach czy tu tak zawsze. Niewątpliwie to deszcz odsłonił spod piachu pojedyncze kamienie które mnie zaskoczyły na zjeździe. Na szczęście Recon wybacza błędy i łyknął je bez zająknięcia. Na sztywniaku mogło by być ciężko.

Z nieznanej drogi wyjeżdżam bez mała przy wylocie z alei brzozowej po czym powrót do Olsztyna tą samą trasą co w kierunku przeciwnym.
W nieznane © stin14


W Leśnym spotkanie za całą masą rowerzystów. Powrót z szosowcami - w tym Poisonkiem, który dziś na szosówce główną i koło Guardiana. O miejskich kilometrach nie warto wspominać.

  • DST 35.51km
  • Czas 01:50
  • VAVG 19.37km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Robota

Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 07.06.2013 | Komentarze 0

I tyle. Jak tak dalej pójdzie czerwiec będzie lichy. Więcej zimą jeździłem :D
Kategoria Miasto, Samotnie


  • DST 45.17km
  • Czas 01:54
  • VAVG 23.77km/h
  • VMAX 46.16km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Olsztyn

Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 07.06.2013 | Komentarze 2

Nareszcie znośna pogoda i wolny czas na jazdę. Z Kulistym i Poisonkiem do leśnego, jednak przed jeszcze parę kilometrów po mieście. Koło Huty, Srocko, Brzyszów, Kusięta. Przerwa w leśnym gdzie za moment przyjeżdża autem Pietro. Posiedzieliśmy chwilę po czym powrót przez Skrajnicę i rowerostradą.

Nie licząc dojazdów do pracy nie jeździłem od niedzieli. Teoretycznie powinienem odpocząć, tymczasem bardzo opornie mi się jechało. Na szczęście na chwilę pojawiło się słońce, jednak na krótko i nie zdążyłem go uwiecznić na zdjęciu ;)

Nowe "trzewiczki" dają radę a suport po nieco ekstremalnym serwisie działa jak należy :)

  • DST 55.88km
  • Czas 02:28
  • VAVG 22.65km/h
  • VMAX 42.69km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Poraj i Olsztyn

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 2

Kompletnie nie miałem dziś koncepcji na jazdę. Wyjechałem kompletnie bez celu. Na początek do Poraja przez Słowik, Wanaty i Kamienicę Polską. W Poraju decyduję się na jazdę do Olsztyna przez Dębowiec. W leśnym spotykam Marcina, dwóch Piotrków i Wojtka. Tylko chwila przerwy bowiem oni już się zbierają. Powrót razem przez Skrajnicę i rowerostradą.
Późnym popołudniem po wygranym meczu Włókniarza, jeszcze troszkę na piechotę.
Kłos żyta © stin14


  • DST 37.66km
  • Czas 01:52
  • VAVG 20.17km/h
  • VMAX 41.47km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blachownia

Sobota, 1 czerwca 2013 · dodano: 01.06.2013 | Komentarze 2

Z własnej głupoty wyjazd do grodu Kraka nie doszedł do skutku. Gdy już ruszyłem 4 litery z łóżka postanowiłem pojechać do Pawełek. Przed Blachownią zaczyna się mżawka, później zaczyna już regularnie padać. Przerwa pod wiatą na przystanku jednak widać że nie zamierza przestać padać więc powrót w deszczu. Ech, kiepski dzień, debil ze mnie.
Kategoria 40-100km, Samotnie