Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2019
Dystans całkowity: | 1707.66 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 81:46 |
Średnia prędkość: | 20.88 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.89 km/h |
Suma podjazdów: | 9393 m |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 58.88 km i 2h 49m |
Więcej statystyk |
- DST 23.44km
- Czas 01:16
- VAVG 18.51km/h
- VMAX 36.32km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca
Środa, 19 czerwca 2019 · dodano: 21.06.2019 | Komentarze 0
Trzy dni dojazdów.- DST 42.11km
- Czas 01:33
- VAVG 27.17km/h
- VMAX 47.19km/h
- Podjazdy 313m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Delikatnie na szosie
Środa, 19 czerwca 2019 · dodano: 19.06.2019 | Komentarze 0
Mirów koło oczyszczalni, Siedlec, Mstów, Małusy, Turów, Olsztyn, nowa rowerostrada, oczyszczalnia, Guardian. Niepewnie.Z zamkiem w tle © STi
- DST 35.90km
- Czas 01:27
- VAVG 24.76km/h
- VMAX 40.20km/h
- Podjazdy 163m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Wtorek, 18 czerwca 2019 · dodano: 18.06.2019 | Komentarze 0
Dziś znów nie za długo. Guardian, pożarówka, Olsztyn, Kusięta, Srocko i koło huty.- DST 28.80km
- Czas 01:24
- VAVG 20.57km/h
- VMAX 36.41km/h
- Podjazdy 148m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Mstów
Poniedziałek, 17 czerwca 2019 · dodano: 18.06.2019 | Komentarze 0
Miałem dziś odpocząć, ale ciężko w taką pogodę siedzieć w domu. Wzdłuż Warty do Jaskrowa, Siedlec, Gąszczyk, Mirów, obok Ossona i koło huty.- DST 88.41km
- Czas 03:35
- VAVG 24.67km/h
- VMAX 47.58km/h
- Podjazdy 514m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Na raty
Niedziela, 16 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 0
Po tygodniu trzeba było odespać a później doprowadzić rower do porządku. Zebrałem się dopiero w południe na małą rundkę przed obiadem. Guardian, rowerostrada, Olsztyn, Kusięta, Turów, Brzyszów, Srocko. Na wyjeździe z miejscowości zabieram się na szosową lokomotywę z którą docieram do Zawodzia.Po obiedzie pogoda deko pokrzyżowała plany. Gdy nieco obeschło pojechałem Mirów koło oczyszczalni, Siedlec, Mstów, Zawada, Krasice, Mokrzesz, Kobyłczyce, Małusy, Turów, Kusięta, guardian i obrzeżami miasta do domu.
- DST 43.87km
- Czas 04:21
- VAVG 10.09km/h
- VMAX 66.89km/h
- Podjazdy 1236m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Beskid Wyspowy
Sobota, 15 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 0
Dziś wymyślony już wcześniej przez Przemka wyjazd. Jedziemy w piątkę. Cel Beskid Wyspowy a właściwie dwa jego szyty - Mogielica i Ćwilin. Trasy nie będę szczegółowo opisywał bowiem jest na śladzie. Po rozpakowaniu rowerów od razu na Mogielicę. Początek w miarę łagodny, jednak im dalej tym gorzej, stomizna to jedno a do tego miejscami tony luźnych kamieni - istne gruzowisko. Zatem spore kawałki z buta. Na szczycie dłuższa przerwa bp kolejka do wieży widokowej na której mogą przebywać teoretycznie 3 osoby. Na zjeździe kierujemy się niebieskim pieszym, jednak jak się okazuje za chwil kilka nie w tą stronę. Nie wracamy tylko modyfikujemy trasę aby dotrzeć na Ćwilin. Już na początku podjazdu dwie osoby uznają iż nie dadzą rady i kierują się asfaltami do auta. Zostaje nas trójka. Docieramy na Ćwilin. Tutaj błogość. Żywej duszy nie licząc tłuściocha z kobietą których wwiózł quad gdy już jakiś czas siedzieliśmy. Idealne miejsce na nocny biwak.Pięknie, ale już coraz później i trzeba jechać dalej. Na zjeździe miejscami tony gruzu na którym się czuję jak bym wsiadł na byka a nie swój rower. Miejscami nawet z buta bo po tych luźnych kamolach nie potrafię jechać. Docieramy do asfaltu i dalej już nim do auta. Miałem dość tego rozgrzanego czarnego.
Dzisiejszy dzień dał nam popalić. Jeśli jeszcze w lesie było znośnie tak na otwartych przestrzeniach bez wiatru a zwłaszcza na asfalcie to już istne piekiełko. Wylały się ze mnie litry potu. Do tego stromizny i tony gruzu. Jednak i tak było fajnie.
Widoczek po drodze © STi
Widok z wieży widokowej © STi
Wieża widokowa © STi
Widok z Ćwilina © STi
Jak po tym jechać? © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 53.10km
- Czas 03:10
- VAVG 16.77km/h
- VMAX 49.86km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca i koncert Dezertera
Piątek, 14 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 0
Tydzień dojazdów a pod wieczór na festiwal Frytka OFF-jazd a dokładniej na jeden tylko zespół czyli Dezerter. Chłopaki zagrali super koncert.Dezerter © STi
Kategoria Miasto, Samotnie, W towarzystwie
- DST 29.01km
- Czas 01:21
- VAVG 21.49km/h
- VMAX 37.14km/h
- Podjazdy 134m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybki Olsztyn
Piątek, 14 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 0
Guardian, rowerostrada, Olsztyn, Kusięta, czerwony rowerowy, huta.- DST 49.35km
- Czas 02:25
- VAVG 20.42km/h
- VMAX 40.00km/h
- Podjazdy 203m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Poraj
Środa, 12 czerwca 2019 · dodano: 12.06.2019 | Komentarze 0
Słowik, Korwinów, Zawodzie, Jastrząb, Poraj, Choroń, Dębowiec, Biskupice, Olsztyn, pożarówka, Guardian. Dziś kompletna niemoc.- DST 36.12km
- Czas 01:36
- VAVG 22.57km/h
- VMAX 40.54km/h
- Podjazdy 218m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Wtorek, 11 czerwca 2019 · dodano: 11.06.2019 | Komentarze 0
Dziś wyjechałem dopiero koło 19-tej, gdy zaczęło robić się deko chłodniej. Guardian, stara rowerostrada, Skrajnica, Olsztyn. Tu na zamek, jednak nie na sam szczyt bowiem błąkają się jurajscy juhasi i wszystko pogrodzone. Powrót Kusięta, czerwony rowerowy/pieszy, huta, kamyki i na koniec do bankomatu.Zamek Olsztyn © STi
Kościół Olsztyn © STi