Info
Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w kategorii
40-100km
| Dystans całkowity: | 90264.18 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 4261:22 |
| Średnia prędkość: | 21.15 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 292.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 332591 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 186 (98 %) |
| Maks. tętno średnie: | 168 (88 %) |
| Suma kalorii: | 2772 kcal |
| Liczba aktywności: | 1552 |
| Średnio na aktywność: | 58.16 km i 2h 44m |
| Więcej statystyk | |
- DST 43.06km
- Czas 01:49
- VAVG 23.70km/h
- VMAX 68.16km/h
- Podjazdy 357m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Krasice
Środa, 27 kwietnia 2022 · dodano: 27.04.2022 | Komentarze 0
Huta, Srocko, Małusy, Zawada, Mokrzesz, Krasice. Tu blisko godzinka przerwy po czym powrót Mstów, przeprośna, Mirów.- DST 44.48km
- Czas 01:52
- VAVG 23.83km/h
- VMAX 48.72km/h
- Podjazdy 362m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Mstów i Olsztyn
Poniedziałek, 25 kwietnia 2022 · dodano: 25.04.2022 | Komentarze 0
W terenie mokro, zatem szosowo. Mirów koło oczyszczalni, Siedlec, Mstów, Zawada, Małusy, Turów, Olsztyn, rowerostrada, oczyszczalnia, Guardian.- DST 40.91km
- Czas 01:56
- VAVG 21.16km/h
- VMAX 58.69km/h
- Podjazdy 261m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Miało padać, nie padało - tylko sprawdzone informacje
Niedziela, 24 kwietnia 2022 · dodano: 24.04.2022 | Komentarze 0
Od 11 ma padać, jednak zaryzykowałem i jak na jurę zebrałem się dość wcześnie czyli przed 10-tą. Bugaj, rowerostrada, Olsztyn, Kusięta, Turów, Małusy, Mstów, Siedlec i wzdłuż Warty. Coś kropnęło, ale nie padało. Ci od pogody to jak z mediów głównego ścieku - tylko sprawdzone informacje. Kategoria 40-100km
- DST 73.19km
- Czas 03:29
- VAVG 21.01km/h
- VMAX 43.54km/h
- Podjazdy 539m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok
Poniedziałek, 18 kwietnia 2022 · dodano: 18.04.2022 | Komentarze 0
Nic nie wskazywało na jazdę w towarzystwie, jednak po drodze spotkałem Arka. Razem pokręciliśmy koło Guardiana i pożarówką po czym dalej samotnie obok Sokolich, Zrębice, Pabianice, aleja brzozowa/klonowa, Złoty Potok, kawałek czerwonym pieszym, Siedlec, Krasawa, Zrębice, obok Sokolich, Olsztyn, Kusięta, czerwony pieszy/rowerowy i koło huty.
Nowa tablica © STi

Ktoś wywalił śmieci © STi
Kategoria 40-100km, Samotnie, W towarzystwie
- DST 69.87km
- Czas 03:16
- VAVG 21.39km/h
- VMAX 52.92km/h
- Podjazdy 503m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn, Mstów i Borowno
Niedziela, 17 kwietnia 2022 · dodano: 17.04.2022 | Komentarze 0
Bugaj, rowerostrada, Olsztyn, Przymiłowice. Tutaj eksploracja po Łysej Górze po czym Turów, Małusy Małe, Mstów, Kuchary, Rzerzęczyce, Witkowice, Borowno, Kościelec, Rędziny, Rudniki.
Schronisko na Łysej Górze © STi

Widoczek z Łysej Góry © STi

Krówki © STi
- DST 62.25km
- Czas 02:41
- VAVG 23.20km/h
- VMAX 41.60km/h
- Podjazdy 361m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Borowno, Mstów i Olsztyn
Niedziela, 10 kwietnia 2022 · dodano: 10.04.2022 | Komentarze 0
Pogoda niezbyt zachęcająca do jazdy, jednak grzechem było by przesiedzieć jedyny wolny w tym tygodniu dzień przed komputerem. Rędziny, Rudniki, Kośćielec, Madalin, Borowno, Rzerzęczyce, Kuchary, Mstów. Tutaj zastałem mokry asfalt i trzeba zwolnić aby się nie uchlapać. Małusy Małe, Kusięta, Olsztyn, rowerostrada. Przed nastawną deko mnie pokropiło i znów zrobiło się mokro pod kołami.
Świątecznie we Mstowie © STi

Na kartofle niezbędne są słupki i zasieki © STi
- DST 81.01km
- Czas 04:02
- VAVG 20.09km/h
- VMAX 48.13km/h
- Podjazdy 600m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Okrężny Złoty Potok
Niedziela, 27 marca 2022 · dodano: 27.03.2022 | Komentarze 0
Dziś samopoczucie też bez szału, jednak szkoda wolnego dnia. Leniwie pokręciłem Guardian, rowerostrada, Olsztyn, Biskupice, zielonym pieszym do Krasawy, Siedlec, koło Złotego kawałek czerwonym pieszym, Janów, Śmiertny Dąb, Lipnik, Żuraw, Mokrzesz, Jaźwiny, Krasice, Mstów i Mirów wzdłuż Warty. W terenie pełen komfort - rewelacyjnie sucho. Do jazdy rewelacja, dla roślin już gorzej. Miało być więcej, ale nie było sił i chęci.
Wiosenne kwiatki © STi
- DST 52.41km
- Czas 02:20
- VAVG 22.46km/h
- VMAX 51.78km/h
- Podjazdy 415m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowo okrężny Mstów i Olsztyn
Piątek, 25 marca 2022 · dodano: 25.03.2022 | Komentarze 0
Dziś wreszcie był czas na przetestowanie szosy po serwisie w Fabryce. Mirów, specjalnie przeprośna. Teraz na 1x1 nic nie hałasuje. Mstów, Zawada, Małusy, Turów, Podgrabie, Przymiłowice, Olsztyn, rowerostrada, Guardian. Do dystansu doliczone 4 kilometry na dojazd do serwisu.- DST 94.89km
- Czas 04:00
- VAVG 23.72km/h
- VMAX 50.52km/h
- Podjazdy 656m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok Krasice i Borowno
Niedziela, 13 marca 2022 · dodano: 13.03.2022 | Komentarze 0
Czas na rower przejściowy, ale ten nie sprawny. Choć może to i lepiej bo momentami wiało. Na normalnym rowerze, Guardian, Rowerostrada, Skrajnica, Olsztyn Biskupice, Zrębice, Siedlec, Złoty Potok, Janów, Lipnik, Żuraw, Mokrzesz, Krasice gdzie kilka chwil przerwy, Skrzydlów, Rzerzęczyce, Borowno, Kościelec. Na nadmiar mocy nie narzekałem, jednak gdy wyjdzie słońce kręci się od razu lepiej.- DST 43.91km
- Czas 01:41
- VAVG 26.09km/h
- VMAX 43.56km/h
- Podjazdy 262m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Okrężny Olsztyn
Środa, 9 marca 2022 · dodano: 09.03.2022 | Komentarze 0
Na komfort w terenie trzeba jeszcze poczekać, zatem co prawda niezbyt chętnie ale wybrałem szosę. Guardian, oczyszczalnia, rowerostrada, Olsztyn, Przymiłowice, Podgrabie, Turów, Małusy Małe. Tutaj mały zonk. Przerzucam szybko o kilka przełożeń wolno kręcąc i coś się rypnęło. Tył spadł na najmniejszą zębatkę a manetką idzie przerzucić najwyżej o jeden bo się blokuje. Nic to pooglądałem, ale w terenie niewiele zdziałam. Pomyślałem że zblokowała się manetka nie ciągnę więc na siłę. Nie chcę rozregulowywać przerzutki kręcąc ogranicznikami więc jadę na 2 przełożenia z przodu. Miałem jechać na Mstów, jednak w takiej sytuacji po górkach może być ciężko. Wybieram zatem bardziej płaską trasę przez Srocko i koło huty. Na koniec jeszcze odwiedzam bankomat i do domu. Po oględzinach okazuje się że zerwała się linka. I tak by to niewiele zmieniło, ale że też durny od razu o tym nie pomyślałem tylko psioczyłem po drodze na piekielne szosowe urządzenie.
Zerwana linka © STi


