Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

Wpisy archiwalne w kategorii
40-100km
Dystans całkowity: | 89595.35 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 4232:00 |
Średnia prędkość: | 21.14 km/h |
Maksymalna prędkość: | 292.00 km/h |
Suma podjazdów: | 328367 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 168 (88 %) |
Suma kalorii: | 2772 kcal |
Liczba aktywności: | 1541 |
Średnio na aktywność: | 58.14 km i 2h 44m |
Więcej statystyk |
- DST 42.05km
- Czas 02:00
- VAVG 21.02km/h
- VMAX 51.73km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Olsztyna
Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 2
Katar dalej męczy i lekki kaszel też nie odpuszcza. Jednak ileż to można siedzieć w domu. Krótko i powoli, była okazja pobawić się kamerką. Guardian, zielony pieszy, niebieski rowerowy i pożarówką w Sokole. Mocno korciło, jednak się nie odważyłem na singielek. Strach przed uziemieniem od roweru robi swoje.Kawałek żółtym po czym Zamek, Lipówki, Biakło. Po zabawach do leśnego zobaczyć czy jest ktoś znajomy. Niemal przy wejściu spotykamy się z Sitkiem a za chwilę przyjeżdża Asia z Piotrkiem i za chwilę dojeżdża Roland oraz Maciek? Przepraszam jeśli się pomyliłem. Wracamy w piątkę główną i koło Guardiana. Przemiły dzionek, choć szkoda że tak krótki. Może jutro zdrowie pozwoli na więcej.
By się nie nadwyrężać kilometrów mało, za to postanowiłem pobawić się z kamerką. Niedołężny filmik i jazda, sklecone z kilku wideo a w terenie wciąż się boję pojechać jak należy:
Na koniec dzisiejsza trasa:
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 60.60km
- Czas 02:36
- VAVG 23.31km/h
- VMAX 44.48km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Spokojnie
Czwartek, 24 marca 2016 · dodano: 24.03.2016 | Komentarze 0
Czas tylko do obiadu a rano jeszcze zimno, zatem średni dystans. Kierunek Złoty Potok.Huta, Srocko, Turów, Zrębice, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Sokole, Olsztyn, główna, oczyszczalnia, Guardian. Spokojnie, żeby się za bardzo nie spocić. W lesie wreszcie widać wiosnę.
Pogoda się poprawia to próbuje mnie dopaść jakieś paskudztwo. Szlag.

Sen Nocy Letniej © STi

Przylaszczki © STi

Widok na zamek © STi
- DST 59.13km
- Czas 02:52
- VAVG 20.63km/h
- VMAX 45.67km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
#^%#B%#^% pogoda
Środa, 23 marca 2016 · dodano: 23.03.2016 | Komentarze 0
Od poniedziałku wolne a tu kiepskiej pogody ciąg dalszy. W odróżnieniu od wczoraj postanowiłem jednak zaryzykować. Już po kilku kilometrach okazało się to błędem. Gdy byłem na Warszawskiej, zaczęło coraz mocniej kropić. Szalę do powrotu przeważyło chlapanie spod kół. Żeby było zabawniej gdy wróciłem do domu tu praktycznie sucho, jednak jazdy już mi się odechciało. Nigdy nie iść na żadne układy/transakcje wiązane z brygadzistą. Naiwny człek kolejny raz złamał tę podstawową zasadę, więc zły może być teraz tylko na siebie.Po obiedzie kolejne podejście. Plan już mało ambitny - Olsztyn. Koło Michaliny, rowerostrada, Skrajnica, Olsztyn, Kusięta, Srocko. Zaczęło się nareszcie nieco rozpogadzać więc do domu nie najkrótszą trasą. Siedlec, Jaskrów i przez miasto. Pod koniec nareszcie słońce.

Słuszny zakaz © STi
- DST 84.69km
- Czas 04:09
- VAVG 20.41km/h
- VMAX 43.41km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Co nieco w terenie
Niedziela, 20 marca 2016 · dodano: 20.03.2016 | Komentarze 1
O 10 wyjazd z Arkiem. Dobrze bo sam bym się nie ruszył tak wcześnie przy nie najlepszym nastroju u w tak gównianą pogodę. Guardian, pożarówka, Sokole, Zrębice, czerwony rowerowy, Olsztyn, pożarówka i kawałek wałem.Po obiedzie dłuuugo się zabierałem do wyjazdu. Jeździć mi się chce, jednak nie w takich warunkach. Gdy wreszcie się zebrałem pojechałem wzdłuż Warty do Mstowa. Nad zalew po czym powrót przez przeprośną i Ossona. W drugiej części wyjazdu 3 razy widziałem stada sarenek a koło przeprośnej jedna wystraszona światłem chyba spotkała się z ogrodzeniem.
Wiosno przybywaj, bo już mam dość takich warunków.
Kategoria 40-100km, Samotnie, W towarzystwie
- DST 84.98km
- Czas 03:18
- VAVG 25.75km/h
- VMAX 51.15km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Rezerwat Brzoza
Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 4
Wczoraj już zaświtała w głowie myśl aby wybrać się do Pawełek. Zebrałem się dopiero koło południa, rozregulowany organizm chyba potrzebował snu. Trasa praktycznie zwyczajowa zaprezentowana kiedyś przez Jurczyka z niewielkimi różnicami między dojazdem a powrotem. Całą drogę do nie mogłem się rozkręcić, może to i dobrze gdyż popodziwiałem okoliczne lasy. Na miejscu w słońcu na pomoście na tyle ciepło, że dało się dłuższą chwilę posiedzieć.Gdy tak siedziałem patrząc na okolicę przypomniały się wyjazdy tutaj. Pierwszy z Jankiem w 2007, szybkie kameralne ognisko w 2008, forumowy w 2011, nocka w 2013 - dojazd i powrót. Bywałem tu częściej, jednak te wyjazdy jakoś najbardziej utkwiły w pamięci.
Chyba potrzebowałem takiej chwili ciszy i refleksji połączonej z informacją że niektóre twarze zobaczę dopiero po świętach. Na powrocie jak by ktoś zmienił tryb z econo na normal, nagle zacząłem jechać :) Piękny dzień.

Na pomoście © STi
Na koniec jeszcze odrobina muzyki z wczorajszego koncertu:
- DST 66.46km
- Czas 02:22
- VAVG 28.08km/h
- VMAX 54.63km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok
Czwartek, 17 marca 2016 · dodano: 17.03.2016 | Komentarze 0
Huta, Srocko, Małusy, Zagórze, Lusławice, Czepurka, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Biskupice, Olsztyn, Skrajnica, rowerostrada, Guardian.Utwór na dziś:
- DST 64.46km
- Czas 02:54
- VAVG 22.23km/h
- VMAX 39.30km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Szaro
Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 13.03.2016 | Komentarze 0
Guardian, Kusięta, Turów, Piasek, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn, koło oczyszczalni i guardiana. Szaro i ponuro, jednak nareszcie przestało padać.
Z moim mentorem © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 66.18km
- Czas 02:45
- VAVG 24.07km/h
- VMAX 55.15km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Idzie lepsze
Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 13.03.2016 | Komentarze 0
Po obiedzie asfalty obeschły na tyle że można było wyjechać na flagowcu. Słowik, Korwinów, Kolonia Poczesna, Wanaty, Kamienica Polska, Jastrząb, Poraj, Masłońskie, Przybynów, Zaborze, Biskupice, Olsztyn. Tu jedyny akcent terenowy na zamek, na ostatnich 2 metrach podjazdu typowo terenowe opony straciły przyczepność i nie podjechałem. Dalej Kusięta, Srocko, Huta, nareszcie wyszło słońce choć przy powrocie już zimno. Dzień coraz dłuższy, żeby jeszcze pogoda była łaskawsza.
Zalew Porajski © STi

Zalew Porajski II © STi

Nareszcie słońce © STi
- DST 45.55km
- Czas 01:49
- VAVG 25.07km/h
- VMAX 38.80km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn z okrężnym powrotem
Wtorek, 8 marca 2016 · dodano: 08.03.2016 | Komentarze 1
Guardian, pożarówka, Olsztyn, Kusięta, czerwony rowerowy, huta i okrężnie wzdłuż warty do domu. Na szutrówkach błota nie za wiele i ręka nie dokucza. Prawdziwy teren musi jeszcze nieco poczekać, choć ciągnie doń ...- DST 68.04km
- Czas 03:11
- VAVG 21.37km/h
- VMAX 46.93km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Okrężny Olsztyn i co nieco
Niedziela, 6 marca 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 0
Mimo niepewnej pogody dziś umówiony wczoraj wyjazd z Arkiem. Bez pomysłu pojechaliśmy przed siebie układając trasę na bieżąco.Koło huty, Srocko, Gąszczyk, Mstów, Zawada, Małusy, Zagórze, Bukowno, Turów, Olsztyn, Kusięta, Srocko i znów koło huty.
Wczorajsze kilometry i dzisiejszy wiaterek dały mi dziś popalić, końcówka już opornie.

Staw w Turowie © STi
Niby miałem już nie wyjeżdżać po obiedzie jednak wymyśliłem że przetestuję uchwyty do kamerki. Tym razem już króciutko koło warty na Mirowie i zawodziańskie kamyki. Znów kapeć przez małe szkiełko. Wyrzucających śmieci gdzie popadnie i tłukących butelki karał bym bez litości. Nad Wartą udało się "upolować" trzy sarenki. Nie wiem kto był bardziej zaskoczony, one czy ja.
Kategoria 40-100km, W towarzystwie