Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 187950.35km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w kategorii
Powyżej 150km
Dystans całkowity: | 7237.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 284:37 |
Średnia prędkość: | 23.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.64 km/h |
Suma podjazdów: | 22580 m |
Maks. tętno maksymalne: | 191 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 143 (75 %) |
Suma kalorii: | 4348 kcal |
Liczba aktywności: | 38 |
Średnio na aktywność: | 190.45 km i 7h 54m |
Więcej statystyk |
- DST 218.02km
- Czas 09:07
- VAVG 23.91km/h
- VMAX 65.16km/h
- Podjazdy 1868m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Wyżyna Miechowska
Niedziela, 26 lipca 2020 · dodano: 26.07.2020 | Komentarze 0
Dziś wyjazd na zaproszenie Darii. O 8 w pociąg i jedziemy do Łaz, skąd start. O dokładnym przebiegu trasy nie będę pisał, dobrze że włączyłem stravę i jest ślad bo bym tego wszystkiego nie spamiętał. Sporo zwiedzania. Pustynia Błędowska, pałacyki (jednak w rękach prywatnych i ogrodzone), cmentarze, mogiły, kościoły, kopiec Kościuszki i na koniec najdłuższy tunel kolejowy w Polsce. Sporo atrakcji do tego okraszone wszystko pięknymi krajobrazami. Trasa mocno pagórkowata i temperatura daje o sobie znać. Już się pogubiłem w obliczeniach ile dokupowałem picia, ale poszło z 8-9 litrów. Na koniec koło Olsztyna dopada nas deszcz. Początkowo się denerwuję, jednak gdy już wszystko mokre jest mi to bez różnicy. Po tak gorącym dniu jest nawet przyjemnie. W skrócie miła wycieczka z pięknymi krajobrazami i masą atrakcji.Panorama Pustyni Błędowskiej © STi
Imbramowickie Sanktuarium © STi
Źródło Jordan © STi
Pola kapusty © STi
Takie i lepsze widoczki mieliśmy po drodze © STi
Widok ze Wzgórza Zamczysko © STi
Widok z Kopca Kościuszki © STi
Pomnik Bartosza Głowackiego © STi
Kopiec Kościuszki © STi
Krzyż w hołdzie kosynierom poległym w bitwie pod Racławicami © STi
Bazylika w Miechowie © STi
Najdłuższy tunel kolejowy w Polsce © STi
Kategoria Powyżej 150km, W towarzystwie
- DST 213.19km
- Czas 08:05
- VAVG 26.37km/h
- VMAX 58.09km/h
- Podjazdy 1316m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
100 przed, 100 po obiedzie
Niedziela, 28 czerwca 2020 · dodano: 28.06.2020 | Komentarze 2
Na początek najgorsze, czyli szosą przez "miasto". Kolonia Wierzchowisko, Radostków. Popełniam błąd i skręcam z głównej, jednak orientuję się że wyląduję w terenie bo raz tu pojechałem góralem. Kawałek powrotu do drogi 483 po czym do Kokawy i dopiero skręt w prawo. Mykanów, Łochynia, Borowno, Nieznanice, Witkowice, Rzerzęczyce, Adamów, Skrzydlów, Łuszczyn, Krasice, Jaźwiny, Mokrzesz, Żuraw, Zagórze, Bukowno, Przymiłowice, Olsztyn, Kusięta, Turów, Małusy, Brzyszów, Srocko i koło huty.Po obiedzie, wyborze mniejszego (moim zdaniem) zła i nasmarowaniu łańcucha jeszcze raz.
Guardian, rowerostrada, Skrajnica, Olsztyn, Biskupice, Zaborze, Wysoka Lelowska, Żarki, Leśniów (na uzupełnienie bidonu), Żarki, Czatachowa do pustelni, Trzebniów, Ostężnik, Złoty Potok, Janów, Julianka, Sieraków, Staropole, Wiercica, Przyrów, Święta Anna, Knieja, Wola Mokrzeska, Jaźwiny, Krasice, Łuszczyn, Mstów, Siedlec, Mirów.
Gdyby ktoś chciał jechać od Rajska do Łuszczyna to odradzam. Tasiemki przez drogę i wody więcej niż wczoraj, podejrzewam że dziś już buty były by mokre.
Miszcz selfie © STi
Między Rajskiem a Łuszczynem © STi
Tropiki na skrajnicy © STi
Kategoria Powyżej 150km, Samotnie
- DST 156.57km
- Czas 05:47
- VAVG 27.07km/h
- VMAX 52.35km/h
- Podjazdy 898m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Garnek oraz Złoty Potok
Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 0
Mirów, Siedlec, Mstów, Skrzydlów, Rzeki, Garnek. Tutaj jadę na Kuźnicę aby przekroczyć granicę województwa. Niestety żadnej tablicy brak a inna sprawa jakie to śląskie? Kawałeczek z powrotem, Lipie, Święta Anna, Przyrów. Tutaj na kawałek łapię się na koło szosowej pary, która mnie wyprzedziła i jedzie dość żwawo. Dalej Wiercica, Staropole, Sieraków, Julianka, Lipnik, Żuraw, Kobyłczyce, Małusy, Srocko i koło huty.Po obiedzie tradycyjna ostatnio druga runda. Huta, Srocko, Siedlec, Mstów, Krasice, Żuraw, Lusławice, Czepurka, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn, rowerostrada, oczyszczalnia, Guardian.
Daniel © STi
Kościół św. Mikołaja w przyrowie © STi
Dęby nad Wiercicą © STi
Filetowe nie wiem co © STi
Kategoria Powyżej 150km, Samotnie
- DST 174.70km
- Czas 06:53
- VAVG 25.38km/h
- VMAX 52.16km/h
- Podjazdy 1027m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Dwie pętle
Czwartek, 11 czerwca 2020 · dodano: 11.06.2020 | Komentarze 0
Najgorsze na szosie - przez miasto, Lubojna, Radostków, Kokawa, Mykanów, Borowno, Nieznanice, Rzerzęczyce, Skrzydlów, Krasice, Mokresz, Zawada, Małusy, Srocko i koło huty.Po obiedzie druga runda. Od Dąbia do nastawni w towarzystwie. Do Olsztyna rowerostradą samotnie. Od Olsztyna znów w napotkanym towarzystwie przez Biskupice, Zaborze, Wysoką Lelowską, Żarki do Czatachowej. Tutaj kompani nie chcą dalej męczyć się po górkach i jadą prosto a ja znów samotnie śmigam do pustelni, Trzebniów, Ostrężnik, Złoty Potok, Janów, Sygontka, Przyrów, Święta Anna, Wola Mokrzeska, Jaźwiny, Krasice, Mstów i Mirów.
Aleja Lipowa w Borownie z oddali © STi
Kategoria Powyżej 150km, Samotnie, W towarzystwie
- DST 157.85km
- Czas 06:13
- VAVG 25.39km/h
- VMAX 66.88km/h
- Podjazdy 1277m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Bobolice i Zagórze
Czwartek, 4 czerwca 2020 · dodano: 04.06.2020 | Komentarze 0
Guardian, rowerostrada, Olsztyn, Biskupice, Zaborze, Wysoka Lelowska, Żarki, Mirów, Bobolice, Ogorzelnik, Antolka, Niegowa, Postaszowice, Gorzków, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn, rowerostrada, Guardian.Po obiedzie druga runda. Mirów, Siedlec, Mstów, Krasice, Mokrzesz, Żuraw, Zagórze, Bukowno, Przymiłowice, Olsztyn, Kusięta, Srocko i koło huty.
Leśniów © STi
Kategoria Powyżej 150km, Samotnie
- DST 161.39km
- Czas 06:25
- VAVG 25.15km/h
- VMAX 54.65km/h
- Podjazdy 995m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Ostrowy i Złoty Potok
Środa, 3 czerwca 2020 · dodano: 03.06.2020 | Komentarze 0
Po przebrnięciu przez miasto: Antoniów, Czarny Las, Kuźnica Kiedrzyńska, Ostrowy nad Okszą. Wokół zalewu, Miedźno, Łobodno, Kłobuck (gdzie też nad zalew), Grodzisko, Wręczyca Mała. Tu sobie wymyślam żeby nie jechać z Wręczycy główną drogą. Zdaję się na mapy googla i wracam kawałek do Grodziska. Niestety google nie wie co to rower szosowy. Asfalt się kończy a mi się nie chce wracać. Ze ~2 kilometry do Kalei szutrówką, Szarlejka i już główną i przez miasto.Po obiedzie druga rundka po znanych rejonach bez błądzenia. Guardian, oczyszczalnia, rowerostrada, Olsztyn, Biskupice, Zaborze, Suliszowice, Ostrężnik, Złoty Potok, Janów, Julianka, Lipnik, Żuraw, Mokrzesz, Krasice, Mstów, Siedlec, Mirów.
Dziś Światowy Dzień Roweru, jednak nie musi być święta aby pojeździć. Wystarczy pogoda i wolny czas.
Ostrowy nad Okszą © STi
Kłobuck © STi
Kłobuck II © STi
Kategoria Powyżej 150km, Samotnie
- DST 155.26km
- Czas 06:38
- VAVG 23.41km/h
- VMAX 49.44km/h
- Podjazdy 776m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Pawełki; Poraj, Olsztyn, Mstów
Wtorek, 2 czerwca 2020 · dodano: 02.06.2020 | Komentarze 0
Dziś nie popełniłem tego samego błędu, wieje więc góralem do tego trasa nie na szosę. Kierunek rezerwat rododendronów. Do miejscowości Łebki zwyczajowo, Łojki, Blachownia, Cisie, Jezioro. Tu zdaję się na mapy googla i odrobinę inną trasą niż zwykle. Na miejscu bajka, poza leśniczym żywego ducha, tylko odgłosy natury. Rododendrony te młodsze już zaczynają kwitnąć, na resztę sądzę trzeba jeszcze z tydzień poczekać. Na powrocie chciałem sprawdzić nową szutrówkę, jednak wyprowadziła mnie "w pole" i trzeba było trochę na azymut do Łebki. Do blachowni jak zwykle, jednak teraz jadę przez Aleksandrię, Konopiska i Wygodę.Rododendrony I © STi
Rododendrony II © STi
Rododendrony III © STi
Miniatura kościoła w Pawełkach © STi
Użytek ekologiczny Brzoza © STi
Blachownia © STi
W Blachowni można suchą nogą na wyspę © STi
Nowe udogodnienia w Blachowni © STi
Po obiedzie jeszcze raz. Słowik, pomarańczowy/niebieski rowerowy, Poraj, Choroń, obok toru offroad, Olsztyn przez zamek, Brzyszów, obok stodół do Mstowa i powrót wzdłuż Warty.
Nad Wartą © STi
Kategoria Powyżej 150km, Samotnie
- DST 154.70km
- VMAX 50.76km/h
- Podjazdy 1079m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Bobolice i Borowno
Niedziela, 17 maja 2020 · dodano: 17.05.2020 | Komentarze 0
Jaskrów, Mstów, Krasice, Mokrzesz, Żuraw, Lipnik, Śmiertny Dąb, Janów, Złoty Potok, Gorzków, Postaszowice, Niegowa, Ogorzelnik, Bobolice, Mirów, Żarki, Wysoka Lelowska, Zaborze, Biskupice, żółty pieszy, pożarówka, Guardian.Po obiedzie i chwili przerwy jeszcze raz na rower. Rędziny, Rudniki, przez kamieniołom, Kościelec, Karolina, Borowno. Tu udało się tym razem odnaleźć aleję starych lip po czym powrót częściowo na mapy googla, częściowo na azymut przez pola i lasy do Rędzin a dalej główną i koło Tesco.
Krzyż dwóch braci © STi
Aleja Lipowa I © STi
Aleja Lipowa II © STi
Aleja Lipowa III © STi
Kapliczka © STi
Kategoria Powyżej 150km, Samotnie
- DST 164.04km
- Czas 06:42
- VAVG 24.48km/h
- VMAX 46.76km/h
- Podjazdy 642m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Czewa - Kleszczów - Łódź
Niedziela, 13 października 2019 · dodano: 13.10.2019 | Komentarze 0
Dziś wymyślony przez Arka wyjazd do Łodzi przez Kleszczów. Jedziemy w trójkę z Marcinem. Mijanych miejscowości nie będę wypisywał bo są na śladzie gps. Na miejscu zwiedzanie Piotrkowskiej, gdzie też obiad po czym na dworzec w drogę powrotną. Trasa płaska i deko nudna, bardziej od nóg bolały plecy i ręce.Z kominami w tle © STi
Na ławeczce z Julianem Tuwimem © STi
Piotrkowska © STi
Ceglane budunki © STi
Reklama Rock Shox © STi
Kategoria Powyżej 150km, W towarzystwie
- DST 185.18km
- Czas 08:18
- VAVG 22.31km/h
- VMAX 54.34km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Kraków
Niedziela, 15 lipca 2018 · dodano: 15.07.2018 | Komentarze 0
Mimo wątpliwości dałem sięArkowi namówić na wyjazd do Krakowa. Trasa zwyczajowa. Poraj, Myszków, Zawiercie, Rabsztyn, Sułoszowa, Ojców i dolina prądnika. Po obiadku na miejscu jeszcze do Tyńca po czym błogie lenistwo nad Wisłą. Miły dzień który minął błyskawicznie jak i cały urlop.Dystans powiększony o wczorajsze ~8km do sklepu rowerowego.
Rabsztyn © STi
Pieskowa Skała © STi
Wawel © STi
Tyniec © STi
Na tle Tyńca © STi
Pomnik Grunwaldzki © STi
Kategoria Powyżej 150km, W towarzystwie