Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 188101.97km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w kategorii
W towarzystwie
Dystans całkowity: | 61101.35 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 3063:00 |
Średnia prędkość: | 19.70 km/h |
Maksymalna prędkość: | 292.00 km/h |
Suma podjazdów: | 167666 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 127 (67 %) |
Suma kalorii: | 3261 kcal |
Liczba aktywności: | 982 |
Średnio na aktywność: | 62.22 km i 3h 07m |
Więcej statystyk |
- DST 145.91km
- Czas 05:35
- VAVG 26.13km/h
- VMAX 76.38km/h
- Podjazdy 1235m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowa setka na Browarek
Niedziela, 12 sierpnia 2018 · dodano: 12.08.2018 | Komentarze 0
Na zaproszenie Łukasza a organizatorem była Joanna. Ledwo wstałem i o lichym śniadaniu popędziłem na miejsce zbiórki. Uzbierała się grupka 13 osób, która dość szybko skurczyła się do 10. Pojechaliśmy Olsztyn, Janów, Bystrzanowice, Bliżyce, Kroczyce, Mirów, Żarki, Wysoka Lelowska, Biskupice, Olsztyn, główna, oczyszczalnia, Guardian. Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 100.42km
- Czas 04:06
- VAVG 24.49km/h
- VMAX 66.88km/h
- Podjazdy 1420m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Silvretta-Stausee i Stausee Kops
Środa, 1 sierpnia 2018 · dodano: 01.08.2018 | Komentarze 1
To już ostatni dzień jazdy. Na dziś dyrektor sportowy wymyślił bandycki czas wyjazdu i grupa się zbuntowała. Jadę z Adamem i Arkiem którzy wybierają się na Kops-Stausee z zamiarem spotkania Wojtka i zabrania się z nim. Słabo poszło bo miał być kawałek wcześniej a ja wracam aż do See i go nie spotykam. Lekko zdegustowany postanawiam jechać sam. Chyba mam dzień konia bo mimo 14 km straty doganiam najpierw Adama a później Arka. Skoro jedzie się tak dobrze nie zamierzam się ograniczać do Kops-Stausee i jadę samotnie do Silvretta-Stausee. Na górze chwila przerwy i gonię do chłopaków którzy czekają przy Kops-Stausee. Już myślałem że większość trasy będę jechał samotnie, ale sporo udało się pojechać w towarzystwie.Cudowny tydzień. Chyba jeszcze nie do końca do mnie dotarło jakie szczęście mnie spotkało. Czas się pakować i wracać. Aż żal spoglądać za siebie.
Księżyc nad górami © STi
Kuota i Alpy © STi
Alpy © STi
Droga © STi
Tama © STi
Góry i woda © STi
https://www.relive.cc/view/1742204612
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 82.80km
- Czas 04:37
- VAVG 17.94km/h
- VMAX 72.77km/h
- Podjazdy 2077m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaunertal
Wtorek, 31 lipca 2018 · dodano: 31.07.2018 | Komentarze 1
Dziś dyrektor sportowy ustalił że jedziemy może nie najtrudniejszy, jednak najwyższy punkt programu. 2750 npm. Aby się całkowicie nie zajechać dojeżdżamy autem do miejscowości Kauns po czym wsiadamy na rowery. Cudowne widoki, jednak pojazdów mechanicznych za dużo. Tak to jest jak coś jest za łatwo dostępne. Adam odpuszcza po drodze i jedziemy w trzech. Motywowany rowerzystą oglądającym się co chwila za siebie docieram na górę jako pierwszy z ekipy. Wracam się kawalątek po chłopaków po czym Wojtek jedzie jeszcze wyżej wyciągiem a Arek i ja odpoczywamy i delektujemy się cudownymi widokami. Zjazd tą samą droga do auta. Na powrocie gorąc daje się we znaki i zaczyna brakować wody. Nic to, dla takich chwil warto żyć.Przy bramkach © STi
Na tamie © STi
Na tamie II © STi
Szczyty © STi
Zakręty © STi
Jeziorko © STi
Na szczycie © STi
Serpentynki © STi
Jezioro z oddali © STi
Wodospad © STi
Alpy © STi
https://www.relive.cc/view/1739959548
Kategoria W towarzystwie, 40-100km
- DST 92.70km
- Czas 05:09
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 64.03km/h
- Podjazdy 2137m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Idalpe i jeziorko
Poniedziałek, 30 lipca 2018 · dodano: 30.07.2018 | Komentarze 0
Dziś tylko w towarzystwie Wojtka bo reszta ekipy postanowiła odpocząć. Przez pobliskie miejscowości do Ischgl po czym podjazd na Idalpe. Mimo małej korby - 34 i dużej kasety - 28 jest cholernie ciężko. Chwilami nachylenie takie że stając w korby ledwo się je przepycha. Nie podjechałem "na raz" jednak na usprawiedliwienie - zatrzymywałem się w "łagodniejszych" miejscach typu patelnia czy wypłaszczenie. W większości na fotkę, jednak na jednej z patelni zatrzymałem się aby złapać tlenu bo czułem że zaczyna mi się kręcić w głowie. Zjazd bardzo spokojny bo asfalt miejscami zniszczony a do tego niemiłe przepusty wody. Na domiar złego na nierównościach problemy z przesuwającym się czujnikiem licznika skutkiem czego musiałem się kilka razy zatrzymywać i kilka metrów uciekło.Dalej jedziemy nad wypatrzone przez Wojtka jeziorko Kops-Stausee. Miały być dwa jeziorka, jednak okazało się że dwie różne drogi prowadzą do tego samego. Powrót na kwaterę i małe zwiedzanie See, tym razem wyciągiem i piechotą w towarzystwie Arka.
Można wyciągiem, jednak masochiści wolą rowerem © STi
Wyciąg na Idalpe © STi
Stromizna © STi
Widoczek na Alpy © STi
Alpy © STi
Stacja wyciągu © STi
Budynki na górze © STi
Alpy II © STi
Alpy III © STi
Alpy IV © STi
Kops-Stausee © STi
Kops-Stausee II © STi
Tama na Kops-Stausee © STi
Alpy V © STi
Alpy VI © STi
Z Alpami w tle wyjątkowo bez roweru © STi
Film obrazujący stromiznę podjazdu na Idalpe, polecam z dźwiękiem bo wtedy słychać kadencję:
https://www.relive.cc/view/1737687200
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 105.35km
- Czas 05:23
- VAVG 19.57km/h
- VMAX 73.72km/h
- Podjazdy 2067m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Bielerhöhe
Niedziela, 29 lipca 2018 · dodano: 29.07.2018 | Komentarze 0
Dzisiaj podjazd Silvretta Hochalpenstraße do jeziora Silvretta-Stausee zjazd koło jeziora Vermunt-Stausee do obrzeży miejscowości Partenen po czym powrót tą samą trasą. Podjazd "powrotny" znacznie cięższy. Momentami jest sztywno i nie ma miejsc na odpoczynek, ale w trójkę dajemy radę. W trójkę bo Adam omija ten podjazd i wraca okrężnie.Wysiłek włożony w podjazd rekompensują widoki, te zapierają dech w piersiach. Ogrom i piękno majestatycznych gór.
Po drodze © STi
Po drodze II © STi
Alpy w oddali © STi
Pasące się konie © STi
Zakola drogi © STi
Wysokogórska krowa © STi
Silvretta-Stausee i Alpy © STi
Alpy © STi
Tama na Silvretta-Stausee © STi
Alpy z tamy © STi
Przy tablicy © STi
Ponad górami © STi
Vermunt-Stausee © STi
Vermunt-Stausee i Alpy © STi
Alpy II © STi
Serpentynki © STi
Widok z tamy na Silvretta-Stausee © STi
Widok z tamy na Silvretta-Stausee II © STi
Zjazd serpentynami od jeziora Vermunt-Stausee:
https://www.relive.cc/view/1735512210
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 125.19km
- Czas 05:53
- VAVG 21.28km/h
- VMAX 75.05km/h
- Podjazdy 2082m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Samnaun
Sobota, 28 lipca 2018 · dodano: 28.07.2018 | Komentarze 0
Pierwszy "właściwy" dzień wyjazdu w Alpy. Do miejsca pobytu czyli See dotarliśmy co prawda wczoraj, jednak zbyt późno aby wybrać się na rower.Dziś w planach były 3 kraje, niestety wyprzedzając wydarzenia pogoda pokrzyżowała plany. Z See w pełnym 4 osobowym składzie (Adam, Arkadiusz, Wojtek i ja) pojechaliśmy do Szwajcarskiej miejscowości Samnaun. Wróciliśmy z powrotem do Austrii i gdy mieliśmy jechać do Włoch pogoda zaczęła szwankować. Zdecydowaliśmy się wracać, jednak mimo to deszcz złapał nas po drodze. Nie jakiś gigantyczny, jednak rowery do mycia i ciuchy do prania.
Po drodze © STi
Po drodze II © STi
Samnaun © STi
Wiadukt i zamek Wiesberg © STi
Zamek Wiesberg © STi
Zjazd na którym minimalnie przekroczyłem najwyższą prędkość osiągniętą na rowerze:
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 185.18km
- Czas 08:18
- VAVG 22.31km/h
- VMAX 54.34km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Kraków
Niedziela, 15 lipca 2018 · dodano: 15.07.2018 | Komentarze 0
Mimo wątpliwości dałem sięArkowi namówić na wyjazd do Krakowa. Trasa zwyczajowa. Poraj, Myszków, Zawiercie, Rabsztyn, Sułoszowa, Ojców i dolina prądnika. Po obiadku na miejscu jeszcze do Tyńca po czym błogie lenistwo nad Wisłą. Miły dzień który minął błyskawicznie jak i cały urlop.Dystans powiększony o wczorajsze ~8km do sklepu rowerowego.
Rabsztyn © STi
Pieskowa Skała © STi
Wawel © STi
Tyniec © STi
Na tle Tyńca © STi
Pomnik Grunwaldzki © STi
Kategoria Powyżej 150km, W towarzystwie
- DST 32.72km
- Czas 01:35
- VAVG 20.67km/h
- VMAX 45.85km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Ognisko CFR
Piątek, 13 lipca 2018 · dodano: 14.07.2018 | Komentarze 0
Ledwie wróciłem z wycieczki, szybki obiad i na ognisko. W obie strony Guardian, Kusięta, Towarne. Droga powrotna w towarzystwie Arka z odwiedzeniem młodej pary. Kategoria Do 40km, Samotnie, W towarzystwie
- DST 40.59km
- Czas 04:25
- VAVG 9.19km/h
- VMAX 56.35km/h
- Podjazdy 1219m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Śnieżnik
Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 24.06.2018 | Komentarze 0
Dziś wymyślona przez Przemka wycieczka na śnieżnik. W zeszły weekend nie doszła do skutku, tym razem mimo niezbyt zachwycającej pogody jedziemy. Dojazd autami i z Czarnej Góry ruszamy w pięcio osobowym składzie. Niestety byłem zmuszony zhańbić się jazdą wyciągiem z rowerem. Krótki odcinek z buta do wieży widokowej, bo za stromo i kamieniście. Dalej jedziemy czerwonym pieszym do schroniska. Tutaj przerwa po czym zielonym na szczyt. Forma od zeszłego roku raczej się nie poprawiła, więc chyba to kwestia 29 w terenie. Nie licząc gruzowisk i stromych skalistych odcinków podjechane a na Authorze musiałem w międzyczasie odsapnąć. Ze szczytu dalej zielonym. Jest ciężko i trzeba czasem zsiąść, ale jest radocha że daję radę za rowerkami do cięższej jazdy. Zielonym do Płoszyńca po czym na niebieski najpierw rowerowy i pieszy które idą razem a później na sam pieszy. Tu zaczyna się hardcore, z buta kilkadziesiąt minut bo stromo i gruzowisko jak po wybuchu bomby. Co gorsza pogoda się pogarsza. Zaczynam się denerwować że niektórzy się ociągają. Dalej niebieski przechodzi w trawers i tu jest pięknie, no może nie licząc mokrych warunków. Tak znów do schroniska po czym na żółty i gęsią gardzielą. Jeszcze kawałek asfaltami do aut. Trasa super, tylko te mokre warunki i nerwy przed nadciągającym deszczem. Szlaki super, momentami nie było lekko. Żałuję że nie zabrałem kamerki.Wstyd i hańba - na wyciągu © STi
Tu nie dało się podjechać © STi
Tutaj się nie dało © STi
Prawie na szczycie © STi
Dywanik kamieni na zielonym © STi
Na zielonym © STi
Po drodze © STi
Wąska ścieżka © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 34.33km
- Czas 01:48
- VAVG 19.07km/h
- VMAX 41.62km/h
- Podjazdy 314m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Czwartek, 14 czerwca 2018 · dodano: 14.06.2018 | Komentarze 0
Huta, czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn. Tu spotkanie z Przemkiem i dalej już razem. Na Lipówki, gdzie chwila przerwy i powrót, Towarne, Kusięta, Zielona, Huta. Kategoria Do 40km, W towarzystwie