Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 108.74km
- Czas 05:34
- VAVG 19.53km/h
- VMAX 51.15km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Demo Day i wieczorówka
Sobota, 6 czerwca 2015 · dodano: 07.06.2015 | Komentarze 0
Rano umówiłem się z Przemkiem na wspólną jazdę. Okazuje się że jedzie z nami także Rafał. Na początek koło Huty, przez Prędziszów i kierunek Zielona. Tutaj kręcimy się nieco w kółko po czym telefon i dołącza jeszcze Adam z Mateuszem. Zjeżdżamy do nich na dół do parkingu po czym już w rozszerzonym składzie znów na Zieloną. Po dłuższym czasie tutaj przez Kusięta na Towarne. Tutaj zaczynają prześladować kapcie a do tego chłopakom kończy się czas. Dalej już samotnie do Olsztyna na Demo Day Fabrykirowerów, aby przejechać się na kilku Trekach.Na początek Fuel EX9. 17-tka okazuje się nieco za mała, co nie pozwala w pełni cieszyć się jazdą. Przy napędzie 1x11 nieco brakuje na bardziej stromych podjazdach. Na zjazdach za to bardzo przyjemnie, choć jadę mocno asekuracyjnie.

Fuel EX9 © STi
Jako drugi testuję Remedy 8. Tutaj rozmiar już odpowiedniejszy, bowiem 18. O wiele lepiej. Nie wiem czy tylko za sprawą ramy, czy także mniejszych kółek. Do tego 2x10 pozwala podjechać prawie wszystko, choć nawet na zablokowanych damperze odrobinę buja. Dobra maszynka gdzieś w góry.

Remedy 8 © STi
Jako trzeci testuję carbonowego sztywniaka Superfly 9.8. Tutaj czuję się jak w domu :) Rama 19, odrobinę dłuższa od mojej. Nie wiem czy nie lepsza by była mniejsza lub zmiana innych ustawień. Tutaj także mimo delikatniejszych opon wreszcie mam trakcję. Zdziwiony byłem że w poprzednich rowerkach mimo szerokich opon było z nią kiepsko. Po rozmowie z obsługą dowiedziałem się że to za sprawą ciśnienia w oponkach Full'i. Różni riderzy i aby nie łapali kapci napompowane na kamień. Obsługa chyba doszła do wniosku że coś wiem o jeździe i tutaj napompowali mi na 2,5 bara. Od razu było lepiej.

Superfly 9.8 © STi
Testuje się fajnie, jednak upał i moja trasa testowa - Leśny, Lipówki, Biakło, Lipówki, zamek (w różnych wariantach) sprawia że nogi niosą już coraz słabiej. Mając przed sobą wizję dalszej dzisiejszej jazdy kończę testy.
Podsumowując rewelacyjna impreza dająca możliwość przejechania się na różnych rowerkach marki Trek i porównania ich. Do tego pierwsza taka impreza w okolicy. Obsługa miała sporo roboty, ale dawali radę. Należą się brawa :)

Park maszyn © STi

Fatbike © STi

Demo Day © STi
O 19 wyjazd z Arkiem na wieczorowe biesiadowanie nad Amerykanem. Pożarówka, zawadzenie o Leśny, Sokole, Zrębice, Pabianice i aleją klonową. Po dłuższej posiadówce w ten piękny ciepły wieczór powrót przez Siedlec, Krasawę, Zrębice i Przymiłowice do Olsztyna. Tu zajrzeliśmy na chwilę do Leśnego zobaczyć co u chłopaków po męczącym dniu. Kupa śmiechu.
Powrót przez Skrajnicę i rowerostradą. W domu już dnia następnego.
Piękny dzionek i super pogoda.
Jazdy testowe nie wliczone w dystans.
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 30.42km
- Czas 01:48
- VAVG 16.90km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca
Piątek, 5 czerwca 2015 · dodano: 05.06.2015 | Komentarze 1
Dojazdy do miejsca pokuty, na szczęście w czwartek nam odpuścili ;) Maxspd według Sigmy 129.4. Jak nic będzie mandat :D
V max :D © STi
- DST 83.53km
- Czas 03:52
- VAVG 21.60km/h
- VMAX 38.43km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Pawełki
Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 04.06.2015 | Komentarze 0
Dziś wypad z bratem by pokazać mu rezerwat rododendronów. Trasa zwyczajowa. Kwiaty piękne w tym roku i oglądających sporo. Niestety jakieś choróbsko chce mnie rozłożyć. Mięśnie bolą i sił brak, jednak szkoda było zmarnować tak piękny dzień.
Z rododendronami w tle © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 42.06km
- Czas 02:02
- VAVG 20.69km/h
- VMAX 43.84km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Śniadanie mistrzów
Środa, 3 czerwca 2015 · dodano: 03.06.2015 | Komentarze 0
Rano na ustalone wcześniej z Arkiem śniadanko w postaci kiełbachy z ogniska. Cel - polanka przy przeciwpożarówce. Jedziemy koło Guardiana i wspomnianą pożarówką. Najedliśmy się kiełbachy i kaszaneczki po czym do Olsztyna, zielonym rowerowym do Kusiąt, czerwonym rowerowym, Huta i kawałek przez miasto. Na Niepodległości nieprzyjemny widok - potrącony rowerzysta. Wyglądało nieciekawie i dało do myślenia. Tam gdzie najbardziej niebezpiecznie czyli w mieście człowiek jeździ bez kasku.Temperatura nareszcie letnia.
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 45.62km
- Czas 03:08
- VAVG 14.56km/h
- VMAX 42.57km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Sokole Góry
Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 0
Wyjazd z Przemkiem. Prędziszów, czerwony rowerowy, Zielona, Towarne, Lipówki, Biakło, pod puchacza od strony Zrębic, singielek w sokolich, zielonym rowerowym do Kusiąt, Zielona, Prędziszów. Wydawało mi się że Ritchey'e kiepsko trzymają, dopiero po przesiadce na Geax'y zobaczyłem że może być gorzej. Odrobinę z dystansu uciekło gdy przesunął mi się czujnik na goleni. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 69.85km
- Czas 03:29
- VAVG 20.05km/h
- VMAX 51.52km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
5 miesięcy, 5 tysięcy
Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0
Wczorajsza impreza rozkręciła się na tyle że powrót z Poraja dopiero dzisiaj. Niebieskim/pomarańczowym rowerowym i koło Guardiana. Przemek z Agnieszką udają się do Olsztyna, ja zaś śmigam do domu. Po obiedzie na rower, aby dokręcić do 5 tysięcy w roku. Mirów, Przeprośna, Mstów. Tutaj nad zalew po czym obok stodół, Kusięta, zamek, Lipówki, Biakło, Lipówki, terenowo Skrajnica, rowerostrada, Guardian. Tak oto wybił 5 tysiączek w tym roku. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 86.81km
- Czas 03:31
- VAVG 24.69km/h
- VMAX 50.03km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Ślub i wieczór kawalerski
Sobota, 30 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0
Po obiedzie na rower. Kierunek Dąbrowa Zielona na ślub Łukasza. Jedziemy przez Mirów, Mstów, Krasice, Jaźwiny, Knieję i Świętą Anne. Po uroczystościach weselnych dalej w drogę na wieczór kawalerski drugiego z rowerowych przyjaciół - Sławka. Kierunek Poraj. Tuż po wyjeździe zaczyna padać, na szczęście mamy kurtki przeciwdeszczowe, więc jedziemy dalej. Przyrów, Sygontka, Złoty Potok, Czatachowa, Żarki, Wysoka Lelowska, Masłońskie. Tutaj wpraszamy się na imprezę która już trwa w najlepsze.
Młoda para © STi

Kawalerski © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 21.11km
- Czas 01:48
- VAVG 11.73km/h
- VMAX 34.10km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
111 CMK
Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 29.05.2015 | Komentarze 0
Dziś wreszcie udało się dotrzeć na masę. Uczestniczyło w niej 220 częstochowskich cyklistów. Kategoria Miasto, W towarzystwie
- DST 41.54km
- Czas 02:13
- VAVG 18.74km/h
- VMAX 41.50km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca
Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 29.05.2015 | Komentarze 0
Standardowe dojazdy do pracy. Dziś rano na termometrze po drodze 6,1 stopnia Celcjusza. Nieco mało jak na końcówkę maja.- DST 45.64km
- Czas 03:03
- VAVG 14.96km/h
- VMAX 42.48km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Zielona i Towarne
Czwartek, 28 maja 2015 · dodano: 28.05.2015 | Komentarze 0
Dziś umówiona jazda z Przemkiem a później także Łukaszem. Prędziszów, czerwony rowerowy, Zielona, Kusięta, Towarne, zielony rowerowy, Kusięta, czerwony rowerowy. W pobliżu koksowni spotkanie z Łukaszem i razem na Zieloną. Tutaj rundka i drobne wariactwa zakończone krzywym prętem w siodełku który jakimś cudem wyskoczył z tworzywa. Sporo się w trójkę namordowaliśmy aby go umieścić na miejscu. Chyba trzeba sobie nieco odpuścić klimaty zbliżone do enduro. Siniaki to nic, ale szkoda roweru. Powrót czerwonym rowerowym, Prędziszów, Złota i kawałek z Przemkiem.Rowerek miał uspokoić nerwy, jednak tym razem się nie udało.
Już prawie czerwiec a przydrożny termometr pokazywał 11,8 stopnia Celcjusza. Masakra jakaś.
Kategoria 40-100km, W towarzystwie