Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 121.38km
- Czas 06:19
- VAVG 19.22km/h
- VMAX 45.20km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Gdzie diabeł mówi dobranoc ;)
Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 7
Na początek na pociąg do Zawiercia, którym razem z Darią i Rafałem jedziemy na spotkanie z Tomaszem, który dziś poprowadził nas swoimi ścieżkami. Na początek do kamieniołomu koło Ogrodzieńca. Następnie w Kierunku Sławkowa zobaczyć ruiny zamku biskupów Krakowskich, wcześniej jednak oglądamy starą karczmę. Dalej już przez Dąbrowę nad Pogorię III. Tutaj przerwa na posiłek, po czym terenowo koło dwójki. Trochę pobabraliśmy się w błotku i asfaltowo wzdłuż czwórki.Powrót na pociąg powrotny przez Siewierz i Porębę. Dzisiaj duża dawka terenu oraz zwiedzanie. Podziękowania dla przewodnika i reszty ekipy :)
Kamieniołom© STi
Wyjazd z kamieniołomu ... aparat się nie zepsuł ;) (foto by Skowronek)© STi
Dworek© STi
Austeria sławkowska© STi
Ruiny XIII-wiecznego zamku biskupów krakowskich© STi
Chmurki nad Pogorią© STi
Po drodze nad Pogorią© STi
Pogoria II© STi
Cadillac nad czwórką© STi
Zachód nad czwórką© STi
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
Komentarze
Skowronek | 13:03 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
Gdyby jechał z kimś innym to lepszą miałby średnią.
arusb | 19:53 niedziela, 27 października 2013 | linkuj
Ja pierdziu. Ty masz chłopie kondycję.Zazdraszczam.
kasik | 19:32 niedziela, 27 października 2013 | linkuj
i asfalt zwijają na noc .. ;p?
Zmęczenie widać po średnich max 19... Tylko jakaś silna wola i chęć udowodnienia czegoś sobie mnie pcha na rower ;p
Komentuj
Zmęczenie widać po średnich max 19... Tylko jakaś silna wola i chęć udowodnienia czegoś sobie mnie pcha na rower ;p