Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 44.19km
- Czas 04:59
- VAVG 8.87km/h
- VMAX 39.94km/h
- Podjazdy 1494m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Góry i morze ... morze błota
Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 12.07.2020 | Komentarze 0
Od dawna fajniejszej opcji wyjazdu w towarzystwie a tu akurat na dziś pojawiły się dwie a w sumie to prawie trzy. Obowiązywała kolejność zgłoszeń ;) Jadę tak jak wcześniej obiecałem z Arkiem w Gorce. Trochę się obawiam warunków po opadach dzień wcześniej, jednak jak słowo się rzekło to wstaję ledwo żywy o bandyckiej porze. Jedziemy we trójkę wraz z Grześkiem. Dokładnego przebiegu szlakami nie będę opisywał, bo jak zwykle nie pamiętam. Odwiedziliśmy Turbacz, Turbaczyk. W większości szlakami pieszymi choć były i ścieżki edukacyjne i szlaki rowerowe. Na początku sporo wpychania, później już więcej jazdy. Choć i na zjazdach zdarzało się sprowadzać ze względu na schody, śliskie korzenie i kłody. Jednak w po ciężkim początku więcej jazdy.Kupa wody, błota i kałuż które trzeba było objeżdżać. To psuło trochę fun z jazdy a także samą płynność (niektóre bale czy korzenie były śliskie jak lód). Jednak wydaje mi się że nie narzekałem tak bardzo jak to mam w zwyczaju w takich warunkach ;)
Wreszcie jakaś odmiana od kręcenia się "jak bąk" po okolicy. Oby wreszcie pogoda się poprawiła i udał wypad w góry w suchych warunkach.

Poranne mgły © STi

W ostrym cieniu mgły © STi

Błotko © STi

Widoczek © STi

Chwila wytchnienia dla nas i rumaków © STi

Widoczek II © STi

Prawie jak Murowaniec © STi

Wody dziś nie brakowało © STi

Schronisko © STi

Jezioro Czorsztyńskie w oddali © STi

Turbacz © STi

Ubłocone rumaki wracają do stajni © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie