Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 38.47km
- Czas 01:36
- VAVG 24.04km/h
- VMAX 41.08km/h
- Podjazdy 184m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 13 lipca 2020 · dodano: 13.07.2020 | Komentarze 0
Zmęczonym i niedospany po wczorajszym. Na szczęście nie zapomniałem jak się jeździ MTB, jednak chyba się odzwyczaiłem. Mięśnie niezbyt świeże i plecki bolą. Jednak w tym roku każdy dzień bez deszczu to skarb. Chociaż do Olsztyna. Kucelin, tu decyduję się o odwrotnym kierunku jazdy, aby nie jechać koło 12 przez las między Hutą a Srockiem. Wracam deczko i od razu koło Huty na Srocko. Mimo to znajduje się jakiś cymbał betoniarą, który wyprzedza za blisko. Chyba by trzeba zamontować na rowerze elastyczny pręt z diamentową końcówką wystającą poza obrys roweru na 1 metr. Jednak na kierowców ciężarówek którzy jako zadowi kierowcy powinni być bardziej świadomi a często stwarzają największe zagrożenie to nie poskutkuje.Kusięta, Olsztyn, rowerostrada, Guardian. Tak to wpadło 10kkm.