Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Czas 00:55
  • Aktywność Ciężary

Spinning

Środa, 6 lutego 2013 · dodano: 06.02.2013 | Komentarze 6

Pierwszy raz na spinningu. Kilka zdań wrażeń, być może przydadzą się osobom które jeszcze jak ja nie były a miały by ochotę się wybrać.
Na początek żeby nie było że tylko narzekam - nie było tak źle jak się spodziewałem :) Pierwszy mój błąd wynikający z nieświadomości, który zapewne wpłynął na pierwsze wrażenie. Rowerki posiadały pedały z możliwością wpięcia SPD, ja jednak nieświadomie zabrałem zwykłe buty. Skutkowało to tym że zwłaszcza początkowo nie trafiałem w pedały śródstopiem. Trochę to dziwne gdyż na zimówce ze zwykłymi pedałami nie mam z tym problemów. Może to przez buty lub zbyt luźno zaciśnięte noski.
O obciążeniach i sposobie treningu nie będę się wypowiadał gdyż zależy to od własnych ustawień i od prowadzącego. Na plus - Jacek mocno urozmaicał kręcenie więc nie było bardzo monotonne.
Kolejny minus - kompletnie nie mogłem sobie znaleźć pozycji podczas kręcenia na stojąco i strasznie mnie to męczyło. Może wynika to z tego, że jeżdżąc rzadko wstaję a gdy już wstaję rower przyjemnie buja się ze mną na boki. Ten jakoś nie chciał :D
Podobno dziś było więcej osób niż zwykle i było duszno (jedna kobieta zgłosiła taką uwagę). Mi to jednak zbytnio nie przeszkadzało. Jeździłem w gorszych warunkach kiedy to ciężko było oddychać. Dziś mimo lekkiego przeziębienia nie było z tym problemu. Fakt że ciuchy można było wykręcać, ale tak to jest jak się stoi w miejscu.
Jeszcze jedna rzecz jaka mi przeszkadzała to efekt koła zamachowego. Może jak bym miał w rowerze koła po 5kg nie przeszkadzało by mi to ;)
Na koniec subiektywne wrażenie o muzyczce ;) Zaczęło się całkiem przyjemnie gdyż od soundtracku z "Requiem For A Dream", później było nieco gorzej. Mój rowerowy repertuar wygląda nieco inaczej :D
Gdy nie mamy możliwości jazdy, kręcenie na spinningu nie jest aż takie złe. NIC jednak nie zastąpi jazdy na rowerze. Jazda na rowerze to przemieszczanie się, wolność (skręcimy w lewo lub w prawo i dojedziemy gdziekolwiek) i zmieniający się krajobraz. Tutaj bezsensownie kręcimy w miejscu. Rozumiem osoby które trenują, jednak jak dla mnie (osoby jeżdżącej dla przyjemności) to odrobinę bez sensu. Nie piszę że na spinning się już nigdy nie wybiorę, jednak na rowerze wolę jeździć :)
"Veni, vidi", wyrobiłem sobie swoje zdanie. Teraz mogę z czystym sumieniem krytykować i nikt mi nie zarzuci że piszę o czymś o czym nie mam pojęcia ;)
Nieprawdopodobne, taki długi wpis z niespełna godziny kręcenia w miejscu :D



Komentarze
stin14
| 18:43 czwartek, 7 lutego 2013 | linkuj W moim wpisie opisuję tylko moje wrażenia. Nie potępiam osób lubiących taką formę ruchu. Mi ona zbytnio nie odpowiada, jednak jeśli kogoś to bawi to nie widzę przeciwwskazań. Może to zabrzmi nieskromnie jednak wydaje mi się że i bez przygotowania na spinningu radzę sobie całkiem nieźle na rowerze. Nie wolno zapadać w sen zimowy a jaką formę ruchu kto wybierze to już kwestia uznania. Ja na przykład od spinningu wolę już spacer na świeżym powietrzu.
poisonek
| 18:09 czwartek, 7 lutego 2013 | linkuj Miałem nie komentować meritum tego wpisu, ale co mi tam... Nie uważam spinningu za coś wrogiego rowerzystom. Każda aktywność w "martwym sezonie" jest pozytywna i chwała tym, których chce się ruszać. Natomiast daleki jestem też od tego co robią niektórzy: wywyższania tej formy aktywności ruchowej i ustawiania jej na pierwszym miejscu wśród form przygotowania do prawdziwego jeżdżenia. Z punktu widzenia fizjologii równie dobre, lub nawet lepsze będzie np bieganie czy pływanie :) Pisanie jaki to spinning jest och i ach i nie ma dla rowerzysty nic lepszego jest śmieszne :) Rozumiem, że komuś się może wydawać, że więcej wypoci i w związku z tym taki trening jest lepszy. Ilość potu sama w sobie nie jest wyznacznikiem jakości treningu. To reakcja obronna organizmu na zwiększoną w wyniku pracy mięśniowej ciepłotę ciała :) Na zewnątrz podczas treningu owiewa nas powietrze - jest chłodniej, pot paruje i kapie z nas na odcinku iluś tam kilometrów. Dlatego pozornie "jest go mniej". To nie kałuża od kręcenia w miejscu. Ano właśnie - jeszcze to "jeżdżenie" ;) Jazda to przemieszczanie się. Spinning to co najwyżej marna namiastka jeżdżenia - kręcenie. Więc pisanie ile to się "przejechało" na spinningu jeszcze bardziej mnie rozbawia. Ale cóż - moda. Ktoś odrobił po prostu lekcje z marketingu. A może to ten sam osobnik, który wmówił ludziom, że do spacerów potrzebne im są kijki... ;)))
PRZEMO2
| 16:39 czwartek, 7 lutego 2013 | linkuj Stary masz rację może i spining poprawia kondycję i pomaga przygotować się do sezonu ale szczerze wolę zmarznąć na świeżym powietrzu i podziwiać krajobrazy niż kręcić w miejscu w sali śmierdzącej potem innych bikerów.:))
stin14
| 21:06 środa, 6 lutego 2013 | linkuj Nie ma problemu. Poza tym sezon jakoś oficjalnie trzeba będzie otworzyć :) Było zakończenie to i musi być rozpoczęcie :)
markon
| 20:58 środa, 6 lutego 2013 | linkuj hmmm.... od marca siadam na rower, ale mamy luty - może to ostatnia szansa, by spróbować? ;). STi - jeśli się skuszę, wrażeniami podzielimy się na pierwszej wiosennej przejażdżce :cP
poisonek
| 19:38 środa, 6 lutego 2013 | linkuj Zuch chłopak. Ale żeby mi to było ostatni raz... ;)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]