Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186801.24km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
- DST 154.92km
- Czas 06:28
- VAVG 23.96km/h
- VMAX 67.82km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Bobolice terenem
Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 16.07.2013 | Komentarze 6
Umówiona wczoraj z Arkiem wycieczka do Mirowa i Bobolic. Na dobry początek gdy wyprowadzam rower okazuje się że prawie nie ma powietrza z tyłu. Pierwszy raz mi się zdarzyło żeby dętka walnęła na łączeniu gumy i metalu przy wentylu . Zapasu brak więc trzeba było na szybko wyjąć z zimówki.Przeciwpożarówką, obok Sokolich, Zrębice, Pabianice, aleją klonową do Złotego, szlakiem ku źródłom do Ostrężnika po czym terenem czerwonym pieszym.
Chwila przerwy pod zamkiem na uzupełnienie płynów i kolejną zwariowaną fotkę. Niestety wodę źle się pije, więc decyzja o powrocie.
Powrót bardziej asfaltowy przez Postaszowice i Gorzków do Złotego. Szlakiem ku źródłom, Siedlec, Krasawa, Zrębice, dróżkami św. Idziego. Z braku czasu powrót już krócej przez Skrajnicę i rowerostradą. Na koniec jeszcze przez miasto po dętkę.
Dawno nie robiłem tej trasy terenem. Już zapomniałem że na jurze też się można zmęczyć :) Piękne tereny mamy, aż dziw bierze że nie są w okolicy organizowane żadne maratony.
Jakiś dziś kiepski dzień, gdyż obu nam się bardzo opornie jechało ... a może lolki z nas ;)
Kategoria - podnoszenie rowerów ;)© stin14
Padła propozycja od Piotrka aby jechać do Olsztyna, dawno tam nie byłem więc nawet się nie zastanawiałem. Koło Guardiana i przez Kusięta. W Olsztynie spotkanie z Abovo, która już wracała. Troszkę posiedzieliśmy po czym powrót przeciwpożarówką. Miły rowerowy dzień.
Kategoria Powyżej 150km, W towarzystwie