Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 179591.67km (na BS)
Więcej o mnie.

Rok 2024

button stats bikestats.pl

Rok 2023

button stats bikestats.pl

Rok 2022

button stats bikestats.pl

Rok 2021

button stats bikestats.pl

Rok 2020

button stats bikestats.pl

Rok 2019

button stats bikestats.pl

Rok 2018

button stats bikestats.pl

Rok 2017

button stats bikestats.pl

Rok 2016

button stats bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010 - 9306km

Rok 2009 - 10563km

Rok 2008 - 8501km

Rok 2007 - 3719km

Rok 2006 - 3002km

do roku 2006 - 6271km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stin14.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:1350.74 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:67:18
Średnia prędkość:20.07 km/h
Maksymalna prędkość:74.43 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:58.73 km i 2h 55m
Więcej statystyk
  • DST 24.97km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.03km/h
  • VMAX 49.18km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko

Poniedziałek, 16 czerwca 2014 · dodano: 16.06.2014 | Komentarze 0

Ossona, Przeprośna, Ossona, Złota. Na więcej nie było chęci.
Kategoria Do 40km, Samotnie


  • DST 67.90km
  • Czas 03:58
  • VAVG 17.12km/h
  • VMAX 54.63km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Działoszyn

Niedziela, 15 czerwca 2014 · dodano: 15.06.2014 | Komentarze 0

Dziś wycieczka w rodzinne strony Przemka. Towarzyszyli nam Adam i Rafał. Dziś zwiedzanie w ekspresowym tempie ;) Odwiedziliśmy fajne ścieżki pozwalające sobie polatać, niestety nie skorzystałem z tej możliwości. Później odwiedziliśmy okolice Bobrownik i góry Zelce. Adam z Rafałem musieli już wracać a ja z Przemkiem jeszcze jedna rundka w poszukiwaniu zagubionego telefonu.

Zguba szczęśliwie się znalazła i udało się jeszcze przejechać po mostkach i nasypach kolejowych. U nas nie ma takich ładnych ;)

Grupowo
Grupowo © STi

Wieczorkiem jeszcze drobnica w okolicy Złotej Góry.

  • DST 63.69km
  • Czas 02:57
  • VAVG 21.59km/h
  • VMAX 35.13km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ognisko CFR

Sobota, 14 czerwca 2014 · dodano: 14.06.2014 | Komentarze 0

Ognisko Częstochowskiego Forum Rowerowego na polance koło p pożki. Mimo kapryśnej aury jak zwykle było super. Przy powrocie drobne przygody, na szczęście niezbyt groźne.

  • DST 36.38km
  • Czas 02:07
  • VAVG 17.19km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 13 czerwca 2014 · dodano: 13.06.2014 | Komentarze 0

Same dojazdy do pracy.
Kategoria Miasto


  • DST 52.19km
  • Czas 02:39
  • VAVG 19.69km/h
  • VMAX 53.63km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sennie

Czwartek, 12 czerwca 2014 · dodano: 12.06.2014 | Komentarze 0

Miało być po górkach a wyszło różnie. Prędziszów - gdzie się pokręciłem w poszukiwaniu nowych ścieżek. Spory potencjał, ale mocno zarośnięte. Zielona - tutaj ślady jakiegoś imbecyla prawdopodobnie na motorku. Dalej Towarne, góra zamkowa, Lipówki, obok leśnego, Biskupice, żółty pieszy przez Sokole, Lipówki i do Leśnego. Tutaj spotkanie z szosowcami i po krótkiej przerwie powrót z nimi przez Srocko. ~15 kilometrów na zmianie ... chyba słusznie usłyszałem że jestem wariat ;) Jeszcze na kilka chwil za kamieniołom na Zawodziu po czym do domku.
Początkowo bardzo nijako, jakiś kiepski ten tydzień. Jednak jak zwykle winna głowa, gdy przejdzie w inny tryb okazuje się że jednak jakieś resztki sił są. Senność także na chwilę odpuściła :)

Widoczek ze Złotej Góry
Widoczek ze Złotej Góry © STi

  • DST 46.99km
  • Czas 02:52
  • VAVG 16.39km/h
  • VMAX 49.18km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Sokole

Środa, 11 czerwca 2014 · dodano: 11.06.2014 | Komentarze 0

Wypad na zaproszenie Rafała w 7 osobowym składzie. Prędziszów, Zielona, Towarne, Olsztyn. Tutaj odłącza się część ekipy a reszta Biakło, Sokole, żółty pieszy, czarny pieszy, p pożka, Guardian. W lesie już się ściemnia więc jazda staje się niezbyt przyjemna.

  • DST 22.84km
  • Czas 01:05
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 41.36km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Poniedziałek, 9 czerwca 2014 · dodano: 09.06.2014 | Komentarze 0

Gdy upał nieco zelżał mała rundka po mieście. Tak aby się przewietrzyć przed snem. Przyjemny wieczór po gorącym dniu :)

Zachód ze Złotej Góry
Zachód ze Złotej Góry © STi
Kategoria Miasto, Samotnie


  • DST 101.23km
  • Czas 05:28
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 48.26km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki i Olsztyn x2

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 3

Dziś znów późno się zebrałem. Tym razem udałem się na okoliczne wzniesienia. Prędziszów, Ossona, Zielona, Towarne i góra zamkowa w Olsztynie. Gdy robię sobie kółko po zamku rozbawia mnie i podbudowuje jedno krótkie zdanie. "No nie wierzę." :D
Zjazd z zamku następnie Lipówki, Biakło i kamienisty singielek w Sokolich. Obok Biakła i przez Lipówki do Leśnego. Posiedziałem trochę z szosowcami i Zbyszkiem po czym przez Towarne, Zieloną i koło Huty.

Po obiadku kolejna rundka. Tym razem mniej terenowa. Wzdłuż Warty na Mirów, Siedlec, Mstów. Zapomniałem napełnić bidonu w domu, więc zaczerpnąłem wody ze źródełek. Następnie przez Małusy i Turów do Olsztyna. Tutaj spotykam Agnieszkę, Bartka i Przemka udających się do Leśnego. Ja jednak postanawiam wracać, przez Kusięta, Srocko i Ossona. Jeszcze na Złotą Górę gdzie udaje się skosztować dzikich czereśni i do domku.

Myślałem że nogi będą dziś bardziej zmęczone, jednak nie było tak źle. Zwłaszcza podczas pierwszej rundy, bo na drugiej jakoś już się nie chciało cisnąć.
Kategoria Samotnie, 100-150km


  • DST 160.48km
  • Czas 06:17
  • VAVG 25.54km/h
  • VMAX 46.08km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koszęcin, Brynek i Toszek

Sobota, 7 czerwca 2014 · dodano: 07.06.2014 | Komentarze 4

Dziś postanowiłem zobaczyć coś nowego. Gdy wreszcie przed południem udało się zebrać pojechałem przez Konopiska, Hutki, Kamienicę, Psary, Koszęcin i Tworóg do Brynka. Tutaj oglądam pałacyk po czym udaję się przez Wielowieś do Toszka. Mało zakrętów i górek, jakoś bardzo mi się dłuży trasa.
W Toszku szybkie zwiedzanie zamku po czym w drogę powrotną tą samą trasą do Konopisk. Tutaj oglądam odrestaurowany zamek po czym jadę przez Boronów, Konopiska i Wygodę. Po drodze spotykam Agnieszkę i do Czewy jedziemy razem.

Wieża ciśnień w Brynku
Wieża ciśnień w Brynku © STi
Pałac w Brynku
Pałac w Brynku © STi
Wejście na zamek w Toszku
Wejście na zamek w Toszku © STi
Remontowana wieża
Remontowana wieża © STi
Zamek w Toszku
Zamek w Toszku © STi
Wejście
Wejście © STi
Ogród i zamek w Koszęcinie
Ogród i zamek w Koszęcinie © STi

  • DST 121.96km
  • Czas 05:07
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 59.79km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Faster

Piątek, 6 czerwca 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 10

Pogoda wreszcie się poprawiła, więc trzeba nieco więcej pokręcić. Ze względu na ostatnie opady trasa asfaltowa. Huta, Srocko, Małusy. Koło Huty wyprzedzam szosowca który siada mi na koło a następnie jedziemy sobie na zmiany. Jest szybko. Dalej ja skręcam na Zagórze a szosowiec jedzie prosto. Szybkie "dzięki" i dalej męczę się samotnie, jednak nie zwalniam tempa aż do Olsztyna do którego docieram przez Zagórze, Lusławice, Czepurkę, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawę, Zrębice i Biskupice. Na rynku w Olsztynie mówię basta. Nie ze względu na brak sił, a z chęci odwiedzenia jaskini Magazyn.

Po zasłużonych lodach na rynku przez zamek do kamieniołomu Kielniki. Technologia okazuje się pomocna. Trochę przedzierania się przez krzaki i docieram do jaskini. Wygląda na zaśmieconą, więc nawet nie wchodzę. Po łażeniu po krzakach znajduję na sobie 2 kleszcze. Na szczęście jeszcze nie zdążyły mnie ugryźć. Unicestwiam je czym prędzej, szybka fotka jaskini i uciekam.

Wokół kamieniołomu do Olsztyna po czym główną i koło Guardiana.

Wejście do Jaskini Magazyn
Wejście do Jaskini Magazyn © STi

Średnia w Olsztynie
Średnia
Średnia © STi

Po obiadku odrobinę po okolicznych wzniesieniach, bez odpuszczania ale i bez szaleństw. Tych w otwartym terenie, aby nie babrać się w błotku. Ossona, czerwonym rowerowym, Kusięta, Towarne, trochę kręcenia po górze zamkowej, Lipówki, Biakło, Lipówki i do Leśnego. Tutaj spotkanie z Rafałem i jego znajomym. Po kilku chwilach dojeżdżają Arek z Żelki Team, oraz Piter, Helenka i Krzysiek. Powrót w peletonie szosowców.