Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2017
Dystans całkowity: | 925.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 47:34 |
Średnia prędkość: | 19.46 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.18 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 46.29 km i 2h 22m |
Więcej statystyk |
- DST 33.51km
- Czas 01:54
- VAVG 17.64km/h
- VMAX 32.46km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca
Czwartek, 13 kwietnia 2017 · dodano: 13.04.2017 | Komentarze 0
Krótszy tydzień w pracy. Przyszły w sumie też. Każdy powinien taki być. Do wtorku wieczór odpoczywamy od zakładu.- DST 33.11km
- Czas 01:42
- VAVG 19.48km/h
- VMAX 37.49km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Miejsko
Środa, 12 kwietnia 2017 · dodano: 12.04.2017 | Komentarze 0
Pogoda taka że nie chciało się ruszyć. Mimo wszystko jednak wyjechałem. Z racji że nie miałem ochoty na dalszą jazdę obrzeża miasta. Na początek na cmentarz na rakowie, później strzelnica na stradomiu. Wieki mnie tam nie było, ledwo trafiłem. Następnie park lisiniec i lasek aniołowski. Miało być mało a uzbierało się ponad 30, tylko co to za jazda po mieście.- DST 31.86km
- Czas 01:34
- VAVG 20.34km/h
- VMAX 39.16km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 2
Pogoda piękna a tu po pracy wymyślili mi prace ziemne w ogródku. Na szczęście udało się skończyć na tyle wcześnie aby gdy jeszcze widno udać się choć do Olsztyna w tą cudowną pogodę która to jutro już nie ma być taka rewelacyjna. Huta za którą spotkanie z Grześkiem i Przemkiem wracającymi z wypadu. Krótka pogawędka i czerwonym rowerowym do Kusiąt i asfaltem do Olsztyna. Tutaj jedynie na zamek po czym powrót przez Skrajnicę, rowerostradą i koło Guardiana. Na terenowym odcinku między Guardianem a Kucelinką na wybojach nagle lewa ręka uciekła mi w dół. Na szczęście byłem w stanie ją odciążyć i już wiedziałem co się stało. Pierdyknęła kierownica. Nie złamała się całkiem, jednak zanim dojechałem do domu już musiałem trzymać jej część wiszącą na "kablach". Jak pomyślę że mogło się to stać na jakimś zjeździe to aż mi się włos na głowie jeży. Może tam na górze ktoś jednak nade mną czuwa ...?Na zamku I © STi
Na zamku II © STi
Jednoręki © STi
- DST 116.44km
- Czas 05:30
- VAVG 21.17km/h
- VMAX 47.39km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Leń
Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 09.04.2017 | Komentarze 2
Jakoś nie mogłem się zebrać, po wczorajszym koncercie wstałem późno nawet jak na mnie a do tego jak spojrzałem za okno na nijaką pogodę kompletnie się nie chciało. Ruszyłem się dopiero w południe i to bez entuzjazmu.Huta, Srocko, Małusy, Zagórze, Lusławice, Czepurka. Tutaj aby nie jechać główną drogą korzystając z wskazówek wujka google lasami i polami przez Śmiertny Dąb i do asfaltu na Janów. Tutaj do Złotego po czym szlak ku źródłom a następnie Siedlec, Krasawa, Zrębice. Tu znów wjazd w teren i obok Sokolich, obok Biakła, Lipówki, zamek, Kusięta, Guardian. Jak patrzyłem na przydrożne rowy to miałem dość. Butelka, puszka i inne śmieci. Szkoda słów, tak ciężko donieść puste opakowanie do kosza.
Szybki obiad i jeszcze raz na rower. Wzdłuż Warty częściowo trasą wyścigu, Przeprośna i do Mstowa. Kółko wokół zalewu i powrót przez Jaskrów i miasto. Na koniec zajrzałem w 3 aleję zobaczyć co tam dają, jednak stwierdziłem że z zakupem oscypków zaczekam jeszcze kilkanaście dni.
Przy drugim wyjeździe ze słuchaweczkami. Wydarzenia w pracy, poza nią i nieoczekiwane przeglądanie zakątków dysku twardego komputera sprawiły że nie potrzebnie zacząłem myśleć.
Jurajskie kwiatki © STi
Powalone drzewo © STi
Zachód © STi
- DST 29.60km
- Czas 01:09
- VAVG 25.74km/h
- VMAX 44.50km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótko, asfaltowo
Sobota, 8 kwietnia 2017 · dodano: 08.04.2017 | Komentarze 0
Do południa nie było czasu. Po obiedzie znalazła się chwila. Ciśnienia zbytniego na jazdę nie było, jednak wyjechałem się przewietrzyć. Huta, Srocko, Kusięta, Olsztyn, główna, oczyszczalnia, Guardian. W 100% asfaltowo.- DST 28.91km
- Czas 01:47
- VAVG 16.21km/h
- VMAX 32.75km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Środa, 5 kwietnia 2017 · dodano: 07.04.2017 | Komentarze 0
Praca i inne miejskie kilometry do środy, deszczowy czwartek i piątek autem.- DST 23.15km
- Czas 01:44
- VAVG 13.36km/h
- VMAX 35.84km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Mirów
Środa, 5 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 0
Singielki koło Warty na Mirowie z Konradem i Przemkiem. Na więcej chłopaki nie mięli czasu. Kategoria Do 40km, W towarzystwie
- DST 20.51km
- Czas 00:59
- VAVG 20.86km/h
- VMAX 37.81km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Miejsko
Wtorek, 4 kwietnia 2017 · dodano: 04.04.2017 | Komentarze 0
Na początek kilka drobiazgów do załatwienia w centrum. Z racji że późno się zebrałem a i miejskie sprawunki zajęły kilka chwil, nie opłacało się już poza czewe wyjeżdżać. Pokręciłem się zatem po obrzeżach miasta i zajrzałem do parku lisiniec.- DST 140.70km
- Czas 07:36
- VAVG 18.51km/h
- VMAX 51.76km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Niemoc w 3 aktach
Niedziela, 2 kwietnia 2017 · dodano: 02.04.2017 | Komentarze 0
Nareszcie wolny dzień tylko dla siebie, więc można go poświęcić na rower. Nie było za wielu pomysłów gdzie jechać, wybór padł na Bobolice. Rano odezwał się Arek i część trasy pokręciliśmy razem. Guardian, pożarówka i przez Sokole do Zrębic. Tutaj się żegnamy i dalej już samotnie. Pabianice, Złoty Potok, Gorzków, Postaszowice, Niegowa, Mirów. Do Bobolic w obie strony grzędą. O ile jeszcze dojazd był znośny, tak powrót już gorszy bowiem ludzi zaczęło przybywać w zastraszającym tempie. Z Mirowa ścieżką w kierunku Żarek, jednak tu odbicie w bok i polami do Jaworznika. Do Żarek skąd przez Wysoką Lelewską, Przybynów, Żarki, Sokole, Skrajnica terenem, pożarówka i Guardian.Bobolice © STi
Kościół św. Stanisława © STi
Szybki obiad po czym znów na rower. Tym razem do Mstowa, licząc że tu będzie mniej ludzi. Niestety w każdym bardziej znanym miejscu było dziś tłoczno. Wzdłuż Warty, Przeprośna, Siedlec, Mstów. Kółko wokół zalewu po czym znów Siedlec i Przeprośna, jednak tym razem przez Ossona i koło Huty. Strasznie słabym w tym roku, kiedy moc powróci?
Kilka chwil przerwy i ostatni dziś wyjazd. Jak w poprzednich latach pod szczyt jasnogórski w rocznicę śmierci Jana Pawła II.
Jasna Góra © STi
Kategoria W towarzystwie, Samotnie, 100-150km
- DST 47.56km
- Czas 02:50
- VAVG 16.79km/h
- VMAX 33.96km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 0
Praca i po kask. Najgorszy z 3 tygodni nareszcie dobiegł końca.Poranna mgiełka © STi