Info

Więcej o mnie.
Rok 2025

Rok 2024

Rok 2023

Rok 2022

Rok 2021

Rok 2020

Rok 2019

Rok 2018

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny

- DST 26.56km
- Czas 01:28
- VAVG 18.11km/h
- VMAX 33.80km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca
Piątek, 17 lipca 2015 · dodano: 17.07.2015 | Komentarze 0
Dojazdy do pracy bez deszczowego poniedziałku i wtorku. Wypompowany. Nadmiar pracy odbiera radość życia.- DST 35.39km
- Czas 01:23
- VAVG 25.58km/h
- VMAX 40.22km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Pooddychać lasem
Czwartek, 16 lipca 2015 · dodano: 16.07.2015 | Komentarze 0
Przez pracę nie udało się wyruszyć wcześniej, zatem krótko do Olsztyna. Huta, czerwony pieszy, czerwony rowerowy, Kusięta, Olsztyn. Tutaj chwila przerwy na skosztowanie kwasu chlebowego w przystanku Olsztyn po czym powrót pożarówką i koło Guardiana. Może świerze powietrze pomoże na ból gardła i kiepskie samopoczucie.- DST 89.80km
- Czas 03:34
- VAVG 25.18km/h
- VMAX 50.64km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Okrężnie do Złotego
Niedziela, 12 lipca 2015 · dodano: 12.07.2015 | Komentarze 0
Rano trzeba było odespać i odrobinę odpocząć. Żal jednak było by zmarnować tak piękny dzień, zatem po obiedzie na rower. Kierunek Złoty Potok, jednak nieco okrężnie. Guardian, niebieski rowerowy, Poraj, wzdłuż zalewu do Masłońskich. Tutaj małe zaskoczenie. Niewielki strumyczek wpływający do zalewu suchy.Następnie główną drogą przez Żarki Letnisko, asfaltem i częściowo terenem wzdłuż torów do Myszkowa po czym główną drogą do Żarek. Tutaj w rynku spotykam Matiza. Razem główną drogą do Ostrężnika. Tutaj się rozdzielamy, bowiem zmykam w teren na szlak ku źródłom. Nim dojazd do Złotego Potoku a następnie aleją klonową/brzozową, Pabianice, Zrębice, obok Sokolich, Biakło, Lipówki, zamek i do rynku gdzie krótki postój w przystanku Olsztyn.
Do domu już najszybszą trasą - główna i Guardian.
Nogi nawet dość świerze po wczorajszej jeździe. Temperatura dziś wręcz idealna. Gorzej że dzień staje się krótszy.
- DST 102.09km
- Czas 04:56
- VAVG 20.69km/h
- VMAX 73.08km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Góra Żar
Sobota, 11 lipca 2015 · dodano: 12.07.2015 | Komentarze 1
Dziś udało się zrealizować planowany od jakiegoś czasu wyjazd na górę Żar. Wczesnym rankiem udajemy się razem z Arkiem pociągiem do Bielska. Na początek w kierunku Żywca, aby zobaczyć zamek z urokliwym parkiem a następnie odwiedzamy browar. By wyjazd był zaliczony smakujemy miejscowych specjałów :)Po przerwie jedziemy już w kierunku góry Żar po drodze podziwiając krajobrazy. Serpentynkami wspinamy się na szczyt. Podjazd niezbyt wymagający. Nie za stromo i z miejscami gdzie można nieco odsapnąć.
Na szczycie dłuższa przerwa na podziwianie pięknych górskich widoków.
Zjazd naprawdę szybki - kilka minut i jesteśmy na dole. Teraz już powrót do Bielska Białej. Pagórkowato i końcówka pod wiatr, chyba bardziej męcząca niż podjazd. Obiad i nieco zwiedzania po czym na pociąg. Udaje się wrócić wcześniejszym pociągiem.
Mimo niezbyt wysokiej temperatury słonko zdrowo nas dziś przypiekło. Przyjemnie spędzony dzień. Nie ma to jak góry :)

Przed pałacem w Żywcu © STi

Miniatura w parku © STi

Zbiornik na górze Żar © STi

Widoczek ze szczytu © STi

Na szczycie © STi

Paralotniarze © STi

Tam byliśmy © STi
Kategoria 100-150km, W towarzystwie
- DST 40.14km
- Czas 01:55
- VAVG 20.94km/h
- VMAX 39.86km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimno i wietrznie
Piątek, 10 lipca 2015 · dodano: 10.07.2015 | Komentarze 0
Zdrowy rozsądek mówił zostań w domu i odpocznij. Jednak mimo wszystko pojechałem. Miasto, Guardian i główną do Olsztyna. Tutaj odrobinę po górkach. Powrót przez Skrajnicę i rowerostradą. Już w Czewie spotkanie z Przemkiem i krótka pogawędka. W związku z dzisiejszym dniem w pracy utwór na dziś
Kłosy na Skrajnicy © STi

Widoczek na Skrajnicy © STi
- DST 26.05km
- Czas 01:23
- VAVG 18.83km/h
- VMAX 37.30km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca
Piątek, 10 lipca 2015 · dodano: 10.07.2015 | Komentarze 0
Dojazdy do pracy bez deszczowej środy, oraz czwartku.- DST 28.87km
- Czas 01:26
- VAVG 20.14km/h
- VMAX 46.93km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Refleksyjnie
Wtorek, 7 lipca 2015 · dodano: 07.07.2015 | Komentarze 0
Dziś też nie było w planach jazdy. Jednak późnym popołudniem nie wytrzymałem, zwłaszcza że jutro ma padać. Nie chciało się nigdzie dalej więc miastowo. Na początek na Bałtyk i tutaj zonk. Pogotowie, Policja i Straż z łódkami ...Dalej przez Aniołowski i koło Tesco.
- DST 41.16km
- Czas 01:51
- VAVG 22.25km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Lipówki
Poniedziałek, 6 lipca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 0
Nie miałem dzisiaj wsiadać na rower, jednak gdy Arek zaproponował wyjazd nie wypadało odmówić :) Na Lipówki p. pożką. Po miłej przerwie zahaczenie o Leśny i powrót tą samą trasą. Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 61.86km
- Czas 03:04
- VAVG 20.17km/h
- VMAX 57.31km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Leniwie
Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0
Po wczorajszym dziś nie za bardzo chciało się ruszyć. Rano nieco się poleniłem i odpocząłem a po południu na rower. Korwinów, Zawodzie, pomarańczowy rowerowy, Biskupice, czarny/czerwony pieszy i singielek przez Sokole. Obok Biakła, Lipówki, zamek, Brzyszów, Małusy, Mstów.Tutaj przeceniłem swoje możliwości. Nie za często się zdarza, ale przy takiej jeździe było kwestią czasu kiedy wyglebię. Już jakiś czas temu zastanawiałem się czy w jednym miejscu da się zjechać, dziś spróbowałem ... i się nie udało. Okazało się bardziej stromo i do tego nie tak równo jak myślałem. Efekt - OTB. Gdy już dotarło do mnie że się nie udało spadł na mnie rower :) Nie zamortyzowałem w pełni rękami i delikatnie przytarłem brodą, poza tym nic się nie stało.
Rundka wokół zalewu po czym powrót przez przeprośną i Mirów. Zobaczymy jak na stromych zjazdach, jednak na szybkich do pustej łepetynki zbytnio nie dotarło aby nieco zwolnić.
- DST 192.77km
- Czas 10:22
- VAVG 18.60km/h
- VMAX 59.25km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Kraków - Częstochowa szlakiem Orlich Gniazd
Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 04.07.2015 | Komentarze 2
Przejazd czerwonym szlakiem rowerowym Orlich Gniazd "chodził" już za mną jakiś czas. Gdy okazało się że w sobotę jest wolny czas zdecydowałem się skorzystać z propozycji Darii. O trasie nie ma się za bardzo co rozpisywać. Sporo asfaltu, jednak były i trudniejsze odcinki oraz zwyczajowo na jurze piachy. Bardziej dała się we znaki temperatura, choć początkowo to nie było odczuwalne. Poszło sporo płynów.Szlak ładny, choć "orle gniazda" widać było w większości z oddali. Do tego to nie był odpowiedni moment na zwiedzanie.
Muszę przyznać że szlak dał popalić. Gdzieś poza połową trasy płuca/oskrzela dawały o sobie znać przy każdym głębszym oddechu. Z resztą nie tylko moje. Do tego 4 litery zaczęły protestować. Być może to wina zbyt miękkiej żelowej wkładki w gaciach.
Lekko nie było, ale w pełnym składzie dotarliśmy do Częstochowy. Kolejny punkt rowerowego CV odhaczony.
Dziękuję za towarzystwo i możliwość wspólnej jazdy.

Z Rabsztynem w tle © STi

Upragniony koniec © STi
Kategoria Powyżej 150km, W towarzystwie